Teściowa ma raka płuc i liczne przerzuty do mózgu... Miesiąc temu postawiono dopiero diagnozę, już jest po pierwszym cyklu radioterapii.
W szpitalu zlecili badanie mutacji genowej w komórkach rakowych - jak tłumaczył lekarz - jeśli byłaby mutacja - miałaby szansę na skuteczniejszą chemioterapię.
Została wypisana ze szpitala i w wypisie ma by zmniejszać dawki dexametazonu i ostatecznie zupełnie zrezygnować z tego leku. Wiem,że ten lek ma przeciwdziałać obrzękowi mózgu... czy odstawienie tego leku całkowite nie jest niebezpieczne? Byłabym wdzięczna za informację, bo nie mamy się teraz kogo zapytać.
Kategra40, Witaj na forum.
A czy mogłabyś przytoczyć tutaj wyniki badań teściowej, wypis ze szpitala ? Czy teściowa choruje dodatkowo na coś ?
W ten sposób ktoś bardziej zorientowany w temacie mógłby więcej podpowiedzieć.
Pozdrawiam.
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Kategra,
Nie jestem fachowcem, ale chyba dexametason - czy inny steryd - to podstawowy lek przy przerzutach do mózgu... działa przeciwobrzękowo, co powoduje mniej uciążliwych dolegliwości. Dziwię się, że ma zostać odstawiony, ale może są jakieś powody ku temu? Może należy skonsultowac z innym dr?
pozdrawiam
Teściowa bierze aerozol na duszności Alvesco, Prestarium na nadciśnienie + deksametazon. Deksametazonu bierze 8 mg x 2 dziennie. W wypisie było napisane by co 3 dawkę o 2 mg ma zmiejszać zaczynając od wieczornej dawki. W Lekach współczesnej terapii znalazłam infor. że dawkowanie w przerzutach do mózgu deksametazonu jest max. 16 mg dziennie początkowo, potem trzeba dawkę zmniejszać do 12 mg/dzień...
Ale w wypisie jest jasno napisane że zmniejszać do całkowitego odstawienia....
Ale z tego co widzimy po zmniejszeniu nawet o 2 mg wystąpiło pogorszenie stanu... ale nie wiadomo do końca czy to efekt tego czy może drastycznego postępu choroby:(((( Najgorsze jest to że człowiek zostaje bez informacji i opieki lekarskiej... W końcu wczoraj mąż udał się do szpitala skąd mamę wypisano, dopiero dowiedzieliśmy się, że mamy udać się do lekarza z hospicjum którego będziemy mogli o wszystko zapytać i kŧóry będzie prowadził mamę... Dziś byliśmy w hospicjum i czekamy na kontakt z lekarzem. Póki co dawki deksametazonu nie zmniejszamy na razie. Dziękuję bardzo za szybki odzew.
Kontakt z lekarzem z hospicjum wydaje się w tej sytuacji faktycznie najlepszym rozwiązaniem - ma on doświadczenie w tego typu sytuacjach i będzie najlepiej wiedział, po zbadaniu pacjenta, jaką dawkę powinno się zastosować.
Kategra40, Dekxametazon powino się brać np. 8-8-0 na wieczór nie powino się podawać. Aby zejść z dawek, powinno się to robić stopniowo, co tydzień zmniejszać. Tak Nam lekarz mówił.
Mama ma sporą dawkę dekxamentazomu, więc po WBRT lekarz postanowił zmniejszać dawkę.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum