Agutka, na szczęście raka w kościach jest niewiele, PSA niezbyt wysokie, Gleason w górnej strefie średniej złośliwości i wiek taty nie sprzyjający rozwojowi raka. Jedynie cukrzyca pogarsza sytuację. Niestety w taty przypadku nie można liczyć na powstrzymanie choroby a jedynie na jej spowolnienie. Po przyjetych przez tatę lekach hormonalnych rak w kościach może nawet chwilowo się cofnąć. Ale w przypadku taty wydaje mi się że będzie żył znacznie dłużej niż siedem miesięcy.
Zdania lekarzy co do wpływu diety na leczenie raka są sprzeczne, ale dieta antykowa napewno nie zaszkodzi. A więc ograniczenie spożycia czerwonego mięsa i cukru na korzyść jarzyn. Wydaje się że ważniejszy wpływ na rozwój choroby ma psychika chorego. Postacie się aby tato nie załamał się psychicznie lecz wierzył że dzięki leczeniu może znacznie przedłużyć swoje życie.
Radzę Ci przejść na specjalistyczne forum tylko o roku prostaty
www.rak-prostaty.pl
Pozdrawiam
Wlobo