Znalezionych wyników: 7

Nie jest metodą uznaną w leczeniu nowotworów układu oddechowego.

Na razie masz całkowitą remisję i nie ma podstaw do dalszego leczenia, tym bardziej, że ani nie znamy dynamiki zmian w PET (bo nie miałeś go na początku ani w trakcie leczenia), ani też badanie PET nie było wykonane w odpowiednim czasie po zakończeniu chemioterapii.

Skala Deauville służy do oceny właśnie tego, czy pacjent ma remisję, czy też nie

Nie dla wszystkich, nie ma żadnych prac na temat radioimmunoterapii w drugiej linii tego chłoniaka. Radioimmunoterapia nie do końca się udała, obecnie jest rekomendowana w chłoniaku grudkowym - te publikacje są sprzed kilku lat, a to w hematologii wieczność.
Poza tym jest niedostępna w większości ośrodków w Polsce.

Na razie nikt nie będzie pacjentowi w całkowitej remisji włączał leczenia, tylko obserwował. Część ośrodków po schemacie RCHOP(21) wykonywała autoprzeszczepy, w tym momencie nie ma to zastosowania, bo większość ośrodków leczy innymi schematami...

Nie ma zastosowania w PMBCL.

Leki w badaniach klinicznych (np. piksantron był w badaniach DLBCL, nie chłoniaka śródpiersia, czy inne, np. leki z grupy anty-PD1) są przeznaczone dla pacjentów z pierwotną opornością albo z nawrotem. Czyli ktoś miał chorobę, nawrócił, włączono leczenie - nie jest to powszechny dostęp, leki te są nierefundowane. Albo są dostępne w badaniu klinicznym, albo jako akt dobrej woli firm farmaceutycznych. Generalnie nie wystarczy Ci 3 kredytów na spłatę samemu takiego leczenia.

Ponieważ co prawda obraz odpowiada całkowitej remisji, ponieważ jesteś po radioterapii w tej sytuacji wydaje się optymalna obserwacja. Nic innego nie mamy do zaoferowania, tym bardziej, że w tym chłoniaku takie Deauvile3 wcale nie rokuje gorzej

Niemniej, ponieważ z nas nikt nie jest hematologiem, zawsze może skonsultować się z osobą, która ma doświadczenie w leczeniu takich chorych.

Nie sądzę, polineuropatia objawia się zazwyczaj mrowieniem, drętwieniem, zaburzeniami czucia, czuciem opacznym, etc.
Ten ból jest zlokalizowany w jednym miejscu? Promieniuje gdzieś? Nasila się na wdechu, wydechu?
Boli mniej jak leżysz na tym miejscu czy to nie ma znaczenia? Boli Cię jak dotykasz tych żeber?
Duszność? Jakieś obrzęki kostek, obrzęki nóg? Kaszel?

Banacha odradzam w kwestii chłoniakow, też byłbym za IHiT. Namiary ewentualnie via priv.

1. Po pierwsze, zastosowanie normalnej chemioterapii R-CHOP (w odstępach 21 dni) nie jest optymalne, większość ośrodków zagranicznych i część polskich stosuje protokół DA-EPOCH-R (m.in. Katowice, Instytut Hematologii), część (np. Kraków) R-CHOP co 14 dni, oba dają bardzo dobre efekty. Po normalnym R-CHOP często mamy wznowy.

2. Błędem jest brak badania PET-CT, na tej podstawie nie można ocenić, czy jest remisja choroby. Być może zmiany, które masz, są zmianami przetrwałymi. Czasami nie znika ta masa guza w całości, zostają zwłóknienia już na zawsze. W tej sytuacji trzeba jak najszybciej wykonać badanie PET - i ew. rozważyć biopsję zmiany. Jeśli chłoniak jest aktywny - do rozważenia druga linia chemioterapii/ radioterapia / autoprzeszczep komórek krwiotwórczych.

Wskazana konsultacja z DOŚWIADCZONYM ośrodkiem hematoonkologii.