Znalezionych wyników: 90

Przykro mi Aniu, doskonale wiem przez co przeszłaś i bardzo Ci współczuję ::rose::

Do niedawna wszystko było super. Badania kontrolne wskazywały na zatrzymanie choroby, po 2 chemioterapii został jedynie niewielki guzek na nadnerczu. Od października urósł jednak ok. 2 cm, ale podczas wizyty w poniedziałek powiedziano Mamie, że można go operować. Czekamy teraz na skierowanie i decyzje lekarzy w Warszawie. Trzymaj się ciepło i uściskaj Mamę Aniu !!

Myślę o Was często Aniu, trzymaj się dzielnie !!

Aniu, życzę Wam jak najlepiej. Trzymam kciuki za kolejny etap _littleflower_

Przyjaciele forum niki i jo_a bardzo przyjaźni.
Dziękuję absenteeism. Podczas dzisiejszej wizyty u lekarza Mama otrzymała skierowanie na PET, w celu wykluczenia lub potwierdzenia nawrotu choroby.

meta oczywiście - zwykła literówka

[ Dodano: 2013-01-30, 15:27 ]
Tego, że lekarz opisujący nie jest pewien łatwo się domyśleć. Wiem również, co znaczy meta. Pytanie brzmi, czy można mieć nadzieję, że to nie przerzut.

Witam,

w nowym wyniku tk pojawiły się niepokojące nas zmiany. Czy to oznacza nawrót choroby??

TK KLP:
W porównania do badania poprzedniego z dn. 10.10.2012 (wynik badania zamieszczony powyżej) ustąpiły zagęszczenia miąższowe opisywane obustronnie w płucach. Odwnękowo w przyśrodkowej części płata górnego, pasmowate zagęszczenia włókniste rozciągające się ku przedniej ścianie klp, sięgające opłucnej, z towarzyszącymi niewielkimi rozstrzeniami oraz drobnymi pęcherzykami rozedmy podopłucnowej śródpiersiowej. Skąpe linijne zagęszczenia włókniste w przyśrodkowej części płacie górnym lewym.
Drzewo tchawiczno-oskrzelowe prawidłowo drożne. Utrzymuje się obraz pogrubiałego rysunku okołooskrzelowego wokół oskrzela dolnopłatowego prawego oraz jego oskrzeli segmentarnych, światło których ma nieregularne zrysy. Nie stwierdzam płynu w obu jamach opłucnowych. Struktury śródpiersia, duże naczynia klp prawidłowe.
Poj. przytchawiczy prawy węzeł chłonny niepowiększony średnicy 7 mm. Węzeł podostrogowy w osi krótkiej o wym. 10 mm. Nie stwierdzam powiększenia węzłów chłonnych wnęk płucnych oraz śródpiersia.
Guzkowate lite policykliczne zagęszczenie zabrodawkowo w lewej piersi o wym. 15x14 mm.
W porównaniu do badań poprzednich pojawiło się guzkowate pogrubienie bocznej odnogi lewego nadnercza o wym. 14x11 mm - meta?
Poza tym objęte badaniem struktury kostne oraz okolica podprzeponowa zmian nie wykazują.

Czy zmiany w nadnerczu i opis "mata-?" mogą oznaczać coś innego niż przerzut ??

Byłeś pierwszą osobą, która tłumaczyła mi, pocieszała i uczyła cierpliwości, gdy zwróciłam się o pomoc na forum...bardzo Ci za to dziękuję!! byłeś niezwykle mądrym i empatycznym człowiekiem...żegnaj Romku!! ::rose::

Wizytę u lekarza Mama ma dopiero w przyszłym tygodniu. Faktycznie, było zapalenie gardła ok dwóch tygodni temu, Mama brała nawet antybiotyk. Od 2 dni natomiast ma znowu suchy, męczący kaszel.

Witam,
proszę o komentarz do ostatniego, aktualnego wyniku Tk

przypomnę wyniki kolejnych tomografii wykonywanych u mojej Mamy.

4.05.2012 - TK klatki piersiowej z wzmocnieniem kontrastowym:
Niedodma płata dolnego prawego na skutek całkowitego zamknięcia światła oskrzela dolnopłatowego - na tym poziomie widoczna jest okrężna masa patologiczna śr. ok. 35 mm naciekająca wnęka płuca na tym poziomie, obejmująca ok. podziału oskrzela głównego oraz naciekająca naczynia do segmentów dolnopłatowych.
Zmianie towarzyszy rozległa limfadenopatia tworząca pakiet masywnie powiekszonych węzłów chłonnych podostrogowych o wym. 61 x 38 mm, które uciskają i modelują tt płucna oraz oskrzele główne. Powiększone węzły wnęki prawej do 22 mm, przytchawiczne górne prawe do 23 mm. Opisane zmiany wnękowe zlewają się z obszarami niedodmy, przepona prawa wysoko ustawiona.
W górnej części segm. 6 prawego obszary mlecznej szyby.
Płuco lewe bez zmian ogniskowych, prawidłowo powietrzne.
Poszerzone światło przełyku najpewniej na skutek ucisku przez masy węzłowe.
Serce oraz duże naczynia klp prawidłowe, umiarkowanie zwiększone. Ilość płynu w worku osierdziowym do 5-6 mm. Okolica podprzeponowa zmian ogniskowych nie wykazują. Objęte badaniem struktury kostne kręgosłupa szyjnego i Th oraz klp zmian ogniskowych nie wykazują.

20.06.2012r - TK klatki piersiowej, stan po chemioterapii, 4 cykle, schemat PE:
Niemal całkowite cofnięcie się zmian niedodmowych płata dolnego prawego. Oskrzele dolnopłatowe prawe drożne, dość znacznie zwężone na poziomie podziału segmentalnego.
W porównaniu z badaniem poprzednim opisywana masa guza uległa znacznej redukcji - obecnie widoczne są jedynie przyoskrzelowe zgrubienie tkankowe grubości 5 - 6 mm. Utrzymują się skąpe zmiany miąższowo-włókniste wzdłuż pęczków naczyniowo-oskrzelowych w miejscu poprzedniej zmiany rozległej niedodmy.
Zmniejszeniu uległa także masywna limfadenopatia okołooskrzelowa poprzednio obejmująca bifurkację oraz uciskająca tt płucne, oskrzele główne oraz lewy przedsionek. Na tym poziomie masy węzłowe zlewają się z tkanką tłuszczową śródpiersia, a obecnie szer. tych zmian dochodzi do 8 - 9 mm. Zmiany najbardziej nasilone w części podostrogowej. Nie dostrzegam wyizolowanych powiększonych węzłów chłonnych.
Przepona prawa prawidłowo ustawiona. Płuco lewe bez zmian ogniskowych, prawidłowo powietrzne.
Serce oraz duże naczynia klp prawidłowe, umiarkowanie zwiększone. Nie stwierdzam płynu w obu jamach opłucnowych. Drzewo oskrzelowe prawidłowo drożne. Objęte badaniem struktury kostne zmian nie wykazują. Nadnercza niezmienione.

oraz ostatnie z dnia 10.10.2012, stan po radioterapii

10.10.2012 - TK klatki piersiowej, status post RTH:
W aktualnym badaniu widoczne są węzły chłonne przytchawicze, dolne prawe i w prawej wnęce o wym do 14 mm, podostrogowe 13 mm oraz niewielkie nacieki przyoskrzelowe, okołownękowe po stronie prawej.
W płucu prawym i w płacie górnym lewym widoczne są mozaikowate zmiany naciekowe - obraz Tk może odpowiadać zmianom zapalnym. Po RTH?
Jamy opłucnowe wolne od płynu. Nadnercza bez zmian. Kości bez zmian destrukcyjnych.

Niepokoją mnie nacieki, o których nie było mowy w opisie z czerwca. Czy to coś groźnego?

Posiew nie był robiony. Lekarz pyta czy Mama bierze przepisane leki.... Bierze, ale tak jak pisałam, nie pomagają.

Witam wszystkich po krótkiej przerwie. Podczas dwóch miesięcy od zakończenia leczenia Mama czuła się - jak to sama określała- znośnie. Przyzwyczaiła się do bólu nóg pod kolanami i ogólnej słabości. Od dwóch tygodni jednak nasiliły się (ponieważ praktycznie nie ustąpiły) dolegliwości związane z nudnościami. Przyjmowane zamiennie leki (Torecan, Metoclopramidum) nie przynoszą ulgi. Dodatkowo Mama skarży się na uciążliwe częste oddawanie moczu , szczególnie męczące w nocy. Badanie ogólne moczu po konsultacji z lekarzem -ok. Z dnia na dzień jest coraz słabsza, nie ma apetytu, traci siły. Jak możemy Jej pomóc?? - proszę o wskazówki.