Znalezionych wyników: 27

Nastąpi Marzenko ,zobaczysz....
Ściskam A.

[ Dodano: 2013-02-22, 20:34 ]
Jeżeli chodzi o leki ja brałam w "tym"czasie i trochę po Hydroxyzinum ,nie miałam po nich żadnych skutków ubocznych i mogłam prowadzić.

Marzenko

Marzena napisała w swoim wątku :-(

przeczytajcie

I ja się dołaczam do waszych kciuków

Buziaki.

Ciesze sie ze u Was dobrze u nas odpukac.... tez ok

Buziaki Marzenko

Marzenko ciesze sie że mamcia jest w dobrej formie po chemii

Trzymam kciuki za Was

Buziaki.

Marzenko przechodze to samo co Ty tez sie boje wynikow :<:

I całym sercem jestam z Toba myśle ze wszystko bedzie dobrze abysmy mogły nacieszyc sie bliskimi.

Trzymam kciuki :tull:

musi byc dobrze !
A ja jade z tata jutro na Tk

Ja też brałam Bioxetin jak mamusia sie jeszcze leczyła ale tylko jedno opakowanie i odstawiłam (pomogło w najgorszych chwilach )ale miałam wrażenie że jednak troszkę mnie usypiało (choć może to było i przemęczenie w tym czasie) ale najważniejsze że mogłam jakoś funkcjonować :roll:

bo i musiałam :cry:

Teraz podczas choroby taty narazie nic nie biore ,doraznie neurol ale jak bedzie trzeba napewno zgłosze sie do rodzinnej i Tobie kochana tez radze sie udac,bo zwariujesz :!: