1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak odbytnicy, przerzuty do wątroby, odmowa przyjęcia chemii
Autor Wiadomość
mona1 


Dołączyła: 10 Mar 2014
Posty: 19

 #31  Wysłany: 2014-04-09, 11:36  


Długo sie nie odzywałam.
Tata wyszedł ze szpitala po prawie 1,5 tygodnia pobytu. Nawodnili go i przez chwię nawet lepiej sie czuł.
Obecnie jest w domu, ale ma coraz mniej sił, wstaje jeszcze samodzielnie, ale większość czasu spędzaw łóżku.
Nie ma mowy aby wyszedł samodzielnie, w zasadzie to wizyty w toalecie wymagają od niego co raz wiecej siły :(.
Ostatnio nie mógł nawet sam wstać....
_________________
Dziękuję za odpowiedź,
Mona
 
mona1 


Dołączyła: 10 Mar 2014
Posty: 19

 #32  Wysłany: 2014-04-25, 21:21  


Kochani, to forum bardzo mi pomogło w najgorszych chwilach, dlatego chcę zakończyć ten wątek.
Mój Kochany tato zmarł 12 kwietnia o 13:20, dokładnie trzy lata od diagnozy raka odbytu. Wiem, ze wielu osobom to pomoże więc chcę się podzielić informacją jak to przebiegało u nas, sama przeszukałam cały Internet…
W 2011 roku w kwietniu u Taty zdiagnozowano 8 cm raka odbytu, objawy to ból przy oddawaniu kału, śmierdzący śluz, oraz bóle. Przez wiele lat myślał, ze to hemoroidy. najpierw naświetlanie w czerwcu a potem bardzo szybko operacja. Od lipca do grudnia 2011 tata dochodził do siebie. Znów przytył i wszyscy myśleliśmy, ze chorobę ma za sobą. Tato nie chodził na badania kontrolne.
W sierpniu 2013 Tato zaczął nieznacznie tracić na wadze oraz coraz częściej czuł się słaby, zignorował objawy.
Pomiędzy grudniem a styczniem stracił około 15 kg. Pod koniec stycznia siłą zabrałam go do lekarza. Diagnoza rozsiane przerzuty na wątrobie, rokowania złe, skierowanie na chemię paliatywną.
Tata odmawia chemii. Czuje się coraz gorzej opada z sił. Wciąż traci na wadze. Zostaje porzucony przez kobietę z którą był 15 lat… Zaczynają się bóle serca.
Tata decyduje sie walczyć i 10 marca przyjmuje pierwszą chemię. Pierwsze trzy dni są ok, potem zaczynają puchnąć nogi. Tata zaczyna mieć problemy z jedzeniem. 18 marca trafia do szpitala odwodniony z bardzo napuchniętymi nogami, ma coraz mniej sił. Około 28 marca zostaje wypisany ze szpitala, otrzymujemy skierowanie do hospicjum domowego. Tata coraz rzadziej wstaje, ale wciąż sam korzysta z toalety. Otrzymuje leki na odwodnienie, które mają zbić opuchliznę z nóg. pojawia się opryszczka w ustach, Tata pije coraz mniej a lekarz wciąż zaleca leki na odwodnienie aby zbić opuchliznę.

Kwiecień Tata wciąż mało je i bardzo mało pije. 11 Kwietnia pojawia się okropny ból w klatce piersiowej, wysokie tętno oraz nogi robią się fioletowe.
Tata trafia do szpitala, lekarz uprzedza, ze to może być umieranie…
Tata umiera 12 kwietnia, przyczyna odwodnienie oraz zatrzymanie akcji serca.

Może gdyby nie wziął chemii wciąż by z nami był, to ja go namówiłam…
Tata konał 12 godzin, bardzo cierpiał, ale był świadomy do końca.

Kochani dbajcie o swoich bliskich, bądźcie z nimi, nic innego nie ma znaczenia, gdy oni odejdą pozostaje pustka, której nie zapełnisz.
Boli mnie, ze go nie ma, ale już nie płaczę, bo wiem, ze nie cierpi.
Dziękuję Wszystkim, którzy tworzą to forum, byliście dla mnie ogromnym wsparciem.
_________________
Dziękuję za odpowiedź,
Mona
 
sylwiax 


Dołączyła: 14 Lut 2014
Posty: 37
Pomogła: 3 razy

 #33  Wysłany: 2014-04-25, 21:38  


Mona Wyrazy współczucia
 
asia 1975 



Dołączyła: 06 Cze 2013
Posty: 481
Pomogła: 117 razy

 #34  Wysłany: 2014-04-25, 22:12  


Bardzo Ci współczuję wiem, że tej pustki nikt nie będzie w stanie zastąpić mam tak samo
::rose:: ::rose:: ::rose::
_________________
Asia
„Miarą miłości jest miłość bez miary”
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #35  Wysłany: 2014-04-25, 22:30  


::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #36  Wysłany: 2014-04-25, 23:08  


::rose:: ::rose:: Przykro mi bardzo.
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #37  Wysłany: 2014-04-26, 07:28  


::rose::
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #38  Wysłany: 2014-04-26, 08:06  


Przykro mi bardzo ::rose::
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group