1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci
agamaz

Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 70429

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2011-11-04, 21:40   Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci
Anelio
jesteś bardzo wrażliwą osobą. Wypowiedzi forumowiczów nie miały nic wspólnego z tym by Ciebie urazić.
Każdy interpretuje swoje sny na swój sposób albo nie przykłada (jak ja ) do tego wagi.
Więcej optymizmu,odrzuć podświadomość a na pewno powolutku poradzisz sobie ze wszystkim.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 2011-11-04, 21:54 ]
aniaha ja 4 razy ,a ostatnia to taka szybkościowa (oni mnie ) błyskawicznie-potrzeba chwili i tak dłuuuuuugo śniłam.
Pani anestezjolog była bardzo miła.
Tak ładnie do mnie mówiła.
Tylko nie koniecznie usłyszałam ,że ciśnienie 50 na ileś tam i spada i zrobiłam odlot.
  Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci
agamaz

Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 70429

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2011-11-04, 20:09   Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci
Asiu !
I tak trzymaj oby jak najczęściej.
Pozdrawiam mama Asi
  Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci
agamaz

Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 70429

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2011-09-21, 00:27   Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci
Miałam tylko 12 lat jak zmarła moja mamusia.
Byłam z nią do końca.Jao dziecko strasznie to przeżyłam.Nie było wtedy internetu ani takiej komunikacji typu np.psycholog.
Mama zmarła w domu i też na tą przeklętą chorobę.
Kochałam Ją nad życie.
Pamiętam jak szliśmy do domu z cmentarza tata powiedział do mnie :zostaliśmy sami.
Mamusia mi się nigdy nie przyśniła,choć wiem ,że czuwała .
Widocznie nie na wszystko miała wpływ.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group