Przykro,że i Was to spotkało.
Możesz napisać gdzie teraz się leczycie i u kogo byliście w Warszawie?
Z naszych doświadczeń - trzymałabym się Warszawy mimo wszystko,możesz zerknąć na historię mojej babci (wynik usg jak go odczytać,wątek zakładała moja siostra,więc nick inny)
Powodzenia,nie traćcie nadziei!