1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-02-21, 21:59 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
1 lutego 2011 - RTG płuc - płyn w opłucnej zaczął się cofać w stosunku do zdjęcia z 17 stycznia i mamy teraz poziom jak po punkcji 20 grudnia 2010. Wyprosiłem zdolność do pracy i potem tym bardziej zacząłem się lepiej czuć. Ustaliliśmy kontrolne RTG za miesiąc i na razie odkładamy inne (videotorakoskopia, kolejna punkcja) - może już nie będą potrzebne.
14 lutego 2011 - USG opłucnej. W stosunku do USG z 17 stycznia widać zmniejszenie się poziomu płynu. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-01-30, 19:32 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
20 stycznia była punkcja opłucnej. Zeszło 450 ml płynu żółtego, klarownego. Płyn poszedł do badań. Jest sugestia ze szpitala, że jak będzie dalej płyn przybywać to trzeba zrobić videotorakoskopię.
17 stycznia kontrolne RTG płuc, a 18 stycznia USG opłucnej. Minimalnie przyrosło zaciemnienie dolnej części płuca prawego w stosunku do RTG bezpośrednio po ostatniej punkcji. USG potwierdza iż jest to płyn. Odebrałem kolejny wynik badania płynu po punkcji w listopadzie 2010 - nie stwierdzono żadnych problemów.
25 stycznia konsultacja w poradni torakochirurgicznej. Na 1 lutego wyznaczono RTG płuc i konsultację torakochirurgiczną.
Czuję się dużo lepiej. Żebra już tak nie dokuczają. Zacząłem używać pas aby uciskać cały brzuch, wtedy mam mniejsze dolegliwości w górnej części brzucha (pieczenie, ale mniejsze niż dawniej) i lepiej mi się chodzi. Sam to wymyśliłem. Czy dobrze...? Lepiej mi się funkcjonuje w ten sposób. Śpię już na którym boku chcę i na plecach i na brzuchu, choć jeszcze trochę odczuwam prawą stronę, ale już nie tyle żebra co bark cały. A kręgosłup czasem się odzywa. Czasem kłucia, tak jakby po obu stronach kręgosłupa, na wysokości żelastwa, które mam zamontowane, czasem głuchy ból pod prawą łopatką, któremu towarzyszy duszność. Ale to tylko czasem. Ogólnie, to jest dużo lepiej.
Pozdrawiam wszystkich którzy tu zaglądają.
[ Dodano: 2011-01-30, 19:37 ]
Widże że pomyliłem datę.
Punkcja opłucnej była 20 grudnia 2010, a nie jak napisałem 20 stycznia.
To była druga punkcja opłucnej. Pierwsza była w pierwszej połowie listopada 2010.
Teraz zastanawiamy się czy już robić trzecią, a może organizm już zacznie sobie sam radzić, a może najpierw videotorakoskopia. Ale to ustalimy na konsultacji z Dr torakochirurgii w dniu 1 lutego. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-12-17, 17:44 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Na kolonoskopii przebadano esicę i określono iż nie znaleziono miejsca skąd były usunięte polipy. Dr powiedział że pięknie się wszystko wygoiło, a nowego nic nie wyrosło. Kontrola za rok.
Potem byłem u Onkologa. Podczas kontroli Dr stwierdził że nie widać nic co by się wiązało z czarniakiem jak i gruczolakorakiem, a kontrolną kolonoskopię to zrobimy chyba za pół roku.
Od dzisiaj jestem na Pulmonologii - badania i szykujemy się do punkcji opłucnej.
Pozdrawiam |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-12-14, 19:53 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Witam wszystkich
15 listopada odebrałem obraz TK klatki piersiowej i w ten dzień wysłałem kurierem do Szpitala gdzie miałem operację kręgosłupa. Po kilku dniach konsultacja telefoniczna ze Szpitalem i usłyszałem, że po analizie TK klatki, nie widać nieprawidłowości. Żebra faktycznie zostały naruszone podczas zabiegu, ale i tak nie jest źle, bo przy tego typu operacjach jak jest problem z dostaniem się do kręgosłupa to żebra się wycina. Więc co pozostaje? Wziąć na wstrzymanie i przeczekać.
Po wyjściu z Pulmonologii brałem Dalacin C 300 mg (Clindamycinum) ze względu na stan zapalny prawego płuca (to które się złożyło jak się zrobił płyn w opłucnej). Jadłem przez 8 dni po 4 tabletki. Ostatnie dni zażywania stolec się zwolnił, a potem dostałem biegunki. Lekarz POZ kazał odstawić wszystkie leki, zostało tylko jedno przeciwbólowe. Ścisła dieta przez 2 dni. Po kilku dniach odstawiłem nawet to przeciwbólowe. Cokolwiek zjem to mi brzuch się robi jak bania. Jak trochę posiedzę (chyba ze wzglądu na ucisk) to mam mdłości, ale pochodzę i przechodzi. Nie ma wymiotów. Stolec rzadki, ale nie ma biegunki. Wygląda na to, że to po tym Dalacin-ie. Któryś z lekarzy poradził, aby jeszcze jadł Controloc. Zażywam od tygodnia. Stolec już nie rzadki i brzuch chyba mniej puchnie.
W między czasie miałem dwie kontrole w przychodni pulmonologicznej. Na ostatniej wyszło, że płynu w opłucnej znowu jest za dużo i dostałem skierowanie na oddział. Jednak w najbliższym czasie mam wyznaczone terminy na: kontrola kręgosłupa i kontrola jelita po wycięciu gruczolakoraka oraz Onkolog, to dopiero po tych kontrolach, w dniu 17 grudnia mam wejść na oddział celem zrobienia punkcji opłucnej.
13 grudnia byłem na kontroli kręgosłupa. Zdjęcia zrobione i jest OK. Stabilizacja zamontowana na kręgosłupie jest na swoim miejscu. Dodatkowo zrobiono USG opłucnej i potwierdzono, że trzeba ściągnąć płyn. Dr powiedział, że przy takiej operacji często jest płyn w opłucnej, jednak do 3 miesięcy bez punkcji, powinno to samo wyschnąć. Jednak organizm organizmowi nie równy, więc różnie to bywa. W moim przypadku nie wiadomo czy płyn jest tylko z powodu zabiegu na otwartej klatce, czy też, co innego się jednocześnie przyplątało. Była rozważana wersja, aby punkcję zrobić w od razu w Szpitalu Ortopedycznym ale ostatecznie wybrano aby to zrobić na pulmonologii tak jak mam wyznaczony termin.
W tym tygodniu mam jeszcze badanie Sigmoidoskopia (to taka nie pełna kolonoskopia), jako kontrola po usunięciu z esicy polipa z gruczolakorakiem. Potem Onkolog, a w piątek oddział Pulmonologiczny.
Czuję się lepiej. Chyba od trzech tygodni nie zażywam żadnych przeciwbólowych. Coraz więcej mogę siedzieć, plecy mniej bolą. Na prawym boku jeszcze nie leżę. Żebra jeszcze obolałe, ale to już tak bardzo nie przeszkadza, choć dalej ciężko mam z podnoszeniem się z pozycji leżącej. Siedzenie to bez opierania, bo czasem jeszcze plecy bardzo zapieką. I podczas leżenia na plecach też po jakimś czasie odzywa się pieczenie pleców. A tak na co dzień to bardzo mi dokucza pieczenie górnej części brzucha z prawej strony. Odzywa się coraz rzadziej podczas siedzenia, a non stop przeszkadza podczas chodzenia. Czuję zgrubienie, ..... chyba skóry, bo inne organy to wychodzi że OK. Kilka razy USG także w pozycji stojącej (wtedy zgrubienie się uwydatnia) nie wskazuje na jakieś zmiany. Ostatnio specjalnie było robione poszukiwanie przepukliny i ew. innych na warstwach skórnych i nic. Więc chyba poprzestanę na tym co określił Ortopeda że jak unerwienie się odbuduje to powinno być lepiej. Na pytanie: kiedy?, powiedział że po takiej operacji to może i z rok potrwać, ale z miesiąca na miesiąc będzie lepiej.
Pozdrawiam wszystkich którzy tu zaglądają. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-11-13, 22:19 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Nie było mnie jakis czas, więc w skrócie co się działo.
Miałem już dość tych bóli. Ani posiedzieć przy komputerze, ani leżeć, problemy też przy chodzeniu. Bóle pleców - prawa strona, bóle z przodu na granicy żebra brzuch i cały czas objawiający się chwilami pieczeniem obrzęk na granicy brzuch żebra. Obolały, na siłę wychodzę codziennie z domu, aby choć trochę pochodzić, a jak odczuwam "słabości" to wracam do buteleczek ze szpitala i przedmuchuję wodę z jednej do drugiej. Dodatkowo zacząłem odczuwać ból kręgosłupa lędźwiowego.
29 października pojechałem do Ortopedy, który kiedyś mi pomógł przy bólu kręgoslupa lędzwiowego, jak się potem okazało z powodu ucisku na korzeń nerwowy. Dostałem leki przeciwzapalne na kości i mocniejsze przeciwbólowe. Jak kiedyś, tak i teraz, w ciągu kilku dni ból znacząco się zmniejszył.
1 listopada wybrałem się spacerkiem na cmentarz (mam niedaleko), choć parę razy siadałem by odpocząć, to był pierwszy po długim czasie konkretniejszy spacerek.
Jak się już zacząłem konkretniej ruszać to 2 listopada pojechałem zrobić badania krwi - miałem skierowanie od jakiegoś czasu, aby skontrolować, bo przy tych p. bólowych może się coś tam podziać. Rozpocząłem też rozglądać się gdzie zrobić USG brzucha. Wybrałem przychodnię, zarejestrowałem się na następny dzień.
3 listopada, po południu zrobiłem USG i ...... stwierdzono płyn w opłucnej prawej, sięgający do poziomu kąta łopatki. Potem podjechałem na RTG. Udało się że opis był od razu tego wieczoru - potwierdzenie występowania płynu. Na zdjęciu nie było 1/3 dolnej części prawego płuca.
4 listopada. Rano zadzwoniłem do Szpitala gdzie miałem operację kręgosłupa. Ustaliliśmy że płyn z opłucnej trzeba ściągnąć. Szpital ten jest w innej miejscowości niż ja mieszkam, więc obdzwoniłem szpitale (płucne - tak sobie wybrałem) koło siebie. Potem szybka wizyta u lekarza POZ po skierowanie i pojechałem na izbę przyjęć do szpitala gdzie już wcześniej byłem umówiony. Jakoś wczesnym popołudniem zostałem przyjęty. Po południu trochę badań szpitalnych, także USG celem dokładnego oznaczenia miejsca do punkcji opłucnej - narysował mi Dr krzyżyk na plecach i zrobiono dodatkowe RTG płuc tym razem boczne.
Na następny dzień miałem punkcję opłucnej. Zeszło 1100 ml płynu. Płyn poszedł do różnych badań. I dowiedziałem się że na zdjęciach RTG widać iż mam złamane żebro.
W poniedziałek bronchoskopia i też materiał poszedł do kilku analiz.
W środę tomograf klatki piersiowej.
W piątek czytam dokładnie wypis i tam napisano na podstawie tomografu że mam złamane dwa żebra VII i VIII. Przypomnę że chirurdzy operowali mi kręgosłup pracując na Th 7,8,9. Dodatkowo w opisie mam określony stan zapalny dolnego płata prawego płuca - dostałem antybiotyk. Brak konkretnego wskazania przyczyny moich problemów w klatce więc jest prawdopodobne wskazanie że całość związana jest z zabiegiem na kręgosłupie.
W hodowli pozostaje jeszcze materiał dwóch badań. Kontrola w Poradni Pulmunologicznej za 3 tygodnie. Były też badania pod kątem martwicy która została określona w wyciętym trzonie kręgosłupa. Może coś się wyjaśni jak będzie komplet wyników.
W poniedziałek mam odebrać obraz TK klatki i zastanawiam się aby gdzieś podjechać i jednak jeszcze pokazać żebra - mija 1,5 miesiąca, a one, wygląda, że sobie dyndają i często odzywają się pieczeniem. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-13, 14:48 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Cięcie małem na plecach. W zasadzie wokół prawej łopatki, kończąc z boku tułowia w dolnej części żeber. Z przodu nie miałem cięcia. A boli (piecze) mnie przede wszystkim z przodu, w dolnej części żeber, z prawej strony. Podobno ten nerw jakoś tak idzie, ze jest z tyłu i potem przechodzi w poprzek brzucha w dolnej części żeber. Ale co tam. Ważne że jest lepiej i będzie jeszcze lepiej. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-13, 13:01 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Jest wynik hist-pat usuniętej zmiany na kręgosłupie.
Podsumowanie brzmi: "Obraz zmiany przemawia za martwicą części kręgu. Przyczynę martwicy należy ustalić klinicznie. Utkania nowotworu w nadesłanym materiale nie stwierdza się."
[ Dodano: 2010-10-13, 14:09 ]
Dwa dni temu miałem wyjęte szwy. Zrobiono też RTG kręgosłupa. Implant prezentuje się ciekawie, Dr ocenił że jest OK.
Czasami przychodzi pieczenie kręgosłupa. Dużo poleguję. Najbardziej cały czas denerwujący jest obrzęk na brzuchu, który czasami piecze i często nie pozwala mi przebywać w pozycji siedzącej. W zasadzie to jest lepiej bo mogę kichnąć bez boleśnie. Dr powiedział że organizm sam sobie z tym poradzi. Potrzeba czasu. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-10-01, 16:11 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Operacja kręgosłupa była 24 września. 27.09 opuściłem OIOM. A od 29.09 jestem w domu. Doktorzy usunęli całą zmianę wraz z fragmentem zdrowego trzonu. Stabilizację zrobili poprzez założenie siatki tytanowej mocowanej począwszy na kręgu o jeden powyżej usuniętej zmiany, a skończywszy na kręgu o jeden poniżej usuniętej zmiany. Operacja prowadzona była wewnątrz klatki persiowej, w której najpierw płuco prawe pozbawiono powietrza, wyłączono z pracy i pewnie dano gdzieś na bok, aby pozyskać miejsce dla wprowadzenia narzędzi, które szły od spodu żeber i pomiędzy żebrami. Zmiana była od przodu, czyli od strony płuc, na trzonie kręgu TH8. Na karcie informacyjnej brzmi to tak: ".... Korporektomia D8 i spondylodeza przednia z implantem TYTAN (D7-D9) ...". Materiał został przekazany do badania hist-pat oraz mikrobiolog. Wynik powinien być do 8.10.
Dzisiaj jest tydzień po zabiegu. Jem coraz mniej środków przeciwbólowych. Poruszam się samodzielnie. Oczywiście pomału, bez podnoszenia cięższych przemiotów i bez gwałtownych skrętów.
Najbardziej to mi przeszkadza coś co pojawiło się ... nieplanowane. Podobno doszło do naruszenia jakiś nerwów które powodują iż żebra z przodu jakbym miał ścierpnięte a po niżej obrzęknięta obolała górna część brzucha. Siadać, wstawać, obracać się to muszę tak aby nie używać mięśni brzucha i prawej ręki, bo czuję wtedy potężny, rozrywający, piekący ból na tej obrzękniętej części brzucha. To samo jak zakaszlę - brzuch rozrywa. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-09-16, 18:46 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Jestem po kolonoskopii. Podczas kolonoskopii usunięto dwa polipy zlokalizowane w esicy.
Dzisiaj odebrałem wynik:
Polip 1. Drobny fragment nieco obrzękłej błony śluzowej jelita grubego.
Polip 2. O średnicy 2 cm. Gruczolak cewkowy z cechami dysplazji średniego i dużego stopnia. Na terenie polipa obecne dwa drobne ogniska raka gruczołowego śródśluzówkowego (adenocarcinoma intramucosum). W linii odcięcia polipa w nabłonku gruczołowym nie stwierdzono cech dysplazji. Zmiana usunięta w całości.
Chirurg powiedział że miałem raka na jelicie grubym i został on w całości usunięty. Usutuowanie tego raka wskazuje że jest mało prawdopodobne aby ten rak mógł pójść w organizm i np. zrobić zmianę na kręgosłupie. Zalecił robienie CEA co 3 m-ce przez 2 lata, USG brzucha co najmniej 1 raz w roku, a za 3 m-ce kontrolną kolonoskopię.
Kręgosłup. Zmiana jest usytuowana od strony płuc. Zaawansowanie zmiany daje duże prawdopodobieństwo złamania. Po konsulacjach z Neurochirurgiem i Onkologiem ostatecznie ustalono iż kręgosłup będzie operowany w przyszłym tygodniu, a zakres operacji to usunięcie zmiany i stabilizacja kręgosłupa. Materiał usunięty zostanie przekazany do badania hist.-pat. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-09-07, 20:50 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Dzięki,
Pozdrawiam Was mili serdecznie. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-09-01, 11:07 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Dzięki.
Poruszam co potrafię aby ustalić szybki termin usunięcia guza z jelita. Kręgosłup schodzi na dalszy plan. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-08-30, 18:02 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Wynik PET-a.
JAMA BRZUSZNA I MIEDNICA
Uwidocznił się obszar zwiększonego metabolizmu glukozy w obrębie zmiany zlokalizowanej w zasięgu esiczo-odbytniczym o SUV 11,55 i wym. 20 x 25 x 23 mm.
INNE
Uwidocznił się obszar zwiększonego metabolizmu glukozy w obrębie przedniej części trzonu Th8 o SUV 3,01 i wym. 25 x 16 x 20 mm - w badaniu TK obecna zmiana osteosklerotyczna.
WNIOSKI
W badaniu PET/CT obecny guz jelita grubego o charakterze aktywnego procesu rozrostowego oraz zmiana o charakterze podejrzanym o meta w trzonie Th8.
[ Dodano: 2010-08-30, 19:05 ]
Byłem od razu dzisiaj u Onkologa. Ustaliliśmy termin kolonoskopii na 13 września i dostałem skierowanie do Poradni Neurochirurgicznej.
Więc teraz szukam do jakiego Doktora Neurochirurga mam się udać - najlepiej w Krakowie, choć niekoniecznie.
[ Dodano: 2010-08-30, 19:07 ]
I może być że jeszcze jakiś inny gad mi się przyplątał, poza czerniakiem.
Może te informacje jeszcze w innym dziale tego forum umieścić - jakim? |
Temat: Czerniak, Clark III, Breslow 0,9 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 89
Wyświetleń: 52939
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-08-28, 13:52 Temat: Czerniak, Clark III, Breslow 0,9 mm |
Widzę że jesteś bardzo zdenerowany.
Więc, spokój, spokój i spokój, choć to pewnie nie łatwo, ale spokój.
Jesteś w pracy. Nie możesz zawalić pracy. Dziś trudno o pracę.
Ja, miałem 2 lata temu usuniętego czerniaka: Breslow 2, Clark IV i póki co, żyję, pracuję i cieszę się np. urlopem w pracy.
Dla mamy kup teczkę, taką kartonową i składaj tam wszystkie dokumenty dotyczące leczenia. Informację z ambulatorium, wynik histopatologiczny zmiany usuniętej i wszelkie inne wyniki badań. Jak gdzieś nie dadzą oryginału, to może wydają odpisy, albo musisz to "wypożyczyć" by zrobić ksero. W Poradni Onkologicznej raczej nie ma z tym problemów - oni wiedzą i sami zachęcają aby pacjent prowadził u siebie historię dokumentów i z nimi przychodził.
Dobrze że badania dotychczasowe wyszły OK. Bardzo ważny będzie wynik z biopsji węzła wartowniczego. Postaraj się przyspieszyć termin.
[ Dodano: 2010-08-28, 15:06 ]
Ważne to co pisze Madziorek. Jest na tym forum kilka osób które potrafią analizować wyniki. Ale by to zrobić muszą je przeczytać. Jak tylko będziesz miał coś w rękach, zaraz wystaw tutaj scan albo przepisz.
Pozdrawiam |
Temat: Czerniak, Clark III, Breslow 0,9 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 89
Wyświetleń: 52939
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-08-28, 11:30 Temat: Czerniak, Clark III, Breslow 0,9 mm |
Ja na poszerzenie marginesów byłem na oddziale chyba 3 dni. Oznaczenie wraz z biopsją węzła wartowniczego zaleca się robić razem z poszerzeniem marginesów.
Termin jest długi.
Moim zdaniem powinieneś zrobić co możliwe aby przespieszyć ten termin.
[ Dodano: 2010-08-28, 12:36 ]
Jeżeli jeszcze nie jesteście w kontakcie z Onkologiem, to już umawiajcie pierwszą konsultację. Bez zwłoki. |
Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
Marcel
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 24991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-08-24, 19:39 Temat: Czerniak złośliwy guzkowy, Clark IV, Breslow 2 mm |
USG węzłów chłonnych pachwinowych - bad. ostatnie kwiecień 2010 - bez problemów |
|
|