1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pęcherza moczowego
Autor Wiadomość
kiarcia 


Dołączyła: 09 Lut 2011
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2011-02-10, 16:36  Rak pęcherza moczowego


Pare dni temu u mojej mamy stwierdzono raka pecherza.
W opisie Carsinoma urinae in situ.
Wdg lekarza odczytujacego opis jest to wyjatkowo rzadki i niezwykle zlosliwy rodzaj raka.

Na stronach internetowych znalazlam natomiast dosc lekkie podejscie to powyzszego raka.

Cyt "Rak przedinwazyjny
Synonimem raka przedinwazyjnego (z łacińskiego carcinoma praeinvasivum) są: rak śródnabłonkowy, rak w miejscu" (z łacińskiego carcinoma in situ), rak 0o, rak nienaciekający.
W obrazie mikroskopowym rozrost komórek o cechach nowowtoru złośliwego obserwuje się jedynie w zakresie nabłonka.
Rak przedinwazyjny tym różni się od raka inwazyjnego, że nie nacieka podścieliska i nie daje przerzutów.
Usunięcie nowotworu zmienionego nabłonka z niewielkim tylko marginesem otaczających tkanek prowadzi do całkowitego wyleczenia. "

W opisie raka mamy nie byl zaznaczony zaden stopien zlosliwosci.
Mama od lat ma regularnie usuwane brodawczaki z pecherza i podczas przedostatniego zabiegu w pazdzierniku nie bylo jeszcze zadnego guza.

Czy ktos wie cos wiecej na ten temat?
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #2  Wysłany: 2011-02-10, 19:04  Re: rak pecherza


kiarcia napisał/a:
. Wdg lekarza odczytujacego opis jest to wyjatkowo rzadki i niezwykle zlosliwy rodzaj raka.


Witaj !
Czy ten lekarz jest onkologiem ?
Ja wiem,że u każdego człowieka ta sama choroba jest inna, ale
mój mąż ma in situ i onkolog widzi to raczej optymistycznie.(opisane w moim wątku)
Dziwne, że w październiku nic nie było, a teraz jest guz ( jaki był duży?)
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
kiarcia 


Dołączyła: 09 Lut 2011
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2011-02-10, 22:12  


Guza w pazdzierniku nie bylo.
Obecnie byl to guz 1 cm na tylnej scianie, w nawiasie dodany byl opis C67.6 (?)
Badania/rozpoznania dokonal histopatolog a odczytu lekarz urolog.
Obecny plan dzialania to kolejny zabieg po 6-8 tygodniach.
Mama jest zlamana - dopiero zostala babcia...

[ Dodano: 2011-02-10, 22:41 ]
Juz wiem ze C67.6 to okreslenie odcinka gdzie znaleziono guza w tym przypadku - ujscie moczowodu.
 
seba 


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 93
Pomógł: 7 razy

 #4  Wysłany: 2011-02-11, 21:59  


Witaj,

hmm tak sobie myśle czy nie lepiej zrobić jeszcze raz badania u innego lekarza.

Wiesz, różnie to bywa z odczytami,aparaturą itp.

zróbcie to i daj znać.
Pozdrawiam!
 
kiarcia 


Dołączyła: 09 Lut 2011
Posty: 3

 #5  Wysłany: 2011-02-11, 23:11  


Mama idzie we wtorek do lekarza, ktory dokonal odczytu. Zadac konkretne pytania.
Dopiero wtedy bede wiedziala wiecej.
Badania dokonal (wdg. wielu) najlepszy histopatolog w Poznaniu.

Jak tylko czegos sie dowiem, napisze.

Dziekuje.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group