[aleta.df]

Witam

Od dłuższego czasu mam kłopot z przełykaniem. Za każdym razem gdy wspominałem o tym lekarzowi rodzinnemu mówił, że mam powiększone migdały oraz węzły chłonne i przepisywał leki na anginę. Problem w tym, że wspomniany uścisk w gardle pozostaje. Chodziłem do kilku lekarzy rodzinnych i nawet wspominałem żeby zrobić jakieś szczegółowe badania u specjalisty, bo może to być coś poważniejszego, ale odpowiadali, że panikuję i przepisywali lekina anginę. Później już nie miałem siły po lekarzach chodzić i przywykłem do tego "ucisku". Objawia się tym że czuję taki "gul" w górnej części gardła. Przy każdym połknięciu muszę w to włożyć więcej wysiłku niż inni ludzie (coś tak jak kreskówki w filmach Disnye'a jak się bały to przełykały głośno ślinę i taki gul im szedł przez gardło - może trochę niefartowne porównanie ale dobrze to opisuje. Albo w filmach jak ktoś siedzi na łąwie oskarżonych i przełyka głośno przed przeczytaniem wyroku). Najbardziej daje to o sobie znać podczas leżenia - wówczas przełykam ślinę po 10 razy i mam takie uczucie jakbym w ogóle nie przełknął. Często gdy leżę na boku ni stąd ni zowąd pojawia się kaszel i szybko przechodzi. Będę bardzo wdzięczny za jakieś informacje bo bardzo mnie to niepokoi.

Pozdrawiam

[absenteeism]

Czy jest podejrzenie choroby nowotworowej, że piszesz o tym akurat na forum onkologicznym?

[Kaska89]

Może spróbuj iść prywatnie do lekarza? Albo poproś o skierowanie do laryngologa? powiększone węzły chłonne to pojęcie bardzo ogólne i faktycznie mogą świadczyć o małej infekcji lub o poważnej chorobie .. jeśli leki, które przepisał lekarz nie pomogły i to utrzymuje się od dłuższego czasu to faktycznie warto zrobić dokładniejsze badanie mój tata ma powiększone węzły chłonne o charakterze nowotworowym i one faktycznie uciskają mu przełyk i ma właśnie taką gule w gardle, która nie pozwala mu jednorazowo dużo zjeść, byliśmy nawet na poszerzaniu przełyku ale to nic nie dało niestety :( jednak powodów może być bardzo wiele, nie wiem czemu akurat wybrałeś najgorszą opcję, bez badań nie da się tu nic stwierdzić, także radzę iść do dobrego lekarza, który skieruje Cię na badania.