[Nuuts]

Witam, szukałem podobnego tematu ale niestety nic poza "moja mama..." czy "ktoś z mojej rodziny" nie znalazłem, a szukam osób, które są po wycięciu jelita grubego, nie mają stomii tylko zespojony zbiornik (jeśli dobrze to nazwałem), otóż ja 4 lata temu, w wieku 18 lat zostałem przewieziony do szpitala, wycieli mi jelito, po tygodniu wyszedłem, nie będę opisywał mojego pobytu w szpitalu bo to raczej nie ma sensu. Chodzi mi dokładniej o to, jak sobie radzą ludzie, którzy maja taki przypadek jak ja, chodzenie do łazienki po kilka/naście razy dziennie jest dla mnie horrorem, szczególnie w pracy, na mieście itd. Dlatego też często nie wychodzę ze znajomymi, omijam bary, kluby, a jak już jednak pojadę to głoduję z nadzieją, że nie będę miał potrzeby skorzystania. Dlatego też chciałbym porozmawiać z kimś, kto jest po takiej operacji jak ja, bo niestety męczą mnie wypowiedzi innych "wiem jak to jest" i głupie tłumaczenia podczas gdy nic nie wiedzą. A na operacje zgodziłem sie tylko dlatego, że moja siostra i mama mówiły, ze po roku już będzie dobrze i będę tylko raz-dwa razy dziennie chodził do łazienki. Wątpię, że jest tu ktoś w takiej sytuacji jak ja, ale chciałem spróbować, jeśli zamieściłem post w złym temacie, proszę o wybaczenie :P.

[Nika2]

Nuuts,
Napisz z jakiego powodu miałeś usunięte jelito?,jakie były podstawy do tej operacji? każdy ma trochę inny przypadek i inaczej u każdego dają się odczuć skutki uboczne takiego zabiegu.
Pozdrawiam i witam na Forum

[Nuuts]

jelito miałem usunięte ponieważ miałem tam z tego mówili lekarze "tysiące polipów" na całej długości jelita i nie było szans na wypalanie czy coś, a jakbym poczekał pół roku jeszcze to podobno do końca życia by mnie pod kroplówką położyli, a polipy zostały stwierdzone przez kolonoskopie, wpierw u mnie w mieście, później w wawie, potem w poznaniu, więcej powiem jak będe w domu i będę miał w ręku dokumentacje.

[Nika2]

Nuuts,
Przepisz dokładnie lub zeskanuj wynik histopatologiczny tych polipów.

[gabi30]

Witaj Nuts!
Spróbuj przeczytać ten temat: http://www.forum-onkologi...iecie-vt664.htm , dziewczyna jest po usunięciu jelita grubego z powodu polipowatości.

[krysiekn]

Witaj Nuuts, jak napisała Gabi jestem po podobnej operacji z tego samego powodu co Ty (tylko mój temat nie ma nic wspólnego z polipowatością rodzinną).
Prawdopodobnie masz utworzony zbiornik z jelita cienkiego (J-pouch), ja mam zespolenie jelita cienkiego z odbytem, tyle że jestem już przeszło 12 lat po operacji. Gdybyś miał jakieś pytania, wal śmiało, zapewniam, że te problemy nie są mi obce. Cały czas chodzę do łazienki około 10 razy na dobę, ale coś za coś (ja nawet owoce jadam).
Polipowatość niestety nie daje wyboru i ta operacja to konieczność aby nie dopuścić do zezłośliwienia któregoś, czy kilku gruczolaków. Zaskoczyło mnie, że ktoś mówił Twoim bliskim, iż istnieje możliwość zejścia po roku do 1 czy 2 wypróżnień na dobę. Przy dobrze zrobionym zbiorniku, odpowiedniej diecie dobrym osiągnieciem jest do 5-ciu wypróżnień na dobę.
Ja przez długi czas po operacji zażywałam reasec, później loperamid na zwolnienie pracy jelit, teraz zdarza się to już sporadycznie.
Początkowo robiłam tak jak Ty i gdy była jakaś impreza to już poprzedniego dnia prawie nic nie jadłam, ale z czasem doszłam do wniosku, że to właściwie nic nie daje, a nawet działa odwrotnie, nie było z czym, ale do toalety i tak trzeba było iść (lepiej się czuję gdy zjem, tylko coś co z pewnością mi nie zaszkodzi).
Nuuts, czy w Twojej rodzinie ktoś miał już polipowatość, czy jesteś pierwszy? Ja odziedziczyłam po tacie.
Pozdrawiam