1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
Anelia
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 20206
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-14, 20:41 Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
ana79, Oooo to fajnie,że tato po operacji i że ma się dobrze Co do palenia, no to nie jest im łatwo to rzucić (wiem to po Swoim tacie) Do tego,że są nałogowymi palczami ,doszedł im stres związany z chorobą, zamartwainie się no i ..... niestety częściej (chyba) sięgają po fajki ....właśnie jak im pomóc to rzucić. Sama palę i siostra sprezentowała mi E papierosa (abym i ja wkońcu rzuciła to), nie wiem czy powinnam to tu polecać, ale zastanawiam się nad kupieniem tego tacie, może to pomoże Kiedy będzie miał ochotę zapalić-podsunę , zaproponuję mu to,może w ten sposób oduczy się lub chociażby ograniczy się co do palenia.... |
Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
Anelia
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 20206
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-10, 21:12 Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
I co tam u Was ? Była już operacja ??? |
Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
Anelia
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 20206
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-03-03, 18:46 Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
ana79, To,że się martwisz jest zupełnie normalne. Ale najważniejsze jest to,że tato kwalifikuje się na operację, nie wiele ma tą szansę, a więc głowa do góry a my trzymamy kciuki !!! Pozdrawiam !!! |
Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
Anelia
Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 20206
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-22, 18:38 Temat: rak odoskrzelowy płuca prawego!!! |
ana79, To dobrze,że tatuś kwalifikuje się na operacje Ma dużo większe szanse na wyleczenie !!! Jeżeli tatuś ma gorsze dni i jak opisujesz jest nerwowy to pozwólcie mu po prostu się wykrzyczeć ...wykrzyczy się i minie mu złość z pewnością po chwili. Rozumiem,że Wam jest też ciężko kiedy tata jest nerwowy ale musicie być silne. Nie dziw się,że jest nerwowy,bo jakby na to nie patrzeć,wiadomość,że ma się raka zdecydowanie nie należy do przyjemnych. Jest w tacie zapewne teraz wiele smutku jednocześnie złości -dlatego też tak reaguje ?!! U mnie (mojego tatusia) jest podobnie co do wachania nastroju. A więc głowa do góry,życzę wiele siły!!! Operacja już niedługo ,miejmy nadzieję,że tatuś szybko wróci do zdrowia !!! Pozdrawiam !!! |
|
|