Znalezionych wyników: 12

szczecha, nic nie wiem na temat zabiegów, ale napisz, co u ciebie, jak się czujesz, czy wszystko jest ok? Ściskam mocno :littlehs:

szczecha,wizyta u neurologa jest konieczna, to wygląda na bóle neuropatyczne, występującee w chorobie onkologicznej. Mnie też trochę drętwieją dłonie, dostaję pregabalin lyrica, który jest przeciwlękowy i jednocześnie pomaga na tego rodzaju bóle.

Mam nadzieję, że to wszystko szybko zostanie uśmierzone, trzymam kciuki, żeby było dobrze, musisz na urlop przecież pojechać w dobrym stanie ducha i ciała :-D

No to super, urlop na pewno Ci się przyda, trzymamy kciuki, żeby podróż przebiegła bez sensacji żołądkowo- jelitowych

.

I pamiętaj, że cały czas jesteśmy z Tobą _itsme_

szczecha, te wakacje od immunoterapii, jak czytałam, chcą wprowadzić, gdy pacjent długo ją otrzymuje i brak progresji się utrzymuje, ale także, by możliwa była regeneracja organizmu przy silnych skutkach ubocznych. Może więc Ciebie da się pod to podciągnąć i będziesz jednak mogła powrócić do nivolumabu, gdy się wzmocnisz

.

Jeśli tylko dowiem się czegoś na temat badań klinicznych, oczywiście dam Ci znać. Wspieram całym sercem, trzymaj się.

szczecha, bardzo mi przykro, że odmówiono Ci kontynuacji leczenia nivolumabem. Twój organizm wiele przeszedł, może faktycznie potrzebne Ci jest oderwanie od rutyny wlewów, skupienie się na sobie i regeneracji.

A jeśli nie program lekowy, może badania kliniczne, moja onkolog na pytanie, co dalej, jeśli immunoterapia odpadnie, wspominała właśnie o jakichś badaniach, że niedługo będzie mogła w takiej sytuacji coś zaproponować.

Ściskam Cię serdecznie.

szczecha, pewnie, że remisja brzmi dobrze, trzymamy kciuki, żeby jutro było pozytywnie

.

Tak sobie jeszcze myślę, że na razie może lepiej śluzówki przewodu pokarmowego nie narażać na ewentualne podrażnienia, sama miewam z tym kłopoty i wiem, że czasem zjedzenie lub wypicie czegoś, co działa na śluzówkę bardziej intensywnie źle się dla mnie kończy.

Koniecznie zapytaj o dopisanie na skierowaniu na tk nogi, lepiej sprawdzić, czy wszystko ok.
Ja w poniedziałek mam się zgłosić do lekarki, żeby poszerzyła skierowanie, boję się, że to coś złego, ale i tak trzeba stawić temu czoła

.

Trzymaj się, szczecha, już niedługo kolejna porcja nivolumabu

.

szczecha, trzymam kciuki, żeby wyniki kolonoskopii były ok.

A problemy z tarczycą przy immunoterapii chyba są częste, mnie zaczęły się już po miesiącu, czyli po pierwszym wlewie z pembrolizumabu. Wyniki skakały, TSH było i za niskie, i za wysokie, przeszłam Hashimoto, biorę teraz letrox na niedoczynność, zobaczymy, co kolejne badania wykażą. Do tego pojawiło się jakieś zgrubienie na szyi, ale to chyba nie ma związku z tarczycą.

Ściskam i życzę Ci, żeby wlew odbył się w ustalonym terminie _itsme_

To super wiadomość :-D

. Teraz trzymamy kciuki, żeby badanie pozwoliło na kontynuację leczenia, na pewno będzie wszystko dobrze :lol:

szczecha, napisz, jak się czujesz, czy nastąpiła już jakaś poprawa?

szczecha, przeszło mi, gdy zaczęłam regularnie pić kisiel z rozgotowanego siemienia lnianego. Nie mam już problemu z bólem brzucha, ani z biegunką, nie biorę nawet niczego osłonowego. Dlatego pomyślałam, że Tobie też mogłoby pomóc.

szczecha, ja też miałam bardzo silne bóle brzucha, co prawda bez gorączki, ale bóle były nie do wytrzymania. Do tego biegunka. Dostaję pembrolizumab, więc to w ramach skutków ubocznych. Dostałam ipp w celach osłonowych, nie wiem, czy mi pomógł, na pewno nie od razu, ale pomógł mi z pewnością kisiel z siemienia lnianego, który piję codziennie rano, przed śniadaniem. Wyczytałam gdzieś, że otula ścianki jelita, a dzięki temu pokarm łatwiej i "sprawniej" się trawi.