1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak wnęki prawego płuca |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 45742
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-06-10, 13:26 Temat: rak wnęki prawego płuca |
karolinka.k napisał/a: | Operacja się nie udała, ze względu na uszkodzenie krtani w trakcie intubacji. |
Pomijam uszkodzenie krtani.
Guz jednakże wymagałby najprawdopodobniej bilobektomii (wycięcia dwóch płatów płuca prawego), co przy nie za wesołych wynikach spirometrii mogłoby prowadzić do kalectwa oddechowego. Wybrano zatem leczenie radioterapią stereotaktyczną, której skuteczność w leczeniu niewielkich, pierwotnych guzów płuca (położonych obwodowo) dorównuje leczeniu chirurgicznemu.
Pytanie czy doszło do przerzutów do węzłów chłonnych. Wyniki EBUS, jak i mediastinoskopii wskazują, że raczej nie, ale...
W onkologii panują zasady: - nie wolno zaniechać leczenia z powodu wątpliwego i nie popartego dowodami domniemania, iż nie będzie ono skuteczne;
- nie leczy się "na wszelki wypadek" - bez ewidentnych wskazań - to jest również braku pewności, iż takie leczenie należy podjąć.
Punkt 1 spełniono. Nie znaleziono dowodów na to, iż w węzłach chłonnych są przerzuty.
Punkt 2 dyskutowany jest właśnie teraz. Czy nieznaczne powiększenie się węzłów chłonnych jest dowodem na ich zajęcie nowotworowe? Czy chemioterapię należy podjąć na wszelki wypadek?
Wniosku radiologa "progresja" nie powinno się traktować samodzielnie, ale również w oparciu o dane kliniczne (i tu rola radioterapeuty oraz onkologa klinicznego). To możliwe, iż węzły chłonne powiększyły się na skutek przebytej radioterapii. Możliwe również, iż są zajęte nowotworem.
Pytanie - co można zyskać drążąc sprawę teraz (kolejny EBUS, kolejny PET - gdzie będzie "świeciło" również w wyniku zmian popromiennych?), a rezygnując z 2-miesięcznej postawy wyczekującej i kolejnego TK po tym okresie.
To pytanie przede wszystkim do radioterapeuty. Jego opinia będzie wiążąca - czy po radioterapii stereotaktycznej będzie można jeszcze zastosować radykalną dawkę konwencjonalnej radioterapii na okolice wnęki płuca oraz śródpiersia (niestety z niewielką szansą wyleczenia).
Z chemioterapią nie spieszy się... to leczenie z założenia paliatywne i może być podjęte troszkę później (np. za te 2 miesiące i po kolejnym TK).
Doradzam postawę wyczekującą (TK za 2 miesiące) i/lub konsultację z lekarzem radioterapeutą - najlepiej tym, który leczył chorą RTH stereotaktyczną.
pozdrawiam ciepło.
PS. Możemy mieć w tym wątku różnicę zdań - sprawa bowiem nie jest ani oczywista ani prosta. Medycyna to nie matematyka |
|
|