W marcu odebrałam wynik i pozwoliłam, żeby pochłonęła mnie nierzeczywistość.Nie czytałam, nie oglądałam, nie rozmawiałam, nie wstawałam z łóżka.Po tygodniu a może po dwóch zaczęłam szukać w internecie.Znalazłam wywiad z Magdą. Nie czytałam, chłonęłam każde słowo.Dały mi wiarę ,że mogę się podnieść, wstać , walczyć, żyć.
Wczoraj na TVP1 był film dokumentalny o Magdzie "Magda, miłość i rak" z 2009r., i sobie oczywiście poryczałam, w trakcie filmu tyle nadziei, wiary i miłości że człowiek już wierzył że tak faktycznie z tym diabelstwem można wygrać kilka batalii a na koniec informacja o jej śmierci ...
To raczysko to taka nieprzewidywalna choroba...
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
W śmierć Magdy Propokopowicz, nadal trudno uwierzyć.
Jedno chcę napisać, że niektórzy piszą, 8 lat walki, leczenia i na marne. Owszem chcę to podważyć. Życie każdego człowieka zmierza do jednego. Od nas zależy co z tym życiem zrobimy. A Magda zrobiła wiele.
Wielu z nas walczyło i przegrało walkę o życie, ale NIE PRZEGRAŁO ŻYCIA. Bo cóż może chodzić w życiu (każdego zdrowego i chorego), jeśli o nie naszą 'duszę'.
Tych ludzi miejmy w dobrej pamięci. Niech i ich trud nie idzie na marne. Na pewno ich trud, ich życie nie poszło na marne. Miejmy ich za wspaniałe przykłady, nie tylko jak walczyć w chorobą, ale i jak żyć. Pełnią życia, doceniając urodę życia, korzystając z życia, czerpać garściami. Starać się być zadowolonym, robić tak aby być zadowolonym niezależnie od warunków w jakich nam przyszło żyć.
Stawiajmy na jakość każdego dnia.
I myślę, że to może być przesłaniem takich osób jak Magda, którzy tak potrafili pięknie żyć i żyć taką pełnią.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Zgadza się Justynko nie ważne ile ale jak się żyje. Magda pokazała jak można żyć z rakiem- chorobą dla niektórych niepojętą a dla niektórych już poznaną chociażby mając chorego w rodzinie. A ty Justynko jesteś osobą która również doskonałą postawą nas (tych niedowiarków) utrzymujesz w nadziei że będzie lepiej.
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum