Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2018-03-15, 14:55 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Prosimy o więcej i więcej takich wieści również i innych członków portalu |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2017-07-12, 14:32 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Świetnie, że dzielicie się z nami tą informacją, bo to dodaje wielu osobom otuchy, nadziei, ale i radości.
Mama okazała się być tytaniczną osobą. Nie traćcie jednak czujności. Przejście takiego leczenia rodzi traumę i uważnie przypatrujcie się kondycji psychicznej Mamy. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2016-06-02, 22:15 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Musimy dobrze wyjść. Mama i Wy przeszliście straszną drogę |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2016-04-26, 21:44 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Ja może ostatnio mało się udzielam, ale bardzo się cieszę, że Wasza Mama razem z Wami tak heroicznie wzięła się za tak skomplikowany problem. Bardzo Wam kibicuję i czekam na dalsze wiadomości!
Macie Jaja jak to się mówi!:) |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2016-01-28, 11:17 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Dzielna jest Wasza Mama.
Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że charakterystyczny ból z tyłu głowy rozpoczynający się w potylicy, rozpierający i promieniujący jest bardzo charakterystyczny przy nadciśnieniu tętniczym. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-09-15, 09:46 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Uważam, że skandaliczne że w tak ewidentnym przypadku lekarze onkolodzy z Centrum Onkologii od razu nie wdrożyli leczenia. W mojej opinii należy nawet przez Rzecznika Praw Pacjenta interweniować. Z dostępnej mi informacji wiem, że leczenie synchronicznych ognisk nowotworów złośliwych nie jest standardowe i wymaga wysokospecjalistycznego dopasowania do sytuacji zdrowotnej Twojej Mamy. Nie rozmieniajcie się na ocenę rokowania. Lekarze leczą (z tego co piszecie) chorobę Waszej Mamy radykalnie a więc z zamiarem jej całkowitego wyleczenia Musicie się zatem spodziewać wyleczenia i kropka. Będzie Was czekało jeszcze mnóstwo różnych wiadomości i tych złych i tych dobrych. Uzbrajajcie się w pancerz i zwracajcie na siebie szczególną uwagę: na swoje dzieci, kondycję zdrowotną, sytuację w pracy. Czasem stres bliskich w tej chorobie jest niezauważalny. Ja myślałem też, że całkowicie panuję nad chorobą moich bliskich póki nie dostałem solidnego owrzodzenia żołądka ze strasznymi nocnymi boleściami.
Czy Mamie usunęli też węzły chłonne podczas operacji? Z tego co pisałeś to był tam przerzut do węzłów szyjnych i sprawą tą chirurg powniene się też zająć. Leczenie piersi będzie uzależnione od rozszerzenia rozpoznania histologicznego (na razie rozpoznanie mówi o podejrzeniu procesu rakowego). Bardzo ważną informacją będzie tzw. immunochistochemia guza w piersi, która mówiąc łapotologicznie określi styl życia tego gada-jego wrażliwości na hormony oraz przeciwciała. Od wyniku tej diagnostyki będzie uzależnione dalsze leczenie. Może okazać się, że po operacji Mam otrzyma terapię hormonalną bądź chemioterapię. Ogromny postęp w leczeniu nowatorów piersi spowodował, że terapię można kierunkować w sposób celowany z uwzględnieniem również okoliczności procesu nowtowrowego w gardle Mamy. W przypadku przerzutu z migdałka do węzłów chłonnych szyjnych należy spodziewać się zaś niemal na pewno radioterapii głowy i szyi. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-09-14, 20:28 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Jak Mama się miewa? Jak sobie radzicie? Napiszcie chociaż dwa zdania na szybko. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-08-27, 12:02 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Teraz na bardzo szybko.
Tak możliwe jest, że guz w piersi jest tzw. rakiem synchronicznym czyli rakiem razy dwa jak napisałeś. Niestety przy dzisiejszej epidemii tego świństwa tak bywa statystycznie co raz częściej. Przerzuty do samej piersi są bardzo rzadkimi przypadkami. Trzeba jak zadbać o pełniejszą diagnostykę piersi. Zmiana jest bardzo podejrzana, ale nie do diagnozowana. Nie ma jeszcze powodów do paniki w tym względzie.
Rozumiem całe Wasze rozterki. Wszystko wygląda na to, że wysłali Was do Lubina. W moim odczuciu to bardzo chaotyczny opis ta cała karta konsultacyjna. Piszą o guzie bez wnikania w klasyfikowanie na temat jego wielkości, złośliwości a następnie piszą o przerzutach na węzłach chłonnych. Zabieg tonsilektomii zapewne nie będzie miał charakteru wyrżnięcia migdałków jak u małego dziecka, ale wycięcia zajętego migdałka i zajętego obszaru gardła. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że usuwane będą węzły chłonne. W moim odczuciu by zabieg taki był przeprowadzony profesjonalnie powinien on być wykonany przez chirurga onkologa, który ma nie tylko wprawę w takich operacjach, ale który mógłby śródoperacyjnie ocenić postęp choroby i wybrać odpowiedni zakres tkanek. Wszelkiego rodzaju docinki są szkodliwe dla pacjenta i mogą się przyczynić też rozplenienia tego tałatajstwa. Próbki preparatu histopatologicznego muszą być również do dyspozycji pacjenta. Jeśli ktoś będzie się zapierał, że nie to bierzecie słuchawkę i dzwonicie do Biura Praw Pacjentów z prośbą o interwencję.
Może porozmawiać z Waszym laryngologiem i powiedzieć o tym wszystkim i powiedzieć, że to operacja onkologiczna i zależy Wam na przeprowadzeniu zabiegu przez chirurga onkologa. Może spróbujcie uderzyć do Wrocławia i opisać co się zdarzyło w Gliwicach. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-08-26, 12:38 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Znam te kolejki. Na początku serce stoi w gardle i paraliż a później to nawet już ze stresu się zapomina gdzie i po co się jest, rodzinka robi się głodna i robi się jakiś taki dramatyczny piknik. Napiszcie jak wypadła wizyta, jak nastrój Mamy i wyniki. Przekażcie Mamie, że wirtualnej przestrzeni żywi ludzie strasznie ściskają kciuki i kibicują !! |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-08-25, 09:44 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Efekty leczenia raka migdałka z przerzutami w węzła chłonnych są całkiem dobre. Nowotwory w jamie ustnej i gardle mają to do siebie, że często "sypią" się do węzłów chłonnych. Powtórzę się, ale lekarze muszą pobrać wycinek zmiany pierwotnej by określić stopień złośliwości (G) oraz określić wielkość tej zmiany.Od tego zależy jaki schemat leczenia będzie włączony (chirurgia z radioterapią, radiochemioterpia itd.) Jak sam zresztą czytałeś samo leczenie tego umiejscowienia nowotworów nie należy do najprzyjemniejszych. U pacjentów pojawiają się kłopoty z odżywianiem, ból w jamie ustnej, nadżerki, grzybica jamy ustnej. Na tym etapie doradzałbym zaleczenie u Mamy stanów dentystycznych, które mogą być źródłem reakcji zapalnej (choroby przyzębia, duże ubytki). Decyzję taką skonsultowałbym jednak jeszcze z onkologiem. Ważne jest by Mama jeśli Mama jest dosyć szczupła by sobie dobrze jadła. Nie chodzi tutaj o takie ciężkie tłuste żarcie, ale o jedzenie bardzo treściwe lekko strawne, które by dożywiło jakoś Mamę przed problemami związanymi z odżywianiem podczas terapii zmiany nowotworowej. Polecam też uzbroić się na przyszłość w różnego rodzaju środki farmakologiczne do jamy ustnej: nystatynę, łagodne płukanki do ust, sztuczną ślinę, która się przyda podczas ewentualnej radioterapii. Głupio zabrzmi ale porozmawiałbym też z lekarzami by nie byli zbyt dosadni w informowaniu mamy na temat przebiegu choroby i rokowań. Dla tzw. nerwusów taka dosadność jest szczególnie brutalna i potrafi w nich zabić nadzieję. Z moich doświadczeń z chorobą nowotworową wiem, że nadzieja nie jest matką głupków. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-08-23, 20:55 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Od razu zaznaczam, że nie jestem lekarzem, ale nie doradzałbym tzw. latania od jednego specjalisty do drugiego prywatnego specjalisty by zdiagnozować tą tarczycę i pierś. Stracicie mnóstwo pieniędzy, nerwów a co najważniejsze dla Mamy- cenny czas.Tutaj lekarze muszą działać kompleksowo,równocześnie oraz szybko. Niestety system opieki zdrowtnej to straszna machina, która jest rozregulowana (nie tylkow Polsce zresztą). Musicie wszystkiemu bacznie przyglądać i kontrolować.
Ja bym zasugerował udać się do lekarza POZ (rodzinnego) i poprosić o konkretne skierowanie na leczenie onkologiczne do ośrodka specjalistycznego. Jeśli by były jakieś opory ze strony doktora to dać argumenty z badania PET - że są wskazania do diagnostyki piersi oraz tarczycy, że wciąż nie macie histopatologii guza pierwotnego, że cała ta diagnostyka musi równoległa i skoordynowana a nie "od jednego lekarza do drugiego". Tymczasem czas idzie do przodu. Następnie polecałbym zadzwonić do Gliwic, Poznania i Wrocławia by się zorientować w kolejkach i terminach. Przy rozmowie z lekarzem w Centrum Onkologii CO akcentujcie wskazania z badania PET i wszystkie okoliczności, nawet powiedźcie o niespokojnym usposobieniu mamy. Jeśliby lekarze nie dostosowali się do zaleceń badania PET i problem by zignorowali to problem ten trzeba uporczywie z nimi drążyć aż do konkretnej odpowiedzi lekarza, co się dzieje w tarczycy i piersi-jaka jest diagnoza.
Z mojego doświadczenia wiem, że histopatologia jest konieczna by w pełni uchwycić jaka jest natura tego gada siedzącego w gardle Mamy. Jaki jest jego stopień złośliwości i charakterystyka. Badanie z węzła chłonnego jest niemiarodajne w tym względzie. Na obecnym etapie jedynie wiadomo, że wykluczone jest że to rak płuc. Może piszę truizmy, ale sam pamiętam jaką gonitwę myśli miałem z bratem przy diagnozowaniu rodziców |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-08-22, 13:33 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Z mojego własnego doświadczenia wiem, że bywają przypadki radykalnego leczenia nowotworów głowy i szyi z radio-chemioterapią. Z wycinka nowotworu będzie wiadomo jaka jest natura tego cholerstwa a więc zatem jakimi środkami z arsenału onkologicznego należy go razić. Może się też okazać, że rak ma związek z wirusem HPV a wtedy rokowania związane z leczeniem są bardzo dobre. Myślę, że nie ma się co lękać histopatologii.
Badanie PET pokazało, że cholerstwo najprawdopodobniej nie rozpleniło się na inne organy. Doradzam abyście dogadali się w Lubinie i mieli dostęp do tzw. bloczków z preparatem z wycinku, gdyby trzeba było konsultować z innymi onkologami albo trzeba by było zweryfikować orzeczenie histopatologa.
Oprócz Gliwic macie też w pobliżu Poznań, który jest również prymusowskim ośrodkiem w zakresie omawianych nowotworów.
Nie wiem czy za wcześnie na konsylium jeśli nie ma wyniku badania histopatologicznego. Czy macie diagnozę w oparciu o kryteria TNM???
Myślę, że z Mamą musicie pójść też na mammografię biorąc pod uwagę wyniki badania PET.
Odnośnie rokowań to błagam absolutnie nie czytajcie artykułów na temat statystyki przeżyć, bo one mogą tylko zamydlić Wam oczy. Mówię to z pełną świadomością jako osoba zajmująca się statystyką medyczną. Każdy przypadek jest odrębny a cały sukces leczenia zależy od różnych splotów okoliczności- ogólnego stanu zdrowia pacjenta, systematyczności terapii ale i też łutu szczęścia. Z tego co widać to Wasza Mama ma dostęp do nowoczesnej diagnostyki i specjalistów i na razie idziecie dobrą drogą.
Przepraszam za mądrzenie się. |
Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Rafus
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 38875
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-08-21, 15:45 Temat: Rak migdałka podniebiennego |
Póki nie ma żadnego wyniku histopatologicznego to trzeba się trzymać nadziei i Wasza Mama powinna czuć, że jest nadzieja i że jeszcze nie taki diabeł straszny jak go piszą. Wiem, że brzmi to infantylnie, ale to pomaga. Te serie badań i oczekiwań na wyniki będzie strasznie napiętych. Trzeba będzie wprowadzać jakieś pozytywne emocje w czasie tych oczekiwań. Jakieś wspólne wypady do kina z rodzina, albo wyjścia do jakiejś knajpki, albo wychodzenie z dzieciakami na spacery. Nie na siłę, ale tak w sposób naturalny i spontaniczny. Nawet wprowadzanie pozorów, że wszystko toczy się normalnie a po prostu pojawiła się jakaś dolegliwość w domu.W przypadku moich Rodziców to pomagało. Nie uchodzili oni co prawda za tzw. nerwusów. Muszę też nadmienić, że te huśtawki napięć podczas oczekiwań na wyniki są potwornie destrukcyjne i nawet przysłowiowego świętego mogą doprowadzić do rozstroju. Myślę, że warto by było taktownie poprosić Mamę byście poszli z nią do psychoterapeuty lub psychiatry, którzy znają się na psychonkologii. Trzeba przygotować jakąś poduszkę na te wszystkie stresy, nawet jakąś farmakologiczną.
Kibicuję Mamie. Mam nadzieję, że dalsza diagnostyka będzie bardziej optymistyczna |
|