Moja mama też była leczona w Bydgoszczy - wcześnie stwierdzony nowotwór, szybka operacja i 2 miesięczna diagnoza wycinków w trakcie której zrobiły się przerzuty do wątroby i kości... Mama umarła 10 dni temu...
Dopilnuj, żeby chemię Twojej mamie podano jak najwcześniej - może Wam się uda... Trzymam kciuki i życzę dużo siły!
Iwonka30..
Mam nadzieję, że są tam dobrzy specjaliści.... Rzeczywiście szybki termin moim zdaniem udało sie uzyskać.
g0sia ... Tak mi przykro, bardzo Ci współczuję... nawet nie wiem co napisac... Jedynie tylko.... Kiedyś się jeszcze spotkacie... w innym świecie... i wierzę , że lepszym....
U mnie dziś trochę optymizmu....
Byłyśmy w CO.
Kod ICD- 10 C34.9
Co to oznacza, może wiecie ?
Mamuś zostanie przyjęta do szpitala 16 kwietnia.
mają jej zrobić PET - CT i jak potwierdzi się wynik z Szpitala wojskowego będą wycinać to dziadostwo.
Moja mama 21 lutego pojechala do szpitala na nadciśnienie. była 1.5 tyg. Potem 27 marca miala skierowanie na pobranie wycinków. 22 marca ponownie juz na płucnym w Wojskowym, 26 pobrali raz, potem 28 drugi, 29 był potwierdzony zły wynik. 02 kwietnia wizyta w CO, a przyjmą Mamcię 16 kwietnia( za dwa tygodnie). Wszysko razem jakieś 1,5 miesiaca,a od diagnozy raka 3 tygodnie na oddział chirurgiczny w CO czy to dobry czas? Może powinnam naciskać , ażeby było szybciej???
Dziś Mama też nabrala wiary. Porozmawiała z kilkoma Paniami, zyją już po parę lat jedna dwa , druga 3,5, jakoś się jej inaczej zrobiło... Mnie też jest już dziś lepiej. Wiem , że czekają mnie i wzloty i upadki, ale cieszę się z dzisiejszego dnia, nawet przez chwilkę czułyśmy sie jak dawniej, jak wtedy kiedy nie było jeszcze raka:)
Wszysko razem jakieś 1,5 miesiaca,a od diagnozy raka 3 tygodnie na oddział chirurgiczny w CO czy to dobry czas? Może powinnam naciskać , ażeby było szybciej???
Skoro nie da się zdobyć szybszego terminu na PET, to chyba nie ma wyjścia jak czekać.
Corka mamy Twoja mama ma szczescie ze zostal nowotwor wykryty we wczesnej fazie. Podobnie było u mojego taty mial nowotwor plaskonablonkowy musieli wyciąć cale płuco ale juz 9 lat i wznowy nie ma podobnie bedzie z Twoją mamą. 3mam kciuki i glowa do góry.
Kucyto0- dzierkuję za Twój wpi,s właśnie takie słowa dodają otuchy i dają OGROMNA nadzieję, że będzie dobrze.... Zycze z całego serca aby twój Tato już nigdy nie miał wznowy...
Powiedzcie czy to badanie PET można zrobić prywatnie? Może szybciej przyjeliby Mamę do szpitała? Jestem z wielkopolski.
Witaj Córka Mamy. Wiem od lekarza rodzinnego, że to badanie PET można zrobić w Poznaniu i we Wrocławiu bodajże. Koszt taki jak napisała absenteeism. Też jestem z Wielkopolski a dokładnie z południowej Wielkopolski.
Właśnie czytałam o Poznaniu. Nie wiem co robić, gdzie dzwonić najpierw. Czy do CO i zapytać czy jak będę miała badanie to czy ją przyjmą, czy w miejsce gdzie robią badania.
Nie wiem co robić, gdzie dzwonić najpierw. Czy do CO i zapytać czy jak będę miała badanie to czy ją przyjmą, czy w miejsce gdzie robią badania.
Jeśli stać Was na wykonanie badania prywatnie (i oczywiście macie na nie skierowanie), to chyba najpierw trzeba się dowiedzieć czy w ogóle gdzieś jest dostępny wcześniejszy termin.
CórkaMamy napisał/a:
Te dwa tygodnie to długo , powiedzcie proszę?
Nie ma na to jednej, prawidłowej odpowiedzi - jeśli nie ma innego wyjścia, to trzeba poczekać i tyle. Jasne, że jeśli się da, to fajnie by było zrobić wcześniej, ale te 2 tyg. to też nie jakiś dramat.
Zadzoniłam na glinki i do cegielskiego tam robia badanie pet. W pierwszym miejscu termin 4 tyg a w drugim trzy koszt 4500zł czas oczekiwania na wyniki okolo tydzien. Może te informacje komuś się przydadzą.
W moim przypadku to nie ma sensu.Dwa tyg. to raczej szybko jak widzę. Powiedziano mi , że w co Bydgoszczy wyniki powinny być w dwa dni, ponieważ odczytują je przy szpitalu, a w poznaniu wysyłają je dalej.
Widzisz sama macie najlepszą opcję . Po odebraniu wyników lekarz kierujący wypisze skierowanie do szpitala. Będziecie musiały zgłosić się na oddział i zarejestrować. Tylko że w tym przypadku obowiązuje już kolejka przyjęć. Będzie dobrze musi być kochana.
Iwonko Kochana,
moja Mamuś idzie na oddział toroko chirurgii w CO 16 kwietnia, tam pierwszego dnia majć Mamci pet i jakieś inne badania( ma być na czczo). Jak wszystko bedzie ok to będą wycinać guza.
Powiedzcie co to jest to badanie pet, czy powinnam Mamę jakoś specjalnie przygotować przed lub po takim badaniu??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum