1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Prosze o tłumaczenie wyników biopsji
Autor Wiadomość
smolard203 


Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 27
Pomógł: 1 raz

 #31  Wysłany: 2010-07-23, 11:50  


W ubiegły wtorek tata dostał trzeci cykl chemioterapii....niestety zamiast pomóc, chemia bardzo zaszkodziła. Znów powrócił silny ból a od wczoraj tata nie wstaje z łóżka nawet do łazienki(ma zawroty głowy i traci równowagę).Lekarz onkolog polecił konsultacje lekarzem zajmującym sie bólami.Ta ma nastąpić dopiero 3 sierpnia.
W środę po południu tata dostał plaster Transtec 35ug/h. Od czwartku od południa nie wstaje z łóżka.
Czy możliwe aby to była reakcja organizmu na plaster?????????
Tata dodatkowo bierze morfinę 2*90mg(dziś rano podaliśmy tylko 30g)oraz leki na uspokojenie.
W środę wizyta w CO i nie wiemy cz czekać na poprawę czy udać się do lekarza..
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #32  Wysłany: 2010-07-25, 21:28  


smolard203, witaj.
Objawy które opisujesz mogą ale nie muszą mieć podłoża po naklejeniu plastra ( w skutkach ubocznych opisane są i zawroty głowy i zaburzenia równowagi).
Nie rozumiem, (mam nadzieję, że Cię nie urażę) dlaczego zaciekle bronicie się przed zapisaniem Taty do Hospicjum Domowego, chociażby z powodu ustawienia leczenia przeciwbólowego. Nie wyobrażam sobie, żeby w tym stanie, w jakim znajduje się Tato ciągać go po Poradniach Leczenia Bólu. Wiem, że czasami chorego i jego najbliższych trudno namówić do przyjęcia opieki paliatywnej, ale argument iż opieka hospicjum domowego nie przekreśla leczenia onkologicznego załatwia wszystko.
.smolard203, nie trać czasu na poszukiwanie onkologa, do którego będziesz biegać jak będzie źle, to nie jest rozwiązanie dobre dla pacjenta tym bardziej, że na dzień dzisiejszy Tato nie nadaje się na wędrówki po lekarzach a konsultacja w sprawie ustalenia leczenia p/bólowego bez obecności pacjenta brzmi groźnie-szczególnie to żonglowanie morfiną.
smolard203, zastanawia mnie czy Tato miał robione ostatnio TK głowy? Czy kiedykolwiek miał robione to badanie? Pytam, ponieważ objawy mogą wskazywać na przerzut do mózgu.
Osobiście udałabym się do lekarza opieki paliatywnej, i do onkologa zgłaszając objawy :| .
Trzymaj się i proszę porozmawiaj z Tatą - nie używając słowa Hospicjum, tylko opieka paliatywna, przekonaj go do jednej tylko wizyty, jak poczuje ulgę nie straci nadziei tylko ją wzmocni.

Pozdrawiam M.
 
smolard203 


Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 27
Pomógł: 1 raz

 #33  Wysłany: 2010-07-26, 13:03  


Dziekuje za odpowiedz.
Dziś rano konsultowałem sie z onkologiem i także mówił i możliwych przerzutach do mózgu.Kazał odstawić plastry, jeśli jednak to nie pomoże do środy to skieruje go na TK głowy.
Jeśli chodzi o hospicjum domowe to jeszcze w tym tygodniu postaram sie zapisać Tate i dowiedzieć w jaki sposób będą mogli nam pomóc.Do czwartku Tata normalnie funkcjonował, nie miał żadnych zawrotów głowy. Po ostatniej chemii stan uległ pogorszeniu.
 
smolard203 


Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 27
Pomógł: 1 raz

 #34  Wysłany: 2010-08-03, 17:31  


Od tego tygodnia jesteśmy zapisani do tzw.hospicjum domowego.Tata ma założoną kartotekę, a lekarzem który się nim opiekuje w ramach hospicjum jest lekarz onkolog u którego się leczy. Czy to dobre rozwiązanie??????
Wiem że w przypadku taty tylko cud mógłby mu pomóc.Ja wierze ze będzie dobrze...nie wyobrażam sobie że mogłoby się stać coś złego...chciałbym mu jeszce jakoś pomóc i skonsultować jego wyniki z innym lekarzem. Czy znacie kogoś kto może takich konsultacji udzielić?????Adres e-meil: smolard203@o2.pl
nr tel 502047149
Czekam na kontakt
 
smolard203 


Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 27
Pomógł: 1 raz

 #35  Wysłany: 2010-08-24, 17:41  


Moj tata od maja leczy sie na raka(chemioterapia oraz naświetlanie) a niestety walkę przegrywa i zbliża się do śmierci....Lekarze powiedzieli ze już nie wstanie z łózka..jest a slaby na to żeby chodzić.
Az nie mogę uwierzyć ze w przeciągu kilku miesięcy choroba tak go zniszczyła.Jeszce tydzień temu chodził,były plany na przyszłość a teraz taki ogromny kryzys z którego już nie wyjdzie.
Ciężko mnie, mojej rodzinie ze nic nie możemy zrobić...
 
smolard203 


Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 27
Pomógł: 1 raz

 #36  Wysłany: 2010-11-18, 17:03  


Witam wszystkich
Niestety w niedziele miną 3 tygodnie od śmierci mojego Taty...
Nie udało sie. Przegraliśmy walkę-heroiczny bój z chorobą.Przegrała moja rodzina, przegrał mój Tata.Umierał w szpitalu w bardzo dużym bólu.
Czytając swoje wpisy na forum przypomniałem sobie jak to było od początku. Gdyby wtedy ktoś mi powiedział że te ostatnie pół roku to będzie dla nas koszmar-nie uwierzyłbym.
Godziny spędzone w Centrum Onkologii, w szpitalach..i opieka paliatywna w domu. I życie z dnia na dzień. Wzajemnie dawaliśmy sobie nadzieje że będzie lepiej. Ale i nadzieja umarła wraz z moim Tatą.
On do ostatniego dnia wierzył,bał się odejść..
Chciałbym skierować kilka słów do osób, których bliscy zaczynają walkę z nowotworem.
Musicie być silni jak nigdy dotąd.Wspierać swoich bliskich i być z przy nich jak najdłużej.
Nie będzie wam łatwo ale nadzieja pomoże przezwyciężyć kryzys.
Dopiero teraz słowa "Spieszmy się kochać...." nabrały znaczenia...
Życzę powodzenia i wytrwałości w walce z nowotworem.
Pozdrawiam
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #37  Wysłany: 2010-11-18, 17:37  


smolard203, przyjmij wyrazy współczuia
_________________
Resurgam!
 
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #38  Wysłany: 2010-11-18, 18:27  


Wyrazy Współczucia :-( :-( :-(
 
iwona2010 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 07 Paź 2010
Posty: 746
Pomogła: 120 razy

 #39  Wysłany: 2010-11-18, 18:33  


Wyrazy Współczucia
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #40  Wysłany: 2010-11-18, 19:39  


Przykro mi bardzo
wyrazy współczucia
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #41  Wysłany: 2010-11-18, 20:37  


smolard203, bardzo współczuję.
Moje kondolencje.
[*]
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #42  Wysłany: 2010-11-18, 22:00  


Przykro mi. Przyjmij Wyrazy Współczucia.[*]
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
lucyna sta 



Dołączyła: 16 Sie 2010
Posty: 59
Pomogła: 2 razy

 #43  Wysłany: 2010-11-19, 09:58  


Bardzo mi przykro [*]
_________________
lucy
 
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #44  Wysłany: 2010-11-19, 12:40  


Strasznie mi przykro, że nie udało Wam się wygrać walki z chorobą.
Tato już ma spokój.

[*][*][*]
_________________
Andrzej W.
 
smolard203 


Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 27
Pomógł: 1 raz

 #45  Wysłany: 2010-11-19, 12:52  


Dziekuje wszystkim.
Tak, wiem że mojego Tate juz nie boli...a bolało go nawet delikatne dotknięcie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group