Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-25, 08:39 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Już jest wolna...
------
Współczuję Aniu z całego serca
|
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-20, 18:31 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
To już blisko... Teraz już tak ..
Czy nie boli jej?
[następne komentarze] |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-08-17, 23:34 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Macie Aniu w "Komentarzach" jeszcze śliczniejsze zdjęcie, które wciąż - od kiedy je tam umieściłaś - mam przed oczyma:
Twoja Mamusia już na zawsze dokładnie taka zostanie w mojej pamięci.
[następne komentarze] |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-08-15, 13:15 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Potas jest w normie. Zbyt niski jest poziom sodu i chlorków - to wynik odwodnienia (m.in. wymiotów). Ze względu na to, że przyczyną problemów jest tu niedrożność mechaniczna - byłabym w tym wypadku za podaniem kroplówki nawadniającej.. (w rozsądnej ilości / nie za intensywnie). Rozumiem, że to uczyniono.
Trzymaj się Aneczko
[ Dodano: 2011-08-15, 14:19 ]
-> Sód, potas i chlorki <- |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-08-08, 20:53 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Zadzwoniła do mnie Ania-Nadzieja z prośbą bym pozostawiła info w jej wątku (przez kilka dni nie będzie miała dostępu do internetu).
Mama Nadziei została skonsultowana w CO w Gliwicach.
Odstawiono tamoksyfen argumentując to zalecenie znikomą korzyścią jaką chora może odnieść w wyniku przyjmowania tego leku, jak i ze względu na zwiększone ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych. |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-08-06, 11:59 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
urania,
bardzo cenna uwaga, ciekawa publikacja i warty omówienia temat.
Przyszło mi jeszcze do głowy, prócz pomyłki, niezbyt ładnie brzmiące słowo 'eksperyment' i wygląda na to, że być może byłam blisko. Odnalazłam troszkę nowszą i szerzej omawiającą temat lekturę, w której czytamy:
Cytat: | Obecnie standardem leczenia raka jajnika jest chirurgiczna cytoredukcja z następowym leczeniem chemicznym. Terapia hormonalna jest nadal postępowaniem eksperymentalnym i znajduje zastosowanie w przypadku nawrotów po pierwotnym leczeniu oraz w razie oporności na chemioterapię opartą na pochodnych platyny i taksanach.
(...)
Na podstawie dotychczas przeprowadzonych badań należy uznać, że tamoksyfen wywiera realny, aczkolwiek niewielki wpływ terapeutyczny w zaawansowanym, opornym na chemioterapię raku jajnika. | źródło:
Zastosowanie hormonoterapii w ginekologii onkologicznej i terapii raka piersi
Olaf Lindert, Violetta Skrzypulec-Plinta, Ryszard Plinta, Zbigniew Chełmicki, Wioleta Śmiszek-Lindert
Przegląd Menopauzalny 2010; 2: 78-83
Dokładnie ten sam pogląd odzwierciedla Tom II Ginekologii Onkologicznej pod redakcją prof. Janiny Markowskiej.
Zgodnie z zasadą 'eksperymentu' hormonoterapii nie znajdujemy w Zaleceniach postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych (rak jajnika) Polskiej Unii Onkologii / Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.
Mnie zastanawia jeszcze fakt, że leczenie mamy Nadziei było konsultowane za moim pośrednictwem w DCO, u lekarzy specjalizujących się w leczeniu raka jajnika, w tym u osób, które dokonują co roku na Po ASCO (w roku 2011 również) streszczeń z doniesień na ASCO. Nie zalecili oni w tym przypadku hormonoterapii.
Być może miał na to wpływ typ histologiczny nowotworu (rak jasnokomórkowy), jednak to tylko moje domniemanie. Nie bez wpływu może być tu również masa nowotworu (tzw. masywny rozsiew) i stan ogólny chorej. Oczywiście zapytam i poproszę o opinię w omawianej tu sprawie - obiecuję też kontynuować tu temat, gdy tylko uzyskam nowe informacje.
Nadzieja, znaków zapytania jest tyle, że nadal popieram pomysł konsultacji w CO w Gliwicach - o ile oczywiście mama da radę i nie obciąży jej to za bardzo.
Tamoksyfen nie jest lekiem pozbawionym działań niepożądanych - w tym możliwych powikłań zakrzepowo-zatorowych. Mama Twoja jest bardzo osłabiona i z całą pewnością warto upewnić się czy z tego typu leczeniem nie będzie się wiązało większe ryzyko powikłań niż możliwość uzyskania potencjalnych korzyści. |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-08-01, 20:55 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Cytat: | tamoxifen
antagonista oestrogenorum
L02BA
Wskazania: Leczenie raka piersi u kobiet przed menopauzą i po niej; tamoksyfen jest lekiem z wyboru u chorych poddanych radykalnemu zabiegowi chirurgicznemu po 60. rż., u których stwierdzono przerzuty do węzłów chłonnych. U kobiet przed menopauzą podawanie tamoksyfenu może być alternatywą ooforektomii lub irradiacji jajników. Stosowany także w celu zmniejszenia ryzyka raka piersi u kobiet z rakiem piersi in situ po zabiegu operacyjnym i radioterapii lub należących do grup dużego ryzyka (wskazania niezarajestrowane w Polsce). Znajduje także zastosowanie (wg niektórych autorów) w indukcji owulacji, leczeniu mastalgii, mastopatii. | źródło: http://indeks.mp.pl | Serwis dla lekarzy
Nadzieja, zadzwoń i zapytaj czy się nie pomylili, to ważne. Do tego czasu nie podawaj mamie tamoksyfenu.
Tamoksyfenem leczy się raka piersi a nie jajnika! |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-20, 16:57 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Napisałam kiedyś w wątku Nadziei:
Cytat: | |
Dziś powyższe jest bardziej aktualne niż kiedykolwiek wcześniej.
Są jakieś wytyczne postępowania, wynikające z aktualnej wiedzy medycznej. Jeśli w grupie obserwowanych powiedzmy 1000 chorych stwierdzono, że kolejna linia chemioterapii nie przyniosła poprawy tym pacjentkom, a wręcz przeciwnie - pogorszyła ich stan (działania niepożądane) - to wynik takiego badania klinicznego zostaje przełożony na praktykę kliniczną i wpływa na kształtowanie najnowszych wytycznych w postępowaniu diagnostyczno-terapeutycznym.
Tym lekarzom, którzy nie postępują zgodnie z najnowszymi wynikami takich badań można zarzucić błąd w sztuce lekarskiej (lekarz ma obowiązek kształcić się na bieżąco).
W rzeczywistości w naszym kraju postępowanie bywa niejednolite (w szczególności w małych ośrodkach).
Polecam lekturę publikacji:
Onkologia kliniczna – uwarunkowania jakości postępowania
Maciej Krzakowski
NOWOTWORY Journal of Oncology • 2010 • volume 60
Number 5 • 453–455
Czytamy w niej między innymi (czerwone podkreślenia - moje):
Lekarz, który wie, że dalsze leczenie chemiczne jest dla chorej krzywdzące i nie ma szans jej pomóc - nie powinien tego 'leczenia' wdrażać, nawet na żądanie/wniosek chorej czy jej rodziny. W końcu to nie oni studiowali medycynę, tylko on sam - i on odpowiada za zasadność dalszej terapii onkologicznej.
W rzeczywistości problem powiedzenia prosto w oczy choremu i/lub jego rodzinie: "koniec chemioterapii" wielu onkologów przerasta. Wypalenie zawodowe powoduje ich nadwątloną już latami przykrych doświadczeń wytrzymałość psychiczną i nie chcą się oni narażać na szloch, łzy, zarzuty i masę pytań.
Ponieważ nadzór prawidłowości postępowania w takich sytuacjach ma słaby zasięg, a chory i jego bliscy stoją tuż, tuż i nie chcą odejść "Dużo łatwiej jest po prostu podać kolejny cykl chemioterapii." (European Society for Medical Oncology).
Zebra, kontynuację chemioterapii paliatywnej warunkują przede wszystkim:
1. Uzyskanie odpowiedzi na leczenie (lub efektu stabilizacji) w kontrolnym badaniu obrazowym
2. Dobry stan ogólny chorego i właściwa tolerancja leczenia.
Jeśli któryś z powyższych warunków podczas leczenia Twojej mamy, na jakimś jego etapie nie został spełniony - odstąpienie od dalszej chemioterapii było właściwe, w pełnym tego słowa znaczeniu. |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-20, 13:37 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Nadzieja napisał/a: | w piątek być może chemia. |
Chemioterapia w II rzucie leczenia której linii to jest, V ?..
(Chemioterapię II linii szybko zamieniono na III, ponieważ tamta okazała się niemal zabójcza. Po wystąpieniu progresji zastosowano CHTH IV linii, co skonsultowałyśmy w innym ośrodku i co specjaliści w leczeniu raka jajnika nazwali "krzykiem rozpaczy" a nie leczeniem. Nie zatrzymała progresji więc zastosowano CHTH V linii. Do galopującej progresji [narastające objawy niedrożności] dołączyła się neuropatia i zakażenie szpitalne. I co obecnie jest w planie wobec wyniszczonej chorobą, chemioterapią i zakażeniem chorej? Kontynuacja CHTH V linii rzecz jasna ! ).
Twoja mama jest nie terminatorem a obiektem nieustającego eksperymentu medycznego.
Zdumionym czytającym potwierdzam: nie ma czegoś takiego jak chemioterapia V linii w leczeniu rozsianego raka jajnika.
Aż się chce krzyczeć - kto tej chorej to robi ?? .. |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-12, 10:25 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Nadzieja napisał/a: | mamie wyskoczyły krosty na ciele, nieliczne ale mimo wszystko. Czy może to miec związek właśnie z tą bakterią we krwi? | Może.
Nadzieja napisał/a: | Z moich dedukcji, bakteria we krwi mamy, to nic innego jak bakteria z jelita grubego która ze wzgl własnie na zakażenie przez niedrożność jelit przeniknęła już do krwi. |
Możliwe. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na krwawienie z przewodu pokarmowego (intensywnie i nieprzerwanie spadająca hemoglobina).
Nadzieja napisał/a: | Prowadząc powoli do sepsy... (chyba że ona już występuje) |
Cytat: | W wyniku zakażenia może dojść do przedostania się drobnoustroju do krwi. O posocznicy mówimy wtedy, gdy poza obecnością drobnoustroju we krwi, u człowieka występują objawy kliniczne:
· wysoka temperatura (powyżej 39 ºC),
· bóle głowy,
· bóle brzucha,
· nudności, wymioty,
· wybroczyny na skórze,
· zaburzenia świadomości |
źródło: Posocznica | Biuletyn Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-08, 23:51 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Nadzieja napisał/a: | wykryli jakąś bakterię we krwi która szybko doprowadza do sepsy i wyszło to w wynikach badań krwi z rana :( a wyniki otrzymano własnie chwila po naszym wyjściu ze szpitala |
Tak szybki wynik posiewu?.. Pewnie bakteria zaczęła dopiero "rosnąć" i bakteriologia od razu zawiadomiła oddział (na wynik na papierze - za wcześnie). Skoro narobili takiego rabanu, to pewnie 'poczęstowali' mamę jakimś szczepem szpitalnym, opornym na antybiotyki, które można podawać w warunkach domowych.
To niestety u hospitalizowanych chorych w ciężkim stanie jest częste, ze względu na ich obniżoną odporność.
Badanie trzeba powtórzyć, przy dodatnim posiewie krwi taka jest zasada - jeden wynik jest niemiarodajny.
Jeśli faktycznie doszło do zakażenia szczepem szpitalnym (czasem może dojść do zakażenia kilkoma bakteriami jednocześnie) to musisz wiedzieć, że nie jest dobrze.. Śmiertelność wśród chorych w złym stanie ogólnym, zakażonych bakterią szpitalną (zakażenie krwi - a zatem uogólnione) jest wysoka..
O ile mamy to zakażenie (tj. drugi kontrolny posiew je potwierdzi) to w domu mama nie miałaby żadnych szans. W szpitalu być może się uda to zakażenie opanować.. Niestety biorąc pod uwagę stan ogólny i wyniszczenie nowotworem i chemioterapią - wynik leczenia jest bardzo niepewny
Nadzieja napisał/a: | DumSpiro-Spero, możliwe ze lekarze mamę zwodzą, ze wzgledu na to ze mamcia poprostu nie chce słyszeć zadnych złych wieści i do tej pory nie wie co się z nią dzieje. |
Zwodzenie a zaproszenie na ustalenie terminu 'chemii' to w tym przypadku dokładnie taka różnica jak między postępującym nie fair a kimś kto upadł na głowę.
[następne komentarze] |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-07-07, 00:03 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Nadzieja napisał/a: | Odrazu jedziemy na onkologię podobno na ustalenie terminu chemii |
Terminu czego ??
Litości... .. dla tej Twojej kochanej, dzielnej maminki..
Je coś?
ściskam |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-06-07, 14:34 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Nadzieja napisał/a: | Mama była na ostrym dyżurze. Zrobiono lewatywe i długo się zastanawiano co dalej. Na jakąkolwiek operację mama się nie kwalifikuje ze swoim stanem "zdrowia" jednak jeżeli w ciągu 2 dni nie będzie poprawy, będą operować... (to chyba bedą najdłuższe 2 dni w moim zyciu...)
Kazano mamie odstawić Metoclopramid... zwracałam mamie uwage ze on również powoduje zaparcia |
Nadzieja, myślę, że należy Ci się ta informacja odnośnie sprzecznych zaleceń lekarskich co do metoklopramidu :
Cytat: | Metoklopramid
metoclopramide
antiemeticum, gastrokineticum
Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na którykolwiek składnik preparatu, krwawienie, niedrożność lub perforacja przewodu pokarmowego (...) | źródło: Medycyna Praktykczna - Serwis dla lekarzy
Mama Ani jest w szpitalu. Potwierdzono wielopoziomową niedrożność. |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-05-31, 13:45 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Nadzieja napisał/a: | A na te pieczenie stóp to naprawdę zadnej rady nie ma? |
Wygląda to na objaw polineuropatii obwodowej. Zaczyna się najczęściej właśnie od stóp (i od pieczenia).
Wynik chemioterapii.
Takie dolegliwości leczy neurolog. Jednak na tę chwilę najważniejsze jest by 'ruszył' stolec - czy pani dr z hospicjum nie podejrzewa rozpoczynającej się niedrożności ukł. pokarmowego? |
Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 588
Wyświetleń: 257365
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-03-16, 01:54 Temat: Rak piersi, Rak jajników ze wznową i progresją |
Na potrzeby konsultacji z .. 22 stron tego wątku wykonałam poniższy raport. Wklejam - szczególnie dla przeglądających temat lekarzy:
Cytat: | Chora lat 55.
2006 r. - rak piersi (T3N0M0): CHTH indukcyjna, mastektomia, RTH;
do dnia dzisiejszego bez nawrotu.
---
09.2007 - rak jajnika.
Rozpoznanie:
HP - guz jajnika lewego (średn. 8 cm)
HP - guz jajnika prawego (średn. 6 cm)
Clear cell carcinoma G-3 ovarii.
HP - guz sieci - ca metasticum adenogenes
Pozostałe struktury wolne od nowotworu (płyn obecny w jamie otrzewnowej również).
11.2007 leczenie:
1. amputacja narządu rodnego (pozostały zmiany resztkowe)
2. CHTH uzupełniająca: DDP + paklitaksel | 6 cykli, w trakcie neutropenia i redukcja dawek należnych
(rezultat leczenia: CR)
---
03.2009 - wznowa (zajęta otrzewna)
03.2009 -08.2009 CHTH: DDP + doksorubicyna liposomalna (rezultat leczenia: CR)
---
01.2010 - wznowa biochemiczna (CA-125: 346 )
03.2010 - wznowa potwierdzona w TK
05.2010 – poziom CA-125 w surowicy: ponad 6000
05.2010 – 07.2010 CHTH: topotecan (2 cykle, gorączka neutropeniczna, pancytopenia)
---
09.2010 – CA-125: 2000
09.2010 - 02.2011 CHTH: paklitaksel w monoterapii (co 7 dni, liczne przerwy z powodu okresowych infekcji lub spadków związanych z mielotoksycznością)
10.2010 – CA-125: 700
12.2010 – CA-125: 300
---
02.2011 - progresja, CA-125: 1071, szybko narastające wodobrzusze
od 03.2011 CHTH: gemcytabina w monoterapii
Obecnie wodobrzusze przyczynia się do kłopotów z oddychaniem, zaczyna się problem z chodzeniem (nawet przejściem do toalety). Poza tym stan ogólny dobry, umiarkowana niedokrwistość, łagodna neutropenia, okresowo podwyższona kreatynina.
Po pierwszym wlewie (gemcytabina) wystąpiła 2-dniowa wysoka gorączka.
|
Nadzieja, przejrzyj proszę - co prawda mailem już poszło :-) , najwyżej zaktualizuję.
Brakuje informacji o tym, czy jest to nowotwór BRCA-1/BRCA-2 - zależny,
czy ostatecznie zostały wykonane badania w tym kierunku?.. |
|