1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 16
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-03, 16:48   Temat: Iwonka1 - komentarze
Agnieszko, oczywiście że się nie gniewam, wręcz przeciwnie, Wasze wpisy dodają otuchy i działają terapeutycznie. Milczałam, bo ciężko było cokolwiek napisać.
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-01, 23:48   Temat: Iwonka1 - komentarze
Witajcie moje drogie.... dawno nie pisałam, ale zaglądam na forum prawie codziennie, chyba się trochę uzależniłam, czasem coś doradzam z własnego doświadczenia, chociaż jak widzę nowe wątki dotyczące raka trzustki, to aż czuję takie mrowienie w żołądku i wraca tamten lęk, który czułam przez rok ... tak bardzo współczuję tym wszystkim, którzy są na początku diagnozy, bo my którzy przez to przeszliśmy, już wiemy jak to wygląda, i niestety jak to się kończy... 30 maja minęły dwa miesiące od odejścia mojego kochanego Taty. Dwa ciężkie miesiące, czas, który zamiast leczyć rany, jeszcze bardziej je pogłębia, bo tęsknota, z którą się przyszło zmierzyć jest po prostu nie do zniesienia. W depresję nie wpadłam (chyba), mam dwójkę dzieci, dla których nadal muszę być uśmiechniętą mamą, ale one też bardzo mocno tęsknią za swoim ukochanym Dziadkiem. Dziś ta młodsza zapytała czy może wejść po drabinie do nieba... żeby dziadzio z niego wyskoczył. Ma 2,5 roku, pyta o Niego codziennie. A starsza, napisała do Niego list i dała mi, żeby zawieźć na grób, jak go czytałam, to płakałam. Ma 6 lat i mówi, że jak był Dziadzio, to było lepiej.... Jak im odjąć tej tęsknoty??? Wiem, że się nie da. One pewnie też potrzebują tego terapeutycznego czasu, czują to samo co ja, tyle, że otwarcie i po swojemu o tym mówią. Natomiast powiem Wam jedno, osiągając taki poziom stresu i lęku, jakiego doświadczyłam w chorobie Taty, wiem, że obecnie nic nie jest w stanie doprowadzić mnie do podobnego stanu, tzn. nic z tych "ziemskich" rzeczy typu praca i trudy życia codziennego. Bo jeśli nie chodzi o życie, to tak naprawdę nie chodzi o nic. Z każdej sytuacji jest wyjście. Lepsze, gorsze, ale jest. Pozdrawiam Was serdecznie, trzymajcie się, żyjcie, dbajcie o siebie i swoich bliskich. Jutro też będzie dzień :) dobrej nocy. Iwonka.
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-04-14, 11:53   Temat: Iwonka1 - komentarze
Dziewczyny, dziękuję Wam za wszystkie Wasze wpisy, nawet nie wiecie, jak mi pomagacie. Na razie czytam, sama piszę niewiele.... jestem Wam wdzięczna za taką szczerość, człowiek zawsze chyba w takich sytuacjach myśli, że jest sam, że nikt go nie rozumie, a jednak... jestem pełna podziwu dla Was, Lucy... Tobie to już mówiłam na Priv, musisz być mega silną kobietą i tylko się od Ciebie uczyć. Zajrzę tu jeszcze i napiszę więcej, dajcie mi tylko czas...
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-04-08, 00:03   Temat: Iwonka1 - komentarze
Chciałam Wam tylko napisać, że mój kochany Tata był dzielny do samego końca, nie poddał się psychicznie, nawet gdy wiedział, co go czeka. Po prostu czerpał z każdej chwili spędzonej z nami a my z Nim. Jeszcze w piątek potrafił wstać i przejść parę kroków do łazienki.... sobota i niedziela były już praktycznie bez kontaktu, poza dosłownie chwilami w sobotę. 30 marca to data, która będzie mi towarzyszyć do końca mojego życia, wczoraj minął zaledwie tydzień, a ja już tak strasznie tęsknię. Podobno będzie jeszcze gorzej z upływem czasu... nigdy nie sądziłam, że będę Go przeprowadzać na drugą stronę, że będę trzymać za rękę i mówić, że może odejść, żeby odszedł spokojny, że my sobie poradzimy.... dziś nie wierzę, że to mówiłam, a jednak... Gdzie On jest? Powinien być tutaj, bawić się i śmiać z moimi dziewczynkami, tak jak zawsze bywało. Nie umiem się z tym pogodzić. Tak strasznie mi Go brakuje.
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-03-30, 00:14   Temat: Iwonka1 - komentarze
Lidziu dziękuję. Właśnie wróciłam od taty, gorączka nie spada, oczy otwiera na sekundę, lub wcale. Nawet nie wiemy czy go coś boli, bo już nie komunikuje się z nami. Tylko śpi tak niespokojnie, ciągle rusza buzią, jakby chciał coś powiedzieć, czy jakby rozmawiał, łapią go bezdechy, np. jest siedem oddechów, a potem bezdech. Boję się czy nie cierpi fizycznie... w najgorszych snach nie sądziłam, że koniec tej choroby jest taki straszny. Dlaczego nie może po prostu zasnąć spokojnie i przejść na drugą stronę???
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-03-29, 01:08   Temat: Iwonka1 - komentarze
tronca33, Agnese, romka, asia 1975, dziękuję Wam za słowa otuchy. Staram się być silna ale to takie trudne. Właśnie wróciłam od taty z hospicjum, nadal ma gorączkę ponad 38. Głównie śpi, czasem się ocknie, ale na chwilkę, chyba już nieświadomy za bardzo co się dzieje. W dzień spał spokojnie, teraz jakoś tak "wierci" się jakby nie mógł znaleźć odpowiedniej pozycji, ale wszystko to przez sen. Z sondy leci płyn o ciemnej barwie, nawet krew. Więc przewód pokarmowy jest rozwalony totalnie. A oprócz tego cukier w normie (!), krążeniowo wydolny, nerki pracują. Mama codziennie zostaje na noc, chciałam ją dziś zmienić, ale nie pozwala.... dobrej nocki!
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-03-26, 01:00   Temat: Iwonka1 - komentarze
Dziękuję Lucy, już nie wiem gdzie powinnam pisać, tutaj, czy w merytorycznym. Teraz jestem dziwnie spokojna, zawsze co wieczór czułam ogromny niepokój, a dziś przyjechałam do domu, co prawda z płaczem jak wyszłam od taty, ale potem zadzwoniła mama, że spokojnie sobie śpi i jakoś tak mnie odpuściło. O północy pojechałam raz jeszcze i wróciłam też spokojna.... mimo, że cały dzień był ciężki.
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-03-20, 01:26   Temat: Iwonka1 - komentarze
Lucy dziękuję... tata nadal w hospicjum, trzyma się ale słabnie, chudnie, jest go mniej. Moja bezsilność mnie zabija. Dlaczego nie mogę już nic zrobić?
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-02-27, 23:46   Temat: Iwonka1 - komentarze
Dziękuję Wam kochane, nie pisałam przez ostatnie dni, bo nie dawałam rady psychicznie. Jest mi tak strasznie ciężko, codziennie jestem u Taty w szpitalu, rozmawiamy, bardzo dużo sobie rozmawiamy, wspominamy, ale też razem płaczemy. Dlaczego taki wspaniały mąż, tata i dziadziuś dla moich dzieci musi zmagać się z tak straszną chorobą. Jestem pełna podziwu dla niego, nie poddaje się. Walczył tak dzielnie przez cały ten czas. Ja miałam świadomość, że to nie jest uleczalna choroba, ale te wszystkie wyniki TK tak nas zmyliły, że to co usłyszeliśmy tydzień temu, że rak się rozsiał, zablokował jelita, to dla nas totalny szok. Parę dni wcześniej słyszeliśmy że wynik TK jest dobry. To nie jest do ogarnięcia przez moją głowę. teraz skupiam się na tym, by być u taty jak najczęściej, by był zabezpieczony przeciwbólowo i dostawał żywienie pozajelitowe. Ile czasu nam zostało, nie wie nikt.
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-12-24, 12:34   Temat: Iwonka1 - komentarze
KOCHANI, życzę Wam aby te Święta były wyjątkowe, magiczne, uśmiechnięte, mimo trudów dnia codziennego i choroby z jaką przyszło nam się zmagać. Abyśmy odnaleźli sens naszej walki i abyśmy w Nowym Roku tę walkę zwyciężyli. Jak najwięcej zdrowia dla Was i Waszych bliskich. Posyłam ciepłe Świąteczne uściski!
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-12-08, 18:26   Temat: Iwonka1 - komentarze
nie ma NIC!!! :) napisałam więcej w merytorycznym, ściskam Was kochane!
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-11-28, 17:27   Temat: Iwonka1 - komentarze
:) bardzo bardzo dziękuję Lidziu, Wasze wsparcie na tym forum jest nieocenione
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-11-28, 14:19   Temat: Iwonka1 - komentarze
Lucy badanie już było, ale opis będziemy mieć w przyszłym tygodniu. Tata zmęczony, bo we wtorek miał chemię, a dziś znów jechał 100 km na TK. Ale i tak jest niesamowity, bo sam jedzie za kierownicą! Modlę się, żeby nic tam nie było.... tak bardzo się boję, a z drugiej strony tata tak dobrze się ostatnio czuje, że naprawdę wierzę, że jest czysto. Ale strach już będzie zawsze. Pozdrawiam!
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-11-27, 11:32   Temat: Iwonka1 - komentarze
dziękuję Lidziu. Ja za Was też cały czas trzymam kciuki.
  Temat: Iwonka1 - komentarze
Iwonka1

Odpowiedzi: 69
Wyświetleń: 19843

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-10-08, 10:42   Temat: Iwonka1 - komentarze
Kochani, trzymajcie proszę kciuki dalej, tydzień temu tata nie dostał chemii, bo morfologia wyszła za słabo. Dostał jakieś sterydy. Dziś kontrola, wyniki bardzo dobre (tak się wyraziła pani doktor) i właśnie otrzymuje ostatnią dawkę w drugim cyklu gemzaru. Przed nami jeszcze cztery cykle. Jest w dobrej formie psychicznej i fizycznej. Przytył! To zasługa mamy, która ściśle stosuje się do jadłospisów pani dietetyk i z kuchni nie wychodzi. Ale efekty są! ściskam mocno wszystkich i za Was również trzymam kciuki!
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group