dziękuję, za podpowiedzi, a co do wagi, jeszcze z koncem lutego mama ważyła 65 kg przy wzroscie 160, teraz waży obecnie 54, lekarz przepisał to Megace, mam nadzieję, ze apetyt jej wróci i zacznie jesc trochę więcej.
Mimo, ze by chciała, nie może, gładkie przemielone potrawy, śliskie, czy napoje, nie stanowią problemu, gorzej z czymś co jej jak sama twierdzi "szura" po przełyku i nie chce przejść dalej, typu pieczywo, ciastka, potrawy do pogryzienia, coraz częsciej rozdrabniamy to wszystko jak małemu dziecku, robimy pure i miksujemy, wówczas jest w stanie cos "skubnąć" ale jest to jedzenie na miarę maluszka z przedszkola :(
Mama ma guza w części odzwiernikowej zołądka, dodatkowo wciąż doskwiera wodobrzusze, to tez jest na pewno przyczyną tego ze to jedzenie jej się nie mieści