Witam, serdecznie. W styczniu br stwierdzono u mojego taty raka wątroby. Mieszkamy w Poznaniu i tu też byly robione wszystkie badania. Lekarz rozlożyl ręce i polecil tacie szpital w Szczecinie. Tata za namową lekarza, zadzwonil, zapisal się i czekal na wolne lóżko.
21 marca pojechal do Szczecina. Mial wykonywane rozne badania w tym rezonans magnetyczny który mial zbadać czy nie ma przerzutów(jeśli by byly tata mial wracać do Poznania i tu stosować chemioterapię, jeśli nie, mial kontynuować badania i zostać wpisanym na listę osób czekających na przeszczep wątroby). Wczoraj rezonans mial wykonany, dzisiaj lekarz powiedzial mu, że przerzutów nie ma, ale na przeszczep nie będzie zakwalifikowany i pozostaje chemia. Niestety nie posiadam wszystkich informacji, wiem tylko tyle ile przekazala mi mama przez telefon. Przechodząc do sedna: mój tata ma 51 lat, czy to, że nie dostal się na przeszczep może być uwarunkowane wiekiem? Pytam, ponieważ lekarz coś na ten temat wspomnial. Przepraszam, jeśli pytanie jest nieprecyzyjne.
Podaj więcej szczegółów, np czy ojciec choruje na WZW B lub C, czy ma marskość wątroby, jaki jest rozmiar guza, itp? Mój ojciec jest również w trakcie przechodzenia badań kwalifikujących do transplantacji, jest w wieku 56 lat. Tych badań jest masa, jeśli posiadasz wiedzę jakie badania do tej pory przechodził koniecznie je opisz. Zamieść też skany wyników badań.
Jeżeli lekarze w Szczecinie i Poznaniu rozłożyli ręce, to za wszelką ceną dostałbym się do któregoś z profesorów z Kliniki na Banacha, bądź Szpitala Dzieciątka Jezus - obydwa w Warszawie, oczywiście wizyta prywatna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum