1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy był ktoś leczony z przerzutów mięsaka (osteosarcoma)? |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 40507
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2011-05-27, 20:52 Temat: Czy był ktoś leczony z przerzutów mięsaka (osteosarcoma)? |
fioko7, ja jednak scaliłam nowy temat do Twojego wątku i odpowiem na pytanie tutaj
fioko7 napisał/a: | Chciałabym się dowiedzieć jakie są schematy leczenia chemia w przypadku osteosarcoma, w sensie ile kursów? jakie dawki? |
Proszę bardzo, najczęściej stosowane dawki :
źródło: NFZ
Więcej danych (ogólnych/dawki):
Cytat: | Etopozyd:
Dawkowanie: Istnieje wiele schematów dawkowania etopozydu; w leczeniu skojarzonym w zależności od przyjętego schematu. I.v. zwykle początkowo 50-120 mg/m2 pc./d przez 5 kolejnych dni co 3-4 tyg. lub 100-150 mg/m2 pc./d 1., 3. i 5. dnia co 3-4 tyg. Dawkę należy w następnych cyklach modyfikować w zależności od odpowiedzi na leczenie i jego tolerancji. W monoterapii można stosować dawki do 200 mg/m2 pc./d i.v. przez 5 kolejnych dni co 3 tyg. P.o. Zwykle w dawce 100-200 mg/m2 pc./d przez 5 kolejnych dni co 3-4 tyg. lub w dawce 200 mg/m2 pc./d 1., 3. i 5. dnia co 3-4 tyg. Dawki >200 mg/d podawać w 2 daw. podz. Lek należy przyjmować na czczo, kapsułki połykać w całości. U chorych z upośledzeniem czynności nerek należy zmniejszyć dawki w zależności od klirensu kreatyniny - redukcja dawki do 75%, jeśli klirens kreatyniny wynosi 10-50 ml/min, do 50%, gdy klirens jest mniejszy niż 10 ml/min.
Ifosfamid:
Dawkowanie: I.v. W monoterapii u dorosłych ifosfamid stosowany jest najczęściej w schematach opartych na dawkach frakcjonowanych, zwykle 1,2-2,4 g/m2 pc./d (50-60 mg/kg mc./d) we wlewie i.v. trwającym 30-120 min przez 5 dni. Może być również stosowany w pojedynczej dawce 5 g/m2 pc. (125 mg/kg mc.) we wlewie i.v. trwającym 24 h; taki sposób podania może jednak nasilać działanie mielo-, uro-, nefro- i neurotoksyczne. Dawka maks. 8 g/m2 pc. (200 mg/kg mc.) w jednym cyklu leczenia. Cykle powtarza się co 3-4 tyg. Stężenie ifosfamidu w roztworze przeznaczonym do podania powinno być <4%. Należy zaprzestać podawania leku w przypadku zmniejszenia liczby leukocytów <2000/ml i/lub liczby płytek krwi <100 000/ml, do chwili powrotu parametrów do wartości prawidłowych. W leczeniu skojarzonym dawkę należy dostosować do schematu leczenia. Ifosfamid należy zawsze stosować w skojarzeniu z mesną, która ogranicza działanie urotoksyczne leku. | źródło: www.mp.pl/leki
fioko7 napisał/a: | w ilu kursach podawac? Kiedy wyczerpuje sie cała dawka leczenia ?( w sensie dawka życiowa) |
W leczeniu paliatywnym osteosarcoma (a za takie najczęściej uznaje się CHTH II linii, schemat ETIF) leczenie prowadzi się do momentu, gdy wystąpi przynajmniej jeden z poniższych czynników:- progresja
- nieakceptowalne skutki niepożądane leczenia.
Leczenie takie z założenia jest długoterminowe, w praktyce niestety prędzej czy później dochodzi do progresji i trzeba je przerwać.
Obecnie istnieją, w wypadku progresji (w trakcie leczenia w/w schematem) i inne możliwości. Zastosowanie ich w praktyce jest nieco 'intuicyjne' i nie istnieją "sztywne" ramy postępowania. O nowych standardach w chemioterapii osteosarcomy wiele wartościowych informacji znajdziesz w artykule:
Wyniki pilotażowego, jednoośrodkowego badania klinicznego
z naprzemiennym stosowaniem wysokodawkowanego metotreksatu
oraz doksorubicyny z cisplatyną w neoadiuwantowym leczeniu
mięsaka kościopochodnego u dzieci i młodocianych
Marek W. Karwacki, Wojciech Woźniak, Iwona Ługowska,
Magdalena Rychłowska-Pruszyńska
NOWOTWORY Journal of Oncology - 2010- volume 60
Poniżej fragment w/w artykułu:
fioko7 napisał/a: | Wiem że już nic nie zwróci życia mojemu mężowi ale sprawa jego leczenia nie daje mi spokoju. Chciałam się dowiedzieć czy jeśli z tego 1 guza na płucu mógł nastąpić rozsiew drobnoguzkowy do płuc? |
fioko7, przeczytałam raz jeszcze uważnie Twój wątek. Jest w nim troszkę nieścisłości, które utrudniają interpretację. Napisałaś, że w Warszawie zdiagnozowano tylko jednego guzka. Tymczasem po III cyklu ETIF piszesz, że jeden z dwóch guzków zmniejszył się nieco (a wielkość drugiego niemal nie uległa zmianie).
Piszesz też na początku wątku o operacji nerki (usunięcie przerzutu), natomiast po III cyklu ETIF wspominasz o częściowej remisji guzka przerzutowego w nerce.
Dobry stan ogólny po III cyklu ETIF (teoretycznie umożliwiający zabieg) również nie jest taki oczywisty; od listopada bowiem mąż zaczął regularnie gorączkować, co mogło sugerować przewlekłą infekcję niejasnego pochodzenia.
Już samo to mogło stanowić przeciwwskazanie do wykonania obciążającej operacji (zresztą - o ile byśmy myśleli o leczeniu z założenia radykalnym konieczne byłoby wykonanie co najmniej dwóch zabiegów; ze względu na obecność przerzutu w nerce).
fioko7 napisał/a: | Zastanawia mnie czy jeśli operacja usunięcia guza z płuca odbyłaby sie po 3 kursach chemii to czy rozsiałby sie dalej? |
Szansa na wyleczenie - nawet gdyby leczenie chirurgiczne miało miejsce - byłaby bardzo niewielka.
W sytuacji natomiast gdy mąż Twój gorączkował, a przerzuty były obecne w dwóch narządach (płuco, nerka) - możliwość wykonania dwóch obciążających operacji wygląda na wątpliwą. Mógłby tych zabiegów nie przeżyć lub umrzeć z powodu powikłań pooperacyjnych.
fioko7 napisał/a: | Czy komórki nowotworowe krążą we krwi i z nich następuje przerzut? |
Tak. Rozsiew w osteosarcoma (i generalnie w większości mięsaków) następuje drogą krwi.
W momencie wykonania sprawdzającego TK lub PET możliwe i prawdopodobne jest również istnienie przerzutów narządowych, których badania obrazowe nie są w stanie pokazać ze względu na ich mały rozmiar (tzw. mikroprzerzuty).
fioko7 napisał/a: | jak często powinno być robione kontrolne rtg płuc przy osteosarcoma i przez jaki czas po zakonczonym leczeniu? |
Cytat: | U chorych z guzami o niskim stopniu zróżnicowania histologicznego zaleca się RTG klatki piersiowej i/lub KT co 3-6 miesięcy w ciągu pierwszych 5 lat, a następnie raz do roku. |
źródło: Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych | Polska Unia Onkologii
fioko7, na przyczynę śmierci Twego męża złożyło się kilka czynników: na pewno w jakimś stopniu miał wpływ tu rozsiew, ponadto wyniszczenie (szczególnie osłabienie pracy szpiku) wielomiesięczną chemioterapią, jak i osłabienie związane z kilkumiesięcznym gorączkowaniem (i być może z przewlekłą infekcją).
Bezpośrednią przyczyną (która zaistniała m.in. na tle w/w przyczyn) było powikłanie po ostatniej chemioterapii - najpewniej niewydolność szpiku (agranulocytoza) przyczyniła się do błyskawicznie rozwijającej się infekcji i niewydolności licznych narządów (w tym układu krążenia - z czym mógł być związany obrzęk płuc, oraz nerek).
Niestety w leczeniu onkologicznym (szczególnie u chorych wyniszczonych) to się zdarza i czasem jest nie do przewidzenia.
Alternatywą dla nie zastosowania kolejnej linii leczenia chemicznego była tylko rezygnacja z dalszej chemioterapii. To z kolei oznaczałoby szybką progresję.
Bardzo mi przykro, ale na tym etapie tak czy inaczej szans na dłuższe przeżycie nie było..
Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości to napisz proszę.
Pozdrawiam ciepło. |
Temat: Czy był ktoś leczony z przerzutów mięsaka (osteosarcoma)? |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 40507
|
Dział: Mięsaki, nowotwory układu kostnego Wysłany: 2011-03-25, 14:43 Temat: Czy był ktoś leczony z przerzutów mięsaka (osteosarcoma)? |
fioko7,
możliwe, że bezpośrednią przyczyną śmierci męża był obrzęk płuc.
Oczywiście należało się zainteresować tym co się dzieje po zgłoszonych przez Was objawach, a nie na ostatnią chwilę.
Z drugiej strony musisz wiedzieć, że na etapie rozsiewu w płucach i złego stanu ogólnego nad obrzękiem płuc udaje się zapanować naprawdę rzadko i zazwyczaj u bardzo chorego pacjenta nieuchronnie prowadzi on do śmierci.
Kolejna sprawa to fakt, że choroba była już na etapie nieuleczalnym - opanowanie 'kryzysu' nie możnaby zatem nazwać ocaleniem życia, tylko chwilowym oddaleniem w czasie wystąpienia kolejnych powikłań i ostatecznie śmierci.
fioko7 napisał/a: | Wg zaleceń z CO z Warszawy operacja usunięcia guza z płuca miała być po 3 kursie chemii, jednak w ośrodku w którym leczył się mąż zdecydowano że będzie po 6 kursie. Czy to mogło mieć wpływa ze z tego 1 guza przerzuty rozsiały się do innych części płuc? |
Ta decyzja (o przesunięciu resekcji) zastanawia mnie najbardziej.
Przyczyną mógł być obraz kontrolnej TK (potrzebne by było dokładne przytoczenie opisu), jak również zły stan ogólny, uniemożliwiający wykonanie zabiegu (być może wykonano wtedy badania, których wyniki zadecydowały o odsunięciu zabiegu w czasie).
Jeśli ani jedno ani drugie nie miało wpływu na tę decyzję - to była ona błędna.
Czytam również jednakże o obecności zmiany (przerzutowej?) na nerce. Jeśli był to kolejny przerzut to zabieg resekcji guza w płucu i tak nie oznaczałby leczenia radykalnego tj. z zamiarem wyleczenia. Mógłby jedynie (być może) opóźnić dalszą progresję w klatce piersiowej.
Rozumiem Twoje pragnienie wyjaśnienia sprawy i w razie potrzeby możemy oczywiście kontynuować temat i służę pomocą. Proszę tylko, w ślad za Zuzą, - nie obwiniaj się o nic. Nie posiadałaś wiedzy medycznej i byliście uzależnieni od decyzji lekarskich. Byłaś, pilnowałaś, zgłaszałaś - zrobiłaś wszystko co mogłaś uczynić i co było w Twojej mocy.
pozdrawiam ciepło. |
|
|