Witam wszystkich forumowiczow,
około 3 m-cy temu (09.2011) zdiagnozowano u mojego taty (60lat) raka żołądka z naciekami.
W kwietniu tego roku (04.2011) miał wycięty woreczek żółciowy z powodu kamienia. W ciągu kilku kolejnych miesiący schudł ok. 25kg (95kg->70kg) i mocno osłabł. Pobolewał go żołądek i stracił apetyt, ale myśleliśmy, że to z powodu braku woreczka. Dopiero gastroskopia i histopatologia wykazała, że winny jest rak...
Do tej pory tata miał przeprowadzone takie badania:
- gastroskopia
- badanie histopatologiczne
- tomografia komputerowa
- biochemia i morfrologia krwi
Aktualnie przechodzi chemioterapię, po której zapadnie decyzja o operacji.
Na szczęście dobrze znosi chemię, ma apetyt i przytył już ok. 3kg.
Wszystkie wyniki badań oraz kartę chemioterapii dziennej podsyłam w załączniku.
Mam ogromną prośbę o ocenę trafności diagnozy, bo cały czas nie wiemy czy nie lepiej byłoby wykonać operację już teraz.
Jeśli możecie polecić dobrego lekarza, chirurga onkologa, z którym mógłbym skonsultować wyniki, będę niezmiernie wdzięczny. Najlepiej z okolic Pomorza, Warmii i Mazur, ale w takiej sytuacji odległość nie ma znaczenia.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo proszę o usuwanie, oprócz danych osobowych pacjenta, także DANYCH OSOBOWYCH LEKARZY - zgodnie z pkt. 14 cz. II Regulaminu Forum. / Administrator