Autor |
Wiadomość |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-31, 14:00 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
momika,
tata umiera. Jeśli pojawiły się problemy z połykaniem to może być to kwestia nawet jedynie kilku dni.
Jeśli masz siłę na dodatkową odrobinę wiedzy na temat tego okresu choroby- przeczytaj proszę:
Mit "kroplówki wzmacniającej" | Fundacja Onkologiczna DUM SPIRO-SPERO
ściskam. |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-19, 14:56 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
Deksametazon w leczeniu objawowym przerzutów do mózgu jest powszechnie stosowany, ponieważ zmniejsza obrzęk mózgu oddalając tym samym ryzyko wklinowania.
Kortykosteroidy wydłużają czas przeżycia nie leczonego onkologicznie chorego z przerzutami do ośrodkowego układu nerwowego przeciętnie z 1-1,5 do 2,5 miesiąca. Najczęściej przyczyniają się również do złagodzenia objawów neurologicznych spowodowanych ciasnotą wewnątrzczaszkową.
Jeśli nie ma przeciwwskazań do stosowania/kontynuowania sterydoterapii (tu np. cukrzyca posterydowa) leczenie przerywa się dopiero w terminalnej fazie choroby nowotworowej, gdy chory zaprzestaje przyjmowania posiłków/płynów i ma kłopoty z połykaniem.
Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić jakie intencje najprawdopodobniej miał lekarz zapisując deksametazon. |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-30, 23:19 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
I po co ta lobektomia była
Coraz częściej mam wrażenie, że chirurdzy w ogóle nie dostrzegają takich niuansów jak np. stopień złośliwości histologicznej guza. A torakochirurdzy mają oczy wyłącznie na poziomie klatki piersiowej.
Ostatnio widziałam dokumentację, z której jasno wynikało, że operowano (radykalnie ) ogromny, naciekający żebra guz płuca pacjentowi, mającemu tej samej niemal wielkości guz przerzutowy w mózgu. Tylko.. to drugie okazało się tuż po wycięciu płata płuca i usunięciu części żeber.. Jak to się stało? Otóż przed operacją pacjenta nie widział NIKT poza torakochirurgiem. Nie skonsultowano chorego neurologicznie (to takie postępowanie 'zamiast' TK głowy, w celu rutynowego sprawdzenia czy nie dzieje się nic mogącego sugerować obecność meta), nie było też żadnej konsultacji onkologicznej.
Trudno to pojąć! Gdyby nie pełna dokumentacja w ręku - trudno byłoby również dać temu wiarę..
momika,
jaką łączną dawkę zastosowano podczas uprzedniego naświetlania OUN?
To informacja b.ważna - na jej podstawie będzie można wyciągnąć wniosek, czy można napromienianie powtórzyć.
Co do TK jamy brzusznej, które podważyło wnioski płynące z PET :
jeśli istnieje taka możliwość, byłabym bardzo wdzięczna gdybyś zechciała zamieścić tu opis tego badania.
No i.. przykro mi , tak po prostu i po ludzku..
Mnie pewnie by zaskoczyło bardzo gdyby nie było nawrotu i/lub rozsiewu - jednak wiem, że Ty miałaś nadzieję. Inna sprawa, że teraz właśnie 'tamta' nadzieja Cię rani, bo czujesz pewnie spory zawód ..
Będę zaglądać i -w miarę potrzeb- postaram się wspomóc informacyjnie,
ściskam mocno. |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-15, 18:20 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
momika napisał/a: | Tato dzis zaczął naswietlania i strasznie boli go głowa
czy to normalne?? |
momika, spójrz -> tutaj <- |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-12, 05:20 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
Oj, oj.. ostrożnie z tą radością..
Mamy tu do czynienia z nowotworem niskozróżnicowanym (a więc o wysokiej złośliwości histologicznej) w fazie rozsiewu
(usunięto przecież właśnie spory przerzut do mózgu).
Operacja płuca 1 lipca oznacza, że w tej sytuacji chemioterapię będzie można rozpocząć dopiero za ok. 1,5 miesiąca!
Obraz PET radiolog interpretuje jako możliwe zmiany rozrostowe w obrębie jamy brzusznej (w opisie: z naciekaniem wątroby).
Guza mózgu usunięto, ale z racji tego, że jest to rak niskozróżnicowany - mała jest szansa na to, że zabieg był radykalny.
W tej całej sytuacji rezygnacja z leczenia systemowego na kolejnych ok. 6 tygodni (a może na dłużej - nie wiadomo bowiem, jaki będzie stan pacjenta po operacji i jak szybko pozwoli na rozpoczęcie chemioterapii) budzi mieszane uczucia..
Zabieg chirurgiczny nie zawsze łączy się z lepszymi prognozami (dot. na przykład długości czasu przeżycia) ! Może tak być, że na którymś etapie uniemożliwi rozpoczęcie leczenia systemowego i choroba będzie nie do powstrzymania. Ryzyko klinicznego ujawnienia się efektu dalszego rozsiewu jest bardzo duże, a zabieg wycięcia guza płuca jest jedynie leczeniem miejscowym!
Cytat: | dwunastnicy o SUV 14,35 i wym 29x29x27mm z naciekiem na dolny brzeg watroby (segmenty V i IVb) o SUV 13,24 i wym 48x42x25mm |
momika, SUV jest nieco za wysoki jak na zmiany po zabiegu.. A gdybyś mogła napisać - jakie dane umieszczono na skierowaniu na PET, a więc jaką wiedzę posiadał opisujący wynik radiolog? Przypuszczalnie było tam rozpoznanie raka, być może sugestia, iż ognisko pierwotne nie jest pewne, a czy była również informacja, że pacjent jest miesiąc po zabiegu w obrębie jamy brzusznej? (zazwyczaj wszystko co istotne i co może mieć wpływ na interpretację wyniku badania umieszcza się na skierowaniu, ale chciałabym się upewnić)
momika, sprawa nie jest ani oczywista ani prosta (guz w płucu faktycznie 'kusi' by go wyciąć, bo wygląda na w pełni resekcyjny - choć ja osobiście tej pokusie starałabym się oprzeć ) - moja skromna sugestia to dodatkowa, niezależna konsultacja. U doświadczonego onkologa.
Co dwie opinie to nie jedna
pozdrawiam cieplutko. |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-11, 09:02 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
momika napisał/a: | co do leczenia i chemii to onkolog powiedziala ze czy bedzie operacja czy nie chemioterapia jest konieczna |
Jeśli tak się sprawy mają - to bardzo dobrze
Czyli chemioterapia zostanie włączona pomimo, że nie udało się pobrać wycinka ze zmian w jamie brzusznej?
Czy w tej sytuacji onkolog proponuje schemat stosowany w leczeniu raka płuca? |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-06-11, 04:27 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
momika napisał/a: | klatka piersiowa:
wzmożony metabolizm glukozy w obrebie guza płuca prawego położonego w segmencie 2 o SUV 17,03 i wym. 20x25x21mm, zmiana nie przylega do sciany kl pirsiowej i struktur śródpiersia
Jama brzuszna
wzmozony metabolizm glukozy w obrebie :
- dwunasnicy o SUV 14,35 i wym 29x29x27mm z naciekiem na dolny brzeg watroby (segmenty V i IVb) o SUV 13,24 i wym 48x42x25mm, w TK pogrubienie sciany dwunastnicy.
- węzła chłonnego zaotrzewnowego o SUV 5,81 i wym 16x19x13mm
(...)
WNIOSKI:
zmiana w obrebie dwunastnicy, płuca prawego oraz w rzucie jelit o charakterze rozrostowym
proponuje badanie endoskopowe celem oceny opisanych zmian |
momika, diagnostyka endoskopowa jest dość specyficzna i niestety bywa niedoskonała. Na czym ona polega i jakie ma wady możesz przeczytać między innymi -> tutaj <- (w tym wątku mowa akurat o badaniu wnętrza oskrzela, ale nie ma to znaczenia - w badaniach endoskopowych przewodu pokarmowego zasada i 'pułapki' są podobne).
Nadmienię może jeszcze, że w powyższym wątku - pomimo, że w bronchoskopii nie zidentyfikowano zmian nowotworowych (które 'widziała' TK) - ostatecznie zdiagnozowano guz nowotworowy (dopiero w trakcie zabiegu operacyjnego). Badanie endoskopowe okazało się tu więc nieskuteczne ze względu na położenie guza.
Badanie PET w Waszym wypadku sugeruje, że sytuacja może być podobna.
Wysoki metabolizm glukozy w obrębie zmian oraz cechy naciekania narządów jamy brzusznej wymownie sugerują proces nowotworowy, co zresztą zawarł we wnioskach opisujący badanie radiolog.
Rozważanie zabiegu w obrębie płuca przy takich zmianach w jamie brzusznej (oraz po metastazektomii guza mózgu) dziwi nieco, ponadto przeciąga sprawę w czasie.
Co z chemioterapią? Czy była o niej mowa?
Zakładając, że torakochirurg nie podejmie się zabiegu wycięcia guza płuca (co -jak sądzę- jest bardzo prawdopodobne), to jakie postępowanie dalej jest proponowane?
Napromienianie pooperacyjne loży po wycięciu guza mózgu - ok - może oddalić w czasie wznowę, ale co ma powstrzymać proces nowotworowy w jamie brzusznej? Ten ostatni bowiem, o ile dobrze pamiętam, powoduje obecnie najbardziej odczuwalne objawy kliniczne?
W tej sytuacji można przyjąć, że może stanowić dla chorego w najbliższym czasie największe zagrożenie.
Być może warto by było wybrać się na jakąś dodatkową konsultację i uzyskać inną niezależną opinię lekarską?
Tego typu problemy (dot. diagnostyki i poszukiwania guza pierwotnego - co łączy się z opóźnieniem w czasie wdrożenia leczenia systemowego) nie są niestety rzadkością; były też niejednokrotnie opisywane i na naszym forum.
Martwi niskie zróżnicowanie (czyli wysoka złośliwość histologiczna nowotworu) i pogarszające się samopoczucie taty -
każda zwłoka w rozpoczęciu leczenia na pewno jest tu niekorzystna.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-05-28, 14:29 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
Opis badania PET przemawia jednoznacznie za rozsiewem do jamy brzusznej. Guzy są spore, w tym jeden z nich może spowodować w bliskim czasie niedrożność układu pokarmowego.
Jeśli stan ogólny taty na to pozwoli - powinno się niezwłocznie rozpocząć leczenie chemioterapią. Na tę chwilę konieczna jest diagnostyka związana z pracą nerek, stanem wątroby, pracą szpiku i wykluczeniem aktywnego zakażenia (wszystko to da radę ustalić za pomocą badań krwi). Zadowalający wynik w/w badań powinien się równać rozpoczęciu chemioterapii.
Dodać należy, że nie ma czasu na zwłokę. To guz niskozróżnicowany i choroba będzie postępowała szybko. Związane z jej postępem pogorszenie stanu ogólnego może w którymś momencie uniemożliwić wdrożenie jakiegokolwiek leczenia systemowego.
Tatę powinien obecnie skonsultować (i poprowadzić jego leczenie) onkolog kliniczny.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 114
Wyświetleń: 37324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-05-11, 11:15 Temat: gruczolakorak niskozróżnicowany - przerzut do mózgu |
momika napisał/a: | obejrzal wszystkie wyniki badan i stwierdzil ze guz w płucu moze wcale nie jest tym pierwotnym
ze jest za mały(1,8 cm) a przerzut do mózgu byl bardzo duzy (3x5cm) |
Może być guzem pierwotnym. Jeśli jest wysokiej złośliwości histologicznej - to przerzut mógł mieć większe wymiary niż guz pierwotny.
Takie sytuacje zdarzają się np. w niskozróżnicowanym raku piersi, co ma nawet swoją nazwę: "ukryty" rak piersi. W takich sytuacjach guzek pierwotny jest tak mały, że nie można go w ogóle za pomocą badań obrazowych znaleźć. A przerzut/y - niejednokrotnie całkiem spore - są.
Może być i podobnie w przypadku raka płuca.
Jednak PET to bardzo dobre rozwiązanie.
Torakotomia to bardzo poważny zabieg. Powinno się kwalifikować do niego wyłącznie pacjentów, u których rozsiew jest wykluczony.
Tu, wyjątkowo, być może zostanie podjęta decyzja o zabiegu ze względu na pojedynczy przerzut do OUN. Jednak zanim to zostanie uczynione trzeba się upewnić, czy rzeczywiście był/jest pojedynczy. Jeśli nie - to operacja nie ma sensu i może stanowić dla taty niepotrzebne, a istotne obciążenie. |
|