Autor |
Wiadomość |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-11-17, 18:50 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Karen napisał/a: | Tata niestety nie został zakwalifikowany do leczenia u onkologa |
Co to znaczy "nie został zakwalifikowany"?
Każdy pacjent cierpiący na nowotwór, obojętne - leczony paliatywnie czy radykalnie - powinien być pod opieką onkologa. Raka leczy onkolog! Ewentualnie lekarz z hospicjum, który zna się na leczeniu paliatywnym pacjenta onkologicznego.
A u pacjenta z bólami nowotworowymi leki p/bólowe należy podawać w sposób ciągły - tak, by stężenie substancji było stałe w organizmie. Podawanie leku tylko w momencie bólu powoduje, że pacjent mimo wszystko odczuwa ból - przed podaniem leku, może się też zdarzyć tak, że ból będzie większy niż zwykle i nie złagodzi go standardowo podawana dawka leku. Pacjent będzie wówczas cierpiał, a nie to jest ideą leczenia paliatywnego i prawidłowo prowadzonego leczenia bólu. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-11-17, 16:17 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Karen napisał/a: | A czy takie objawy to może być wynik przerzutów do mózgu? |
Może.
Ale to wróżenie z fusów bez badań.
Karen napisał/a: | Wczoraj to zgłosiliśmy lekarzowi powiedziała nam że jak tatę nie boli to mu nie podawać morfiny. |
Jaki lekarz Wam to zasugerował? Onkolog? |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-11-17, 16:06 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Zgłosić to lekarzowi prowadzącemu - albo zmieni lek by zobaczyć, czy to wynik działania morfiny, albo skieruje na TK/MRI głowy. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-11-17, 15:46 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Karen napisał/a: | Myślicie, że to może być przerzut do mózgu? Czy może wpływ morfiny? |
Od kiedy tata jest na morfinie i jak długo po tym rozpoczęły się takie objawy? |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-10-15, 18:18 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
W takim razie proponowałabym się tym jak najszybciej zająć, lekarze z hospicjum mają największe doświadczenie w leczeniu p/bólowym pacjentów onkologicznych. A teraz najważniejsze jest, by taty nie bolało. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-10-15, 17:14 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Karen napisał/a: | Lekarz który zobaczył najświeższe bardzo słabe wyniki krwi zasugerował, że pewno lada tydzień tata będzie wymagał podania kolejnej dawki krwi. Nie mam jednak pojęcia jak to ma logistycznie przebiegać? czy musimy go wtedy ew do szpitala przewieźć czy można załatwić kogoś do domu? |
Przetoczenie krwi? Odbywa się w szpitalu.
Karen napisał/a: | Dostał Dafalgan jednak się na niego przyzwyczaił już trochę, teraz lekarz przepisał mu Zaldiar jednak to mu kompletnie nic a nic nie pomaga :( |
Jaki lekarz przepisuje tacie leki p/bólowe? Jesteście pod opieką Poradni Leczenia Bólu bądź zapisani do hospicjum domowego?
Zaldiar spokojnie można zamienić na silniejszy lek p/bólowy, jednak musi to zrobić lekarz. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-10-11, 13:14 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Do onkologa nie potrzeba skierowania z całą pewnością. Najlepiej objaśnij w rejestracji Waszą sytuację i powinni pokierować Was dalej. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-10-11, 12:41 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
G2 to stopień zróżnicowania histologicznego nowotworu. 2 to pośredni stopień [można w uproszczeniu określić to jako średni stopień złośliwości histologicznej].
Nie macie u siebie w mieście szpitala z poradnią onkologiczną? Nie potrzeba tam skierowania.
Pomijam już, że tata po otrzymaniu takiego wyniku powinien od razu otrzymać konsultację onkologiczną, ale skoro tak się nie stało to trzeba działać samemu. Natychmiast. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-10-11, 12:34 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Rak odbytnicy.
Gruczolakorak G2.
Czyli tak jak przypuszczaliśmy - rak jelita grubego z przerzutami do płuc i kości.
Kiedy lekarz onkolog zobaczy wyniki? |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-09-30, 14:17 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Rulid jest na pewno w tym wypadku lepszym rozwiązaniem od Augmentinu, także mam nadzieję, że zadziała.
O hospicjum domowym: Hospicjum domowe - warunki objęcia opieką |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-09-30, 13:52 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
CRP to białko C-reaktywne, podwyższone m.in. przy zakażeniach (bakteryjnych / wirusowych). Ale przy chorobie nowotworowej też.
Karen napisał/a: | Białko CRP 220,7 |
Dokładnie o to mi chodziło. Przypuszczam, że mimo wszystko tak wysoki wynik wynika z nowotworu, natomiast przy odleżynach bardzo łatwo o uogólnione zakażenie - dobrze byłoby skonsultować z lekarzem ewentualne włączenie antybiotyku. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-09-30, 13:21 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Karen napisał/a: | czyli tak na język polski te guzki czy tam zmiany w tarczycy to jest zupełnie niezależna osobna choroba? |
Dokładnie.
Kiedy ostatnio była morfologia i CRP? |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-09-30, 13:13 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Struma nodosa glandulae thyreoideae = wole guzkowe gruczołu tarczowego
Zmiana jest łagodna, nie ma żadnego związku z chorobą nowotworową. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-09-26, 22:20 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Karen napisał/a: | gdyby się okazało że jest tak jak sądzicie jak wygląda dalsze leczenie? i czy to się w ogole da całkowicie wyleczyć? |
Nie, w IV stadium zaawansowania (przerzuty odległe) nie ma niestety szans na wyleczenie. Pozostaje leczenie paliatywne (np. chemioterapia, jeśli stan pacjenta na to pozwala).
Karen napisał/a: | Czy tu jest wysoka i "szybka" umieralność? |
Nie da się tego tak prosto określić, ma na to wpływ zbyt wiele czynników - zaawansowanie i umiejscowienie przerzutów, ogólny stan pacjenta, reakcja na leczenie paliatywne. |
Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
absenteeism
Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 29152
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-09-26, 17:58 Temat: Adenocarcinoma metastaticum i nie wiemy co będzie dalej... |
Mówiąc wprost - wynika z tego tyle, że nadal nic nie wiadomo...
Mnie to wygląda na raka jelita grubego z przerzutami do płuc i do kości, ale najważniejsze, że zostały pobrane wycinki zarówno ze zmiany w jelicie grubym, jak i w tarczycy - powinno to dać odpowiedź na pytanie gdzie jest ognisko pierwotne. A to pozwoli na wdrożenie odpowiedniego leczenia.
Kiedy wyniki tych dwóch wycinków? |
|