Znalezionych wyników: 3

Witajcie.
Więc tak, wczoraj zaliczyłem laryngologa z sercem i duszą na ramieniu. Po oględzinach ucha, nosa, gardła [lusterkiem] powiedziałem mu o wszystkich swoich dolegliwościach i stwierdził że żadnych zmian patologicznych nie widzi i nie potrzebnie panikuje - dał mi skierowanie na USG szyi.
Nadmieniłem także że od 3 dni zaczęło mi się jakby ''ulewać'' zwracać treśc żołądkową i kręcić w głowi [jakby pijany], mam uczucia jakby''strzałów prądem' 'w tył głowy, oraz w stronę serca i płuc oraz piszczenie w prawym uchu -{trudno wytłumaczyć} .Spojrzał :?ale?:

- nic panu nie jest -jutro na USG - ręce opadły.

Dzisiaj byłem na USG-opis

USG szyi:
Strona prawa-powiększenie węzła chłonnego w okolicy kąta żuchwy 18x9 mm, o prawidłowej strukturze. Poza tym po prawej stronie bez cech limfadenopatii, gruczoł tarczycowy bez zmian ogniskowych, prawy płat do 53 mm, dość długi.
Strona lewa - pojedyńcze drobne węzły do 10 mm wzdłuż pęczka naczyniowo-nerwowego niepowiększone. Lewy płat tarczycy jednorodny, wydłużony 53 mm, węzina wydatna 4 mm.

Wczoraj zrobiłem sobie także TSH i wyszło 1.67.
Co sądzicie o wynikach, jakie badania wykonać, bo ręce mi opadły, jeśli jest dobrze to czemu mam takie a nie inne objawy?

Na przyszły tydzień umówiłem się prywatnie na USG - brzucha i gastroskopie - zobaczymy

Żona twierdzi że po rzuceniu palenia siada mi psycha i mam brak dopaminy :shock:

Witajcie kochani.
Od kilku tygodni czytam wasze wypowiedzi i włos jeży mi się na głowie. Doceniam to jakie błahe i mało istotne miałem dotąd problemy.

Chciałbym przedstawić wam swój problem. Mam 39 lat paliłem papierosy [paczka na dzień lub dwa] z przerwami na postanowienia o nie paleniu [rzuciłem na dobre 4 miesiące temu], picie od czasu do czasu - w normie.

Od kilku tygodni przyszła mi chrypka [żona mówi że nie słyszy - ja tak], pochrząkiwanie, jakby trudności w przełykaniu, podwójne połykanie śliny, ból gardła - delikatny [drapanie], ścisk gardła tuż pod szczęką dolną i zrobiła mi się kulka tylko z prawej strony pod zaczepem żuchwy [dość głeboko]. Czasami odnoszę dziwne wrażenie jakby coś wypływało mi z prawego ucha, oraz dziwne jakby ciągnięcie do ucha i swędzenie do czasu do czasu skóry np. na klatce piersiowej. Ogólnie dobrze się czuje.

Chyba opisałem wszystkie objawy. A co do rozpoczęcia badań to na 8 stycznia jestem zapisany do laryngologa a na 18 stycznia do pulmunologa na Samarzewskiego w Poznaniu. Miałem zdjęcie rtg płuc - bez zmian, badanie krwi i moczu bez żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o badania i wizyty u lekarza rodzinnego, to tak jakby człowiek zapytał się samego siebie co ci jest. Wyrwać lekarzowi jakiekolwiek skierowania na badania graniczy z cudem. Trzeba być lekarzem dla samego siebie.

Co sądzicie od kogo zacząć wizytę, jakie badania,co zrobić we własnym zakresie. Nie pytam co sądzicie o objawach - naczytałem się aż zanadto :?ale?:

.Najpierw badania - potem wnioski.

Powiem tak jestem jednym kłębkiem nerwów, już to zauważyła żona że popadam w ''schize''. Mam 2 wspaniałych dzieci dla których chciałbym zrobić.....