1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #16  Wysłany: 2011-02-26, 21:36  


Pewnie kaczorek pisząc, że siostra dostała deksametazon, miała na myśli właśnie Pabi-Dexamethason. Po prostu lekarze czy pielęgniarki pytając, jaki lek się dostaje, mówią skrótowo - deksametazon, nie wgłębiając się w nazwy handlowe leku.

Zarówno Pabi - Dexamethason jak i Dexamethason 0,1% WZF, o którym pisze Richelieu, mają tę samą subst. czynną - deksametazon (glikokortykosteroid).
_________________
 
kaczorek 


Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 10

 #17  Wysłany: 2011-03-06, 14:05  


Witam wszystkich :)

Siostra jest po drugiej chemii.
Mam pytanie, czy są jakieś środki, zabiegi łagodzące skutki chemioterapii?
Siostra czuje się fatalnie nie je, nie pije drugi dzień.

Jeśli był poruszany ten temat na forum, proszę o link.

Scyntygrafia kości wyszła dobrze, nie ma przerzutów. Mam pytanie: czy to oznacza, że jest dobrze, czy może należałoby wykonać jakieś dodatkowe badania?

Proszę o odp. :)
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #18  Wysłany: 2011-03-06, 14:30  


O chemioterapii i skutkach ubocznych - zobacz artykuły w bibliotece i poszperaj w wątkach w tym dziale,
gdzie jest mowa o przyjmowaniu CTH, np. w tych:
http://www.forum-onkologi...yjny-vt2553.htm
http://www.forum-onkologi...roby-vt1493.htm

Podczas chemioterapii zwykle są podawane osłonowo leki mające zapobiegać wymiotom, nudnościom, oraz wspomagać regenerację organizmu.

Negatywny wynik scyntygrafii (brak przerzutów) z pewnością jest dobrą wiadomością,
niestety nie jest to jednoznaczne z tym, że wszystko inne ogólnie "jest dobrze".
Niestety cały czas mówimy o bardzo zaawansowanym stadium choroby (T4bN2Mx).
W tej sytuacji powinna być przeprowadzona ocena skuteczności CTH po następnych cyklach.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
kaczorek 


Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 10

 #19  Wysłany: 2011-03-06, 15:41  


Dziękuję Richelieu :)
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #20  Wysłany: 2011-03-06, 15:47  


Kaczorku, ja tez po pierwszej chemii bardzo zle sie czulam. Podobnie jak Twoja siostra nie jadlam i pilam duzo mniej niz powinnam. Dostalam leki oslonowe na pierwsze 4 dni, a w sumie zle sie czulam przez caly tydzien. Na pierwszej wizycie kontrolnej powiedzialam o tym lekarzowi i dostalam dodatkowe leki przeciwwymiotne. Przy nastepnym chemiach czulam sie juz lepiej, ale i tak przez tydzien zawsze mnie troche mdli i mam taka gorycz w ustach. Aha, po pierwszej chemii zapytalam jeszcze pielegniarke o picie, bo wtedy na sam widok wody mialam odruch wymiotny, odpowiedziala mi, ze jezeli picie powoduje wymioty to lepiej sie wstrzymac, ale jezeli nie to pic za wszelka cene jak najwiecej plynow. Ja do tej pory "zabarwiam" sokami wode, bo inaczej nie wypije. Poza tym slucham uwaznie mojego organizmu i spelniam zachcianki... Jem duzo owocow, zwlaszcza cytrusow bo maja duzo soku i po nich nie czuje tej goryczy w ustach. Wazne jest zeby duzo spac, bo podczas snu organizm sie regeneruje. Ja pierwszy tydzien zawsze przesypiam. "Normalnie" funkcjonuje dopiero w drugim tygodniu.
Zycze Twojej siostrze, aby szybko wrocila do formy i pokonala tego drania.
Pozdrawiam cieplo :)
 
kaczorek 


Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 10

 #21  Wysłany: 2011-03-06, 19:46  


Dzięki Mana za wsparcie :)

Moja siostra dostała leki przeciwwymiotne, ale niestety nie zdążyła ich wziąć, gdyż poczuła się jak to ona nazwała "jak wykąpana we wrzątku" znacznie szybciej niż po pierwszej chemii. Po pierwszej było kiepsko, ale jadła i piła, a teraz... szkoda gadać...cień.
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #22  Wysłany: 2011-03-06, 20:12  


Mana napisał/a:
Zycze Twojej siostrze, aby szybko wrocila do formy i pokonala tego drania.
podpisuję się pod tym obiema rękoma ;)
_________________
gosia33
 
kaczorek 


Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 10

 #23  Wysłany: 2011-05-24, 16:09  


Witam wszystkich po przerwie :)

Mam pytanie.
Przypuszczam, że gdzieś jest to na forum, ale mimo to proszę o odp.
Otóż siostra ma przesuwane chemie ze względu na bardzo mocno obniżone leukocyty, nawet leki, o których już pisałam nie poprawiają wyników.
Czy mógłby ktoś poradzić jak sobie z tym poradzić?
Przesuwanie chemii źle wpływa na stan psychiczny siostry, mimo, że największy guz w piersi bardzo się zmniejszył.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #24  Wysłany: 2011-05-24, 16:11  


Jeśli jest to wynik spadku poziomu neutrofili, lekarz może zalecić Neupogen.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group