1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
Richelieu

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 15394

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-05-27, 22:34   Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
W załączonym skanie podane są informacje o których częściowo była już mowa w poprzednich postach:
- rozpoznanie komórek nowotworowych w płynie jamy otrzewnej i opłucnej,
- masy lite po stronie lewej miednicy mniejszej widoczne w USG, mogące być przerzutami.

Zalecono chemioterapię w schemacie (paklitaksel + karboplatyna) stosowanym w leczeniu raka jajnika,
mającym spowolnić i opóźnić dalszy postęp choroby.

Niestety z racji znacznego zaawansowania choroby - komórki nowotworowe w lokalizacjach odległych, IV stadium,
leczenie to ma charakter paliatywny, o czym świadczy także wystawione skierowanie do poradni opieki paliatywnej.

W dłuższej perspektywie czasu dobrze to nie wygląda, choroba niestety będzie postępować i nie ma możliwości tego powstrzymać.

Przykro mi, że nie są to dobre informacje.
  Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
Richelieu

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 15394

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-05-21, 19:20   Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
pawel_p napisał/a:
Cellulae carcinomatis male differentiati probabilitere e ovario, lymhocyti

Wynik mówi niemal dokładnie to samo, co poprzednio podany w pierwszym poście tego wątku,
z tym, że obecnie lekarz wskazuje na przypuszczenie pochodzenia nowotworu z jajnika:
"Komórki nowotworu wysoce złośliwego prawdopodobnie z jajnika, limfocyty".

pawel_p napisał/a:
mama wygląda na BARDZO osłabioną i obolałą; czy taka chemia Jej jeszcze bardziej nie wyniszczy? I ile takie 3 sesje trwają?

Oczywiście chemioterapia (CTH) jest leczeniem bardzo obciążającym dla organizmu, zwykle obarczona znacznymi skutkami ubocznymi.
Lekarz decydujący się na zaproponowanie takiego leczenia musi mieć więc pewność, że przyniesie ono więcej spodziewanych korzyści niż niepożądanych negatywnych skutków.
Dlatego przed każdorazowym podaniem CTH przeprowadza się dokładne badania pozwalające ocenić, czy leczenie może być kontynuowane, a zdarza się, że kolejny cykl CTH bywa z powodu złych wyników odkładany na dalszy termin (zwykle np. o jeden tydzień).
Stosowane bywają różne schematy CTH, często cykl obejmuje 21 dni, wtedy 3 sesje trwałyby łącznie 9 tygodni,
zdarzają się jednak i inne cykle terapii.

pawel_p napisał/a:
lekarze powiedzieli ojcu że komórki rakowe 'krążą' po ciele i nie 'przyklejają się' do narządów. To chyba dobry znak?

Komórki nowotworowe w fazie rozsiewu występują w większym obszarze niż tylko ograniczony do lokalnego guza i otaczających go węzłów chłonnych / naczyń (limfatycznych, krwionośnych) i tkanek.
W takiej sytuacji kwestią czasu, i to raczej niedługiego, jest powstawanie kolejnych odległych ognisk choroby, często w początkowej fazie na tyle małych, że niemożliwych do wykrycia.
Zastosowanie CTH pozwala mieć nadzieję, że te komórki nowotworowe zostaną zniszczone zanim zapoczątkują nowe odległe ogniska przerzutowe.
Niestety, tylko nadzieję, a nie pewność, ponieważ w przypadku nowotworów złośliwych zwykle tylko radykalny zabieg chirurgiczny (usunięcie wszystkich komórek nowotworowych) daje taki rezultat zbliżony do pewności powodzenia leczenia,
inne metody (chemio-, radioterapia) gwarancji powodzenia leczenia nie dają.
  Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
Richelieu

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 15394

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-05-20, 22:19   Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
pawel_p napisał/a:
Czy w zaistniałej sytuacji Mama będzie objęta leczeniem które powinno doprowadzić do wyzdrowienia (operacja, chemioterapia)?

To byłoby być może możliwe tylko w przypadku, jeśli uda się zlokalizować pierwotne ognisko choroby.
Ponieważ jednak obecnie za mało wiadomo o jej zaawansowaniu, nie wiadomo, czy nawet wtedy okazałoby się to możliwe.
Dlatego konieczna jest dalsza pilna diagnostyka.
  Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
Richelieu

Odpowiedzi: 40
Wyświetleń: 15394

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-05-20, 21:51   Temat: Nowotwór o nieznanym ognisku pierwotnym
Pawle,

pawel_p napisał/a:
Wynik badania USG brzucha z dnia 07 05 2012
W badaniu kontrolnym miernie ilość płynu w jamie otrzewnej. Sieć pogrubiała o niejednorodnej echogeniczności-podejrzenie zmian o charakterze meta. Duża ilość płynu w lewej jamie opłucnowej.
Podejrzenie obecności zmiany litotorbielowatej w rzucie lewych przydatków.

pawel_p napisał/a:
Wynik badania radiologicznego z dn. 11 05 2012
Badanie: Jama Brzuszna + Miednica
Badanie KT j.brzusznej wykonano przeglądowo w warstwach 5mm i w warstwach 2,5mm po dożylnym podaniu środka kontrastowego (lomeron 350-75ml.) w fazach tętniczej i żylnej. Pasaż g+dopp.gastrografiną.
Zakres badania: kopuły przepony-spojenie łonowe.
Płyn w lewej jamie opłucnowej, szerokości płaszcza 35mm.
Duża ilość płynu w jamie otrzewnej, płyn wpukla się do przepukliny pępkowej. W miednicy małej w okolicy lewych przydatków tworzy zbiornik 60x32x27mm. Na brzusznej powierzchni krezki widoczne są obfite, zlewające się nacieki tkankowe o charakterze zmian metastatycznych. Przylegają Zmiany wzmacniają się z 22HU do 66HU.

Przytoczone fragmenty wyników mówią wyraźnie o zmianach przerzutowych (tj. meta[statycznych]).

pawel_p napisał/a:
Cellulae adenocarcinomatis male differentiati (e ovario?, e pulmone?), lumphocyti.

Komórki gruczolakoraka niskozróżnicowanego (tj. o wysokim stopniu złośliwości), limfocyty,
w nawiasie lekarz wskazuje na prawdopodobne pochodzenie tych nowotworowych komórek z jajnika lub płuc.

Jednak zarówno badanie TK płuc jak i badania ginekologiczne i USG poza zmianami matastatycznymi
nie wykazały obecności pierwotnego ogniska choroby w tych lokalizacjach,
wobec czego lekarz proponuje punkcję jamy otrzewnowej i badanie hist-pat. komórek z płynu,
co być może pozwoli określić typ i pierwotne pochodzenie tego nowotworu.
Niezależnie od tego można pomyśleć o rozszerzeniu diagnostyki - np. wykonanie PET.

pawel_p napisał/a:
Proszę o pomoc: czy z tych wyników badań wynika, że Mama ma nowotwór zaawansowany? Jakie są rokowania?

Niestety, na to wygląda, że jest to dość zaawansowane stadium choroby.
Wprawdzie nie wiadomo jak bardzo rozsiew jest zaawansowany, jednak istnienie zmian metastatycznych oraz brak znajomości pierwotnego ogniska rozsiewu są niepokojące.

Przykro mi, że tak to wygląda.
Pozdrawiam.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group