Nie wiadomo, czy są one zajęte przez kom. nowotworowe czy np. powiększone odczynowo - ich wielkość nie świadczy jednoznacznie o jednym ani o drugim.
Ewent. mediastinoskopia byłaby tutaj rozwiązaniem, albo PET.
A czy takie badania można zrobić prywatnie . Lub czy na takie badanie będzie kierowała komisja onkologiczna . Jakie jeszcze badania mogą wykluczyć lub potwierdzić przerzuty . A może pozostało mi tylko czekać na komisje onkologiczną na którą mama najprawdopodobniej będzie miała w piątek
Pewnie i prywatnie można, ale tak czy inaczej musicie mieć na nie skierowanie. Czy komisja na takie badanie skieruje - nie mam pojęcia.
Skoro była wykonywana m.in. TK jamy brzusznej, kolonoskopia to więcej żadnych badań nie zrobicie dla wykluczenia ewentualnych przerzutów. Jedynie TK głowy, ale nie ma chyba razie wskazań a ot tak nie zlecą.
Dzisiaj mama była u lekarza rodzinnego . Pani doktor stwierdziła że przed wysłaniem jej na komisje onkologiczną wystawiła jej jeszcze skierowanie do neurologa celem konsultacji czy aby pierwotniak nie był przypadkiem w głowie . Oprócz tego mama dostała skierowanie na podstawowe badania morfologiczne . Co wy na to ? A po jakim czasie można zrobić powtórne RTG i jak często je można wykonywać
A swoją drogą - czemu czekacie na jakieś skierowanie od lekarza POZ do onkologa? Do onkologa nie potrzeba skierowania, wystarczy umówić pierwszą wizytę w ośrodku, do którego macie najbliżej.
Dzisiaj mama była u lekarza rodzinnego . Pani doktor stwierdziła że przed wysłaniem jej na komisje onkologiczną wystawiła jej jeszcze skierowanie do neurologa celem konsultacji czy aby pierwotniak nie był przypadkiem w głowie .
Gruczolakorak nie może mieć źródła w mózgu.
Być może lekarz rodzinny chce badania neurologicznego, żeby stwierdzić, czy nie ma objawów neurologicznych wskazujących na istnienie przerzutów.
Absenteeism ma rację, to może być rak płuca. Ja rozumiem, skąd te wątpliwości lekarzy - pierwotny rak płuca ma inny obraz niż "cienie okrągłe", które są charakterystyczne dla przerzutów właśnie.
Ale odwrotnie - owszem. Nowotwór, który rośnie w płucach upośledza ich wentylację, co w konsekwencji może dać zapalenie płuc. Ale na pewno rak nie wziął się "z zapalenia płuc".
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Więc jak można potwierdzić że jest to nowotwór pierwotny . Skoro wszystkie wyniki z badań nie potwierdziły nowotworu w żadnym z innych narządów.Jak powinna wyglądać dalsza diagnostyka i leczenie?
[ Dodano: 2011-03-20, 12:50 ]
Czy na podstawie tego co napisałem . Możecie sklasyfikować ten nowotwór
Nie możemy. Badanie hist-pat pokazuje, z jakiej tkanki rozwinął się guz. W tym przypadku - z nabłonka gruczołowego. Jeśli cokolwiek pamiętasz z biologii, to wiesz, że taki nabłonek jest w płucach. Ale i w jelicie na przykład. Więc wiemy tylko tyle.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum