1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 92
Wyświetleń: 36934
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-12-04, 20:03 Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
Alisza,
w Twoich postach jest wiele buntu i rozpaczy. I niewiedzy.
Postaram się pomóc Ci zrozumieć w jakiej sytuacji się znajdujecie i jakiej drogi należy poszukiwać by działać optymalnie dla Twego ukochanego taty.
Przeczytaj proszę uważnie:
Dowiesz się z powyższych treści, że:- u nieuleczalnie chorych nie jest najważniejsza długość życia, a jego jakość (spróbujmy żyć długo, ale z kalectwem, ograniczeniami i cierpieniem - chcielibyśmy tego? czy może ważniejsza byłaby jakość życia, które nam pozostało? by przeżyć je godnie?);
- chemioterapia może pomóc, ale może i zabić; nieodpowiednio zakwalifikowanemu do chemioterapii paliatywnej choremu może ona sprawić tylko cierpienie i wyrządzić krzywdę;
- z całą pewnością warto zainwestować przede wszystkim we właściwą opiekę paliatywną - dotąd sądzono, iż jedynie poprawia ona jakość życia chorych z zaawansowanym rakiem płuca, tymczasem okazuje się, że również znacząco je wydłuża.
Z dokumentacji medycznej wynika, że do chemioterapii paliatywnej zakwalifikowano Twego tatę prawidłowo. Obecnie jednak zasadność kontynuacji leczenia onkologicznego nie jest taka oczywista - przede wszystkim ze względu na pogorszenie stanu ogólnego i dużą utratę wagi.
Badania kliniczne dowiodły, że u chorych z niedrobnokomórkowym rakiem płuca w złym stanie sprawności (≥ 2, wg skali WHO), bądź z utratą masy ciała przekraczającą 10% w ciągu ostatnich 3 miesięcy chemioterapia paliatywna nie wydłuża czasu przeżycia. Stąd zapewne wahanie onkologa, czy CTH (chemioterapię) kontynuować czy nie.
Poszukiwać prywatnych konsultacji nie ma po co. Tata jest leczony właściwie (zgodnie ze standardem terapeutycznym, obowiązującym na całym świecie). Jedyny "grzech" lekarza prowadzącego to fakt, iż nie wyjaśnił Wam celu leczenia, rokowania i powodu swego wahania odnośnie kontynuacji CTH. No, ale niestety wśród polskich onkologów (i nie tylko onkologów) jest to grzech powszechny.
Odnośnie łączenia świadczeń: onkologicznego leczenia paliatywnego z opieką hospicyjną (hospicjum domowe) - jest ono ustawowo zapewnione. Niestety! W niektórych województwach poszczególne oddziały NFZ nie uważają za zasadne refundować jednocześnie paliatywnej chemioterapii i opieki hospicyjnej. W tej sprawie złożyliśmy (nasza Fundacja) w ostatnim czasie zażalenie do Ministerstwa Zdrowia. Z całą pewnością fakt, że w różnych województwach dostęp do świadczeń nie jest taki sam - jest niekonstytucyjny i sprzeczny z podstawowymi prawami człowieka, pacjenta i obywatela. I musi być to jak najszybciej rozwiązane.
W tej sprawie wypowiedzieli się również w ostatnim czasie wspólnie Konsultant Krajowy w dziedzinie Onkologii Klinicznej oraz Konsultant Krajowy w dziedzinie Medycyny Paliatywnej:
» Portal Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej - Stanowisko wspólne Konsultantów Krajowych w dziedzinie Onkologii Klinicznej i Medycyny Paliatywnej «
Nie wiem jak jest w powyższej kwestii w Waszym województwie, warto się zorientować. Jeśli będzie trzeba - pomogę.
Z punktu widzenia sytuacji Twego taty - dla jego dobra z całą pewnością należy jak najszybciej zapisać go do hospicjum domowego.
Jeśli masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości - służę pomocą.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 92
Wyświetleń: 36934
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-11-04, 22:58 Temat: czy moge jeszcze uratować mojego tatę |
Alisza napisał/a: | Załączam ostatnia konsultację onkologiczną której niestety nie potrafię rozszyfrować... |
Tłum.: Konsultacja onkologiczna
Chory w dobrym stanie klinicznym, bez objawów opłucnych (?)
Wyniki badań obrazowych wskazują na miejscowe zaawansowanie raka gruczołowego płuca lewego, podejrzenie meta (przerzutu) do nadnerczy.
Chory nie kwalifikuje się do radioterapii radykalnej.
Proponuję chemioterapię w oparciu o cisplatynę i winorelbinę.
Ocena efektu po dwóch cyklach, w planie 4-6 cykli. |
|
|