[czarnuula86]

Prosze o porade niwim jak mam dac se rade jestem jedynaczką w wrzesniu 2013 roku wyszła zamąż i juz wtedy bylo mi cięzko gdyz
mama była w trakcie leczenia radioterapia i kiepsko to przechodziła gdyż
przechodzilismy to samo 4 lata temu teraz aktualnie ma odjete dwie piersi;(
w styczniu zapisła sie na rehabilitacje dwa tygodnie po czym zaczeła slabnąc
myslelisy ze przmeczyła sie ale zorbilismy badaie i okzało sie ze ma bardzo wysokie OB:(
na dziń dzisiajszy trafiła do szpitala jest tak słaba że nieumi sama nigdzie iść i ciągle na lekach przeciwbulowych
a dignoza wyglada nastepujao tak ze prawdobodobnienowotwór zalega w wątrobie
ale niemozna podjąć zadnego zbadania w jakim stadium i leczenia bo ma bardzozłe wyniki
wysoka keratynine 180 wapń wysoki gubi płytki krwi - pani ordynator stweirdziła cały metabolizm mamy siada
próbują unormować i nawadniaja gdyz nerki niefunkcjnują jak powinny:(
ja jestm aktualnie prawie w 8 misiącu cizy nikt z lekarzy nam niegwarantuje czy doczeka wnuka i tak to okropnie boli mnie i mojego ojca:(
mama jest wielka optymistką i sama karze nam się podgodzic i przygotowac ale niepotrafiena dzin dzisiajszy i niwiem jak dalej funkcjonować

[cleo33]

czarnuula86, musisz założyć swój własny wątek .
Prosimy zapoznać się z regulaminem Forum .

[Richelieu]

Z Twojego opisu wynika, że choroba jest w stadium bardzo zaawansowanym bez możliwości wyleczenia.
W takiej sytuacji jest bardzo wskazane, aby mama była pod opieką hospicjum,
wówczas może otrzymać w domu najlepszą opiekę i odpowiednie leczenie przeciwbólowe i objawowe.

Aby powiedzieć coś więcej, konieczna jest znajomość historii choroby i aktualnych wyników,
zobacz: Jak zadać na Forum pytanie by uzyskać POMOCNĄ odpowiedź?