1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 23731
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-10-28, 22:16 Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Wymioty i nietrzymanie moczu mogą, ale wcale nie muszą zwiastować, że coś się dzieje w obrębie mózgu. (albo w rdzeniu - nietrzymanie moczu)
Wymioty mogą świadczyć o rosnącym ciśnieniu śródczaszkowym, gdyby więc powtarzały sie częściej trzeba poszukac przyczyny.
mam nadzieję, że te objawy, które podałaś to skutek odstawiania sterydów -bo wielu pacjentów bardzo ciężko znosi odstawianie - trzeba to robić bardzo powoli, tym bardziej, że Twoja mama zażywała chyba 12 mg dziennie pabi dexametasonu (jak zrozumiałam) a to dość sporo.
pozdrawiam ciepło, |
Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 23731
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-08-24, 16:25 Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Romko,
Tyle, że Twój Mąż miał usuwane przerzuty raka niedrobnokomórkowego - gruczolakoraka.
A my mówimy o innym typie histologicznym - raku drobnokomórkowym, a to diametralna różnica. |
Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 23731
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-08-23, 22:45 Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Malami,
Dobrze, że to jest tylko jedna zmiana przerzutowa. Cieszę się, że Mama lepiej się czuje - dzięki temu powinni zakwalifikować bez przeszkód na naświetlania mózgu.
Co do operacji, byłabym ostrożna - operuje się pojedyńcze guzy jak najbardziej, ale raczej niedrobnokomórkowe. Nie wiem czy - w Waszym przypadku - typ histologiczny nowotworu i postać rozsiana raka nie zdyskwalifikują Mamy. Wiele zależy od podejścia lekarza i zapewne stanu Mamy.
pozdrawiam ciepło,
K. |
Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 23731
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-08-23, 17:23 Temat: rak drobnokomórkowy u mamy (52 lata) |
Malami,
A w jakim stanie jest teraz Mama?
Czy nadal jest nieprzytomna, czy ma jakies paraliże?
Gdyby Jej stan sie polepszył to byłaby szansa na zrobienie naświetlań mózgu.
Czesto jest tak, że po takim ataku, kiedy wykrywa się meta do mózgu, stan sie polepsza, po aplikacji leków przeciwobrzękowych (głównie sterydów) Obrzęki wokół guzów zmniejszają się, a co za tym idzie pacjent odzyskuje mowę, ustępują paraliże, drętwienia, bóle czy zawroty głowy. Wówczas można takiego stabilnego pacjenta naświetlać. Radioterapia może odnieść pozytywny efekt - wówczas czas przeżycia wydłuża się do 4-5 miesięcy.
Jeśli Mamy stan sie nie poprawi- naświetlań może nie być, a leki mogą poprawić stan Mamy na bardzo krótki czas - kilka tygodni.
Na razie nie wiemy jaki "scenariusz" życie przygotowało dla Was, często statystyki się nie sprawdzają. Przerzuty do mózgu, przy braku jednak operacji, możliwości naświetlań nie dają nigdy wiele czasu. Dlatego hospicjum to podstawa.
I lepiej mieć to wcześniej załatwione, samemu - przy meta do mózgu - jest naprawdę cieżko:(
My załatwiliśmy wszystko z hospicjum w piątek rano, bo Tatę mieli wypisać ze szpitala do domu w poniedziałek. Łóżko przeciwodleżynowe z hospicjum zostało przywiezione w piątek a po kilku godzinach Tata stracił nagle z nami kontakt i zmarł po 3 godzinach. Wypisu ze szpitala nie doczekał. Miał przerzuty do mózgu.
Życzę by w Waszym przypadku było inaczej i by Mama miała więcej czasu.... |
|
|