1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak płuc mojego taty |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 10516
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-03-09, 01:51 Temat: rak płuc mojego taty |
syrena napisał/a: | Właśnie przyszedł wynik biopsji tego guza i komórek nowotworowych w nim nie stwierdzono na szczęście. |
syrena napisał/a: | Luty 2009 Po wycięciu guza o którym pisałam. Wynik badania patomorfologicznego:
Rozpoznanie kliniczne: Ca planoepitheliale pulmonis. sin.
Rodzaj materiału: Wycinek2
Miejsce pobrania materiału: guz ściany klp
Opis makroskopowy: Guz śr. 4 cm, na przekroju biały, lity
Pełne rozpoznanie: carcinoma planoepitheliale metastaticum (G-3). Lymphangiosis carcinomatosa . W granicach cięcia utkania nowotworowego nie stwierdzono. |
syrena, biopsja wyszła niestety fałszywie negatywna.
Guz okazał się przerzutem.
carcinoma planoepitheliale metastaticum (G-3) oznacza: przerzut raka płaskonabłonkowego o wysokim stopniu złośliwości histologicznej.
Potwierdza to również wygląd przekroju guza: biały, lity.
To, że w granicach cięcia utkania nowotworowego nie stwierdzono oznacza, że guz przerzutowy wycięto z marginesem tkanki zdrowej. |
Temat: rak płuc mojego taty |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 10516
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-02-25, 19:26 Temat: rak płuc mojego taty |
hej syrena
jeśli nie masz nic przeciwko temu - jesteśmy na forum wszyscy "na ty":) w celu ułatwienia komunikacji.
A jak taty samopoczucie?
Czy ów guz pojawił się nagle - czy też już czas jakiś temu i stopniowo się powiększał?
syrena napisał/a: | Mieszkam dosyć daleko od taty ale jak będę miała możliwość to wrzucę dokumentację medyczną i wyniki badań może jeszcze jakieś uwagi by nam pomogły. |
Oczywiście, im więcej konkretów (wyniki i opisy badań), tym dokładniej będzie się można do sprawy ustosunkować.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: rak płuc mojego taty |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 10516
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-02-25, 00:39 Temat: Re: rak płuc mojego taty |
witaj syrena
syrena napisał/a: | DETRITUS NECROTICUS, CELLULAE EPITHELII BRONCHI. MASSAE NECROTICAE, CELLULAE SUSPECTAE OROBABITIER CARCINOMATIS NONMICROCELLULARIS. Bardzo dla mnie to ważne z góry dziekuję. Czy to jest jakiś łagodny czy złosliwy rak |
Tłumaczenie: rozsiana martwica komórek nabłonka oskrzela. Masy martwicze, komórki podejrzane prawdopodobnie raka niedrobnokomórkowego.
Nie ma raka niezłośliwego. Rak to zawsze nowotwór złośliwy, czyli charakteryzujący się zdolnością naciekania i niszczenia komórek zdrowych oraz tworzenia przerzutów odległych (np. w innych narządach).
Rak niedrobnokomórkowy płuca to typ raka, który najlepiej się leczy chirurgicznie. Czy zaś operacja jest w danym przypadku możliwa - zależy od zaawansowania choroby.
Stosowane najczęściej formy leczenia mogące doprowadzić do wyleczenia chorego to:- operacja + chemioterapia
- radioterapia + chemioterapia
Rokowanie tej chorobie zależy w dużej mierze od stopnia jej zaawansowania (który lekarze określają ostatecznie za pomocą różnych badań, np. tomografii klatki piersiowej, bronchoskopii, USG jamy brzusznej i innych).
Nie powinno się za bardzo zwlekać z terminem operacji - choroba postępuje i skuteczne leczenie będzie coraz trudniejsze.
Kiedy postawiono diagnozę, czy potrafisz powiedzieć jaki jest stan zaawansowania choroby? I na kiedy wyznaczono termin operacji?
pozdrawiam ciepło. |
|
|