[soned]

Witajcie.
Mój tata w zeszłym roku miał zdiagnozowanego raka na płucu, które zostało częściowo wycięte (3 grudnia). Ostatnio okazał się, że na drugim płucu są trzy nowe ogniska
Proszę powiedzcie jaka jest prawda, rokowania...

Na pierwszym zdjęciu wynik tk oraz 1 strona wypisu ze szpital.

Na drugim zdjęciu 2 strona wypisu.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-11-28, 21:28 ]
Prosimy o dodawanie dokumentacji w formie załączników do posta, nie linków do zew. serwisów hostujących.

[absenteeism]

soned napisał/a:

Mój tata w zeszłym roku miał zdiagnozowanego raka na płucu, które zostało częściowo wycięte (3 grudnia).

3/12/2013? Czyli w wypisie jest błąd, kiedy mowa o bilobektomii z datą 4 12 2014? (bo można ją odczytać też jako 4 kwietnia 2014)

Czy nie sugerowano wykonania badania PET?

Czy możesz wkleić wynik TK z 29.04.2014?
W jakich odstępach czasu wykonywano kontrolne TK po operacji?

[Lejandra]

Witaj na forum,
Skoro stwierdzono przerzuty, rokowania w przypadku raka płuca są bardzo niekorzystne.
Dodatkowo, jeśli leczenie chemioterapią jest jedyną formą leczenia, mamy do czynienia z leczeniem paliatywnym, czyli takim, które nie prowadzi do wyleczenia, a łagodzi przebieg choroby.
Z własnego doświadczenia, życzę Ci przede wszystkim siły, a pomimo wyników badań dużej dozy optymizmu.
Pozdrawiam serdecznie, w razie pytań- pisz, także na priv. Mój Tata też chorował na płaskonabłonkowego raka płuca.
Dobrym nastawieniem, świadomością choroby i pozytywnym nastawieniem, możecie wiele zyskać.

[soned]

absenteeism napisał/a:

soned napisał/a: Mój tata w zeszłym roku miał zdiagnozowanego raka na płucu, które zostało częściowo wycięte (3 grudnia). 3/12/2013? Czyli w wypisie jest błąd, kiedy mowa o bilobektomii z datą 4 12 2014? (bo można ją odczytać też jako 4 kwietnia 2014) Czy nie sugerowano wykonania badania PET? Czy możesz wkleić wynik TK z 29.04.2014? W jakich odstępach czasu wykonywano kontrolne TK po operacji?

Tak na wypisie jest błąd - operacja byla w grudniu 2013. Nie mam przy sobie badania z kwietnia ale nie bylo nanim nic nie pokojacego.

Po operacji i kontrolach zgodnie stwierdzono że nie potrzeby badania PET i chemii. Kolejne tk bylo po 6 miesiącach i właśnie to wyszlo.

Jak to leczenie paliatywne ?:-(((((

[absenteeism]

RTG i TK klatki piersiowej, wg standardów, powinny być wykonywane naprzemiennie co 3 miesiące.

soned napisał/a:

Po operacji i kontrolach zgodnie stwierdzono że nie potrzeby badania PET

Chodziło mi o to, czy obecnie nie sugerowano PET?

[soned]

Nie nie sugerowano pet. Co może to dac? Co robić

[absenteeism]

TK było wykonywane oczywiście z kontrastem?

soned napisał/a:

Nie nie sugerowano pet. Co może to dac?

Informację, czy nie doszło do przerzutów np. do węzłów chłonnych.

Czy masz pełen wynik histopatologii po bilobektomii?

[soned]

Oto wynik.

[absenteeism]

Dzięki.
Z hispatu mamy istotne info - G3, a więc najwyższą histologiczną złośliwość nowotworu. To oznacza, że może szybko dać przerzuty i agresywnie postępować.

W stadium IB faktycznie standardem nie jest podawanie chemioterapii uzupełniającej, dlatego też jej nie podano. Jednak z uwagi na G3 zdecydowanie powinno wykonywać się TK klatki kontrolnie co 3 a później co 6 miesięcy.
No ale co się stało to się nie odstanie.

Rozumiem, że dyskwalifikacja ze stereotaksji wynika ze zbytniego rozsiania zmian w 3 różnych segmentach płuca?
Jaka jest obecnie wydolność oddechowa pacjenta i czy rozważano tradycyjną radioterapię radykalną?

[soned]

Tata generalnie szybko się męczy, i faktycznie oddech jest wtedy przyspieszony. Gdy siedzi czy nie wykonuje większego wysiłku oddech jest normalny.

Co do radioterapii to początkowo faktycznie miała się odbyć jednak po konsultacji zrezygnowano z niej. Powodem miało być to, że lokalizacja nowotworu jest taka, że nie można by dokładnie "wycelować", że niby za bardzo się płuco rusza. Tyle wyjaśnienia usłyszałem.

Hasła radioterapia radykalna w ogóle nie usłyszałem.

Lekarka powiedziała, że przerzut pojawił się bardzo szybko, że jest źle... powiedziała że nie ma co liczyć na cud i mamy się przygotować na najgorsze... :( Podadzą chemię i zobaczą jak organizm zareaguje


Jestem załamany tym wszystkim :((