1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: zastrzyki z witaminy C |
Joanna123
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 89533
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2017-07-26, 11:30 Temat: zastrzyki z witaminy C |
Hmmm...
Mimo wszystko uważam ze jednak wspomaga. Moja mama przeszła 6 cykli chemioterapii. Zaczęła od października 2016 roku a skonczyła w styczniu 2017 r. Przez ten okres pracowała i codziennie chodziła do pracy i wracała do domu piechotą. Był to okres zimowy. Pracuje w szpitalu co prawda w biurze ale też ma stycznosc z pacjentami a wiadomo po chemi odporność jest praktycznie zerowa. I dzięki tej witaminie nie miała ani jednej infekcji. Chemie zniosła rewelacyjnie. Obecnie jest po amputacji piersi i wezlow chonnych i czuje się bardzo dobrze. Czasami mam wrażenie ze to nie mógł być rak bo tak dobrze to wszystko zniosła.
[ Dodano: 2017-07-26, 12:32 ]
Zapomnilalam dodać że ostatnio też zaczęła ta witaminę C we wlewach przyjmowac. Co prawda mniej niz w tarakcie chemi ale zawsze coś. |
Temat: zastrzyki z witaminy C |
Joanna123
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 89533
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2017-07-19, 20:56 Temat: zastrzyki z witaminy C |
Dziękuję 😊 |
Temat: zastrzyki z witaminy C |
Joanna123
Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 89533
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2017-07-19, 11:58 Temat: Witamina C we wlewach |
Witam,
Chcialam zapytać co sadzicie o witaminie C we wlewach dozylnych?
Moja mama choruje na raka piersi. Jest po chemioterapi i po amputacji piersi. W trakcie chemioterapi przyjmowała dożylnie witamine C i teraz tez juz po zakończeniu leczenia co jakiś czas ta witaminę przyjmuje. Jak myślicie czy ta witamina coś daje ? Mama bardzo dobrze zniosła całe leczenie , pracuje. Wogole nie było widać po niej choroby.
[ Dodano: 2017-07-19, 13:29 ]
I jeszcze jedno pytanie mam. Udało mi się zakwalifikowac na badania genetyczne które będę miała 22 sierpnia. Natomiast u mamy mutacji nie stwierdzono i tak się zastanawiam czy w moim przypadku warto zrobic to badanie tym bardziej ze w rodzinie poza mama nikt nie chorował na żadnego raka. |
|
|