Witam wszystkich serdecznie ... od miesiąca śledzę to forum i dzięki temu mam jakiekolwiek pojecie o tym wszystkim - totalnie załamana. Moja mama poleciała do Polski na wakacje 1go czerwca - po dwóch tygodniach źle się poczuła... W szybszym tempie napisze, ze okazał się to być rak głowy trzustki. Operacja odbyła się w Katowicach - guza usunięto metoda Whipple. Poleciałam na skrzydłach do polski by być z mama - operacja udała się pomyślnie, mama szybko wróciła do zdrowia. Teraz czekamy na termin na oddział onkologii w Katowicach na radioterapie i chyba chemię - bo nam jeszcze nic nie mówią ...
Ja musiałam wrócić do Stanów. Mam wyniki pooperacyjne, bo tomografii po operacji jeszcze mamie nikt nie pokazał. Co robić z tym wszystkim - zabrać mamę tu z powrotem jak najszybciej, aczkolwiek widzę, że lepiej się czuje w Polsce. Chciałabym prosić o jakieś konkretne fachowe rozpoznanie tej całej sytuacji, gdyż być może będziemy musieli z bratem to wszystko logistycznie jakoś zorganizowany. To chyba jakiś sen, nic jej nie było przed wylotem a tu takie coś. Staram się mamę pocieszać- dzwonię do niej codziennie, czuje się dobrze w miarę - każdy dzień jest inny. Dziękuję za wszelkie słowa z góry ...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: MisiekW: 2015-09-15, 22:32 ]
Bardzo proszę o usuwanie wszelkich danych osobowych lekarzy, etc., np. z pieczątek!
Jakie masz do nas pytania?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: MisiekW: 2015-09-15, 22:33 ]
Używaj w miarę możliwości przecinków, kropek i akapitów. Teraz ktoś musi stracić 15 minut na przerobienie Twojego posta zamiast np. wyjaśnić innemu pacjentowi wyniki jego badań.
[ Dodano: 2015-09-15, 15:52 ]
1. Czy z podanych nizej badan wynika ze nie zostal w pelni usuniety nowotwor? Co oznacza :
PanIN1-3 ???
2. Czy wystarczy mamie Radioterapia czy bedzie musiala brac chemie?
DZIEKUJE !