1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak trzustki z przerzutami do wątroby
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #16  Wysłany: 2012-06-20, 22:15  


A czy dysponujesz już może jakimiś badaniami obrazowymi, na podstawie których zdecydowano o zabiegu, oraz wcześniejsze - z leczenia, po leczeniu? Bo, przypominam, do tej pory opieramy się tylko na Twoich opisach sytuacji, i z nich wyciągamy wnioski.
Na ich podstawie - opisywanego raka trzustki z przerzutami do wątroby i progresją w trakcie chemioterapii - żadne standardy nie wspominają o wykonywaniu zabiegów chirurgicznych.
_________________
 
kamil.k 


Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 12
Skąd: Piotrków Trybunalski

 #17  Wysłany: 2012-06-20, 22:19  


dokumenty wszystkie mamy to oczywiste tylko musze poskanować a mam problemy sprzętowe .z aparatu też nie moge zgrac jako zdjęcia ale jutro pojutrze to ogarne mama nadzieje
 
 
grażka 


Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 170
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #18  Wysłany: 2012-06-21, 11:39  


Kamilu, bardzo się cieszę, że szukałeś pomocy. Że znalazłeś Lekarza, który w należyty sposób mamą się zaopiekował. Że chciał pomóc. Jesteś przykładem dla innych.

Że w nosie miałeś jakieś tam "standardy" i statystyki. Oby takich ludzi jak Ty było coraz więcej. I wzmacniaj mamę. Tak jak ja wzmacniałam swojego męża. I nadal to robię.

Wszystko pomału ogarniesz, ważne, że mama jest pod dobrą opieką. I konsultuj z innymi lekarzami.
Masz coraz większą wiedzę o choróbsku, przydaje się, prawda?

Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie.
I nie słuchaj tych, którzy mówią, że już nic nie da się zrobić.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #19  Wysłany: 2012-06-21, 11:51  


grażka napisał/a:
Że w nosie miałeś jakieś tam "standardy" i statystyki.

Posiadanie w nosie statystyk - jak najbardziej.
Posiadanie w nosie standardów i zaleceń prawidłowego postępowania - nie bardzo.

Medycyna to nie styl dowolny. Owszem, to sztuka, w której trzeba czasem pogłówkować, znaleźć inne rozwiązania niż te proponowane, ale nie sztuka łamiąca podstawowe zasady.

W sytuacji mamy kamila.k najprawdopodobniej operacja była zabiegiem czysto paliatywnym, być może zachodziło ryzyko niedrożności i stąd konieczność wykonania zabiegu. Mogło to też wynikać z dolegliwości bólowych i chęci ulżenia pacjentowi.
Nie jest to więc jakieś odbieganie od standardów, a zabieg wynikający ze wskazań życiowych (niedrożność) lub chęci zminimalizowania bólu.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group