1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór złośliwy jajników
Autor Wiadomość
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #46  Wysłany: 2013-08-03, 19:31  


jolka1 napisał/a:
Zauważalne są powiększone węzły chłonne przytchawiczne prawe, okołoaortalne, okolicy rozwidlenia tchawicy, podostrogowe jak również w obrębie obu wnęk płucnych. Swą wielkością dochodzą one do wymiaru 18 x12 mm

Moim zdaniem niepokojąco wygląda wyżej cytowany fragment wyniku.
Powiększenie węzłów jest na tyle znaczne, że każe wziąć pod uwagę możliwość ich przerzutowego zajęcia.

jolka1 napisał/a:
Powiększone węzły przy leczonym raku chemią, to raczej nie jest optymistyczną wiadomością. Do tego powiększająca się śledziona. Zastanawiam się nad skutecznością chemii u mnie.... :?ale?:

Owszem, wygląda to na sytuację wymagającą przynajmniej wzmożenia czujności i pilnego rozpoznania co się dzieje,
także z uwagi na cytowaną przez Ciebie (w poście #39) opinię p. dr:
jolka1 napisał/a:
Pani dr podejrzewa, że mój skorupiak zrobił sobie nową miejscówkę w moich płucach.


Uważam, że powinnaś pilnie skonsultować się ze swoim lekarzem onkologiem prowadzącym leczenie
na temat oceny Twojej sytuacji i wynikającego z tego wyboru optymalnego dalszego postępowania.



jolka1 napisał/a:
widzę, że nikt nie chce się wypowiedź na temat mojego wyniku

Moim skromnym zdaniem odpowiedź po 24 godzinach to całkiem przyzwoity wynik jak na standardy internetowych forów.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #47  Wysłany: 2013-08-03, 20:04  


Cytat:
TK klatki piersiowej bez kontrastu i z kontrastem

Linijne zwłóknienia w okolicy nadprzeponowej obu płuc oraz segmencie 5 płuca prawego.
Poza tym pola płucne bez patologicznych zmian ogniskowych, jak również zagęszczeń śródmiąższowych.
Oskrzela główne, płatowe, sub- i segmentowe są drożne.
Zauważalne są powiększone węzły chłonne przytchawiczne prawe, okołoaortalne, okolicy rozwidlenia tchawicy, podostrogowe jak również w obrębie obu wnęk płucnych. Swą wielkością dochodzą one do wymiaru 18 x12 mm
Jamy opłucne wolne, bez cech obecności płynu.
Śledziona powiększona i dochodzi w osi długiej do wymiaru 16 cm,
Duży złóg w pęcherzyku żółciowym.


Ten wynik o niczym konkretnym nie świadczy.
Wiemy jedno: są powiększone węzły chłonne. Na jakim tle? Tego nie wiadomo.

Jedną z przyczyn powiększenia węzłów chłonnych bywają choroby autoimmunologiczne, w tym może być to astma oskrzelowa. Na podobną chorobę cierpię osobiście i moje węzły chłonne śródpiersia w osi długiej okresowo osiągają wymiar 2,5 cm.

U Ciebie natomiast jakiś czas temu stwierdzono niedodmę. Ustąpiła - jednak nie wiemy dlaczego. Czy po pewnym czasie od zabiegu (w którym jednakże nie doszło do interwencji w obrębie klatki piersiowej), czy też po CTH (chemioterapii). Jeśli po CTH - należy przyjąć, że mogła być to niedodma związana z procesem nowotworowym i na skutek leczenia ustąpiła.
Nie ma jednak pewnych dowodów na takie twierdzenie.

Nie ma również żadnych dowodów na nieskuteczność chemioterapii. Jeśli już - to można podejrzewać, iż jest ona skuteczna (zmiany w obrębie klatki piersiowej częściowo ustąpiły).

Myślę, że wskazana jest obserwacja, a zatem za czas jakiś powtórzenie TK klatki piersiowej.

Na dzień dzisiejszy uważam, że nie ma przesłanek by przerywać CTH lub nie dawać wiary w jej skuteczność.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #48  Wysłany: 2013-08-05, 16:29  


Richelieu jak na standardy internetowych forów to szybka odpowiedź, dlatego za nią bardzo dziękuje ::thnx::
również dziękuje DumSpiro-Spero ::thnx::

DDS ja również mam astmę oskrzelową, zachorowałam na nią 34 lata temu i do tej pory mnie nęka, lecz nigdy mi nikt nie powiedział, że tego tytułu mogę mieć powiększone węzły chłonne ze strony lekarza czy znanych mi astmatyków a swoim życiu poznałam ich bardzo wielu. Dlatego dziękuje DDS na zwrócenie, ze powiększone węzły w moim przypadku mogą mieć inne podłoże aniżeli związane z rakiem czy jego rozsiewem. :)

Pani dr pulmonolog kierująca mnie na TK, której również nie podoba się mój obecny oddech i moje objawy, zasugerowała a nawet napisała oczywiście ze znakiem zapytania na skierowaniu, czy nie ma rozsiewu raka - dlatego powiększone węzły skojarzyły mi się z jednym. :oops:

Mam nadzieje, ze niedługo uda mi się poznać powód powiększonych węzłów i jakże byłoby miło, potwierdzenia, ze astma jest tego przyczyną :)
9 sierpnia mam wizytę w swoim mieście u pulmonologa, co prawda nie u tego co dała mi skierowanie na TK ale do lekarza który mnie prowadzi i zna mój przypadek od przeszło 30 lat :)

Jeżeli dostanę w tą środę chemię, wówczas będę miała możliwość skontaktowania się z onkologiem. To wszystko będzie uzależnione jakie będą wyniki krwi, które zrobię we wtorek ponieważ mam wizytę kontrolną u gin, która mnie operowała w CO. Później chcę zapytać się telefonicznie czy mam przyjechać na chemię we środę.

Choć teraz mam dylemat, czy jednak nie pojechać we środę i jeszcze przed pulmonologiem, nie skonsultować mojego wyniku TK z onkologiem nawet gdyby moja chemia nie doszła do skutku, czy lepiej poczekać na opinię pulmonologa?

Mam nadzieję, że wyniki krwi pozwolą na kolejną chemię i wówczas nie będzie żadnego dylematu :) .

Richelieu i DumSpiro-Spero jeszcze raz WAM bardzo dziękuje za cenne odpowiedzi i rady. Miło jest gdy się wie, ze są osoby, które potrafią pomóc na odległość |buziaki|

serdecznie pozdrawiam
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #49  Wysłany: 2013-08-14, 20:29  


witam wszystkich
mam wiele dobrych wiadomości :-D

Kolejna chemia doszła do skutku, następna ma być 28.08 więc już niedługo.
Chemia jak zwykle wyczerpała wszystkie moje akumulatorki życiowe i trzymam się na rezerwie. Bóle kostne dziś są już do zniesienia, żołądek troszkę się uspokoił i nie biegam już do toalety, zostały jeszcze ranki na języku. Brałam teraz na bóle ketonal forte 100 i muszę stwierdzić, ze jest silniejszy od poprzedniego i choć na chwilę umarzał ból, za to ciągle jestem senna.

Wynik TK płuc skonsultowałam z onkologiem klinicznym i pulmonologiem, ich diagnoza była identyczna i jak wcześniej pisała DDS i tu słowa uznania ::thnx:: . Wynikiem powiększonych węzłów jest astma, natomiast gdy osiągną wymiar powyżej 20mmm należy to już kontrolować :-D
Jeśli chodzi o sprawy niedodmy, w moim mieście przez radiologa określane jako zwłóknienia, nadal są i określone są w tym samym miejscach, które opisuje radiolog w CO i opisuje je jako niedodmę. Mój pulmonolog wytłumaczył, ze w każdym mieście stosuje się innego języka medycznego a to co mam, można o tym mówić jako niedodma , jak i zwłóknienia. Moje męczenie i nietypowy oddech jest również rezultatem słabej morfologii. Cieszę się że uzyskałam odpowiedzi na moje dolegliwości :)

22.08 mam wizytę u kardiologa, lecz przeglądając forum przeczytałam, że tą chemie co biorę obciąża serce, skąd mogą być u mnie częste bóle serca. Uważam, ze od lekarza uzyskam taką odpowiedź.

cieszę się najbardziej, że mój skorupiak nie szaleje :-D
muszę teraz tylko naładować akumulatorki życiowe przed następną chemią :-D

pozdrawiam wszystkich |buziaki|

[ Dodano: 2013-08-14, 20:58 ]
zapomniałam dodać, że wynik CA 125 wynosi 22, ostanio o ile pamiętam wynosił 28, więc wszystko idzie w dobrym kierunku:))

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-08-14, 21:54 ]
No to oby nadal było ciągle tak samo ! :-D

 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #50  Wysłany: 2013-08-15, 08:18  


Dobre wiadomości i oby zawsze tak było :)
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #51  Wysłany: 2013-08-26, 03:50  


Richelieu i Lidko przy każdym wsparciu z waszej strony i pozostałych uczestników forum musi być tylko lepiej, nie ma innej opcji :-D
a teraz dalszy ciąg dobrych wiadomości
wizyta u kardiologa była dla mnie zaskakująca ale w sensie pozytywnym i miłym. Cieszę się, ze nie zmieniłam na lekarza w moim mieście. :-D W CO przyjmuje dobry kardiolog,
Na wizycie od ręki pan dr zrobił echo serca, na szczęście wyszło dobrze, :-D Biorę leki, które mi przepisał i jak na razie bóle serca ustąpiły. Kolejną wizytę mam na 16 września.
W środę kolejna chemia, mam nadzieje, ze morfologia będzie dobra i wszystko pójdzie zgodnie z planem :-D . Najbardziej się cieszę, że zostały jeszcze tylko dwie chemie :mrgreen: Mniej mnie cieszy tydzień po chemii, ale jak się mówi, co nas nie zabije, to nas wzmocni ;)
serdecznie wszystkich pozdrawiam
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #52  Wysłany: 2013-09-13, 22:57  


Witam
Jestem po kolejnej już piątej chemii i dopiero od poniedziałku zaczynam normalnie egzystować.
Lekarz onkolog nie potrafi dopasować mi leków przeciwbólowych a ja już wyję z bólu. Co chemia ból kości przybiera na mocy. Masakra :-( Rany w ustach, ból ucha, palące pięty, dziwne czucie w palcach u reki i w stopach, ból dziąseł, do tego super przemiana- co zjadłam pędziłam do łazienki. Każda kolejna chemia to więcej objawów ubocznych i silniejszy ból kości.
Diclac 75 duo wcześniej mi pomagał ale ostatnio nic. Dostałam Doreta 37,5+325mg po 4 dawce leki te wywołują u mnie duszności jak poprzednio tramal i Ketonal 100 forte. Z mniejszymi dusznościami sobie radziłam. W końcu jednak musiałam wezwać pogotowanie. Po 300 hydrokortyzonu, 1amp. Theospirex i 24 deksavenu wstąpiły we mnie siły witalne, ale tylko na krótki czas.
Mimo brania czynników wzrostu nie uchroniło mnie to od infekcji, jestem na antybiotyku z powodu obustronnego zapalenia oskrzeli. W poniedziałek kończy mi się antybiotyk a w środę 18.09. mam mieć chemię. Nie wiadomo jak będzie z wynikami- ostatnio o mały włos bym nie dostała chemii z powodu płytek krwi, miałam 101 tys. Pozostałe wyniki były w miarę więc w końcu dostałam chemię.
Została mi praktyczne ostatnia chemia, ale ten tydzień po, mnie przeraża. Praktyczne przed operacją nie znałam leków przeciwbólowych, wspaniale sobie radziłam z bólem a teraz brak słów.
Z lepszych wiadomości to moja dr gin, która mnie operowała powiedziała , ze wyjątkowo szybko się u mnie się wszystko wygoiło. I wszystko jest ok.
Teraz zbieram siły na ostatnią z tego cyklu chemię i zastanawiam się o jakie leki przeciwbólowe poprosić. Może z ktoś z was mi poleci lek przeciwbólowy?
pozdrawiam wszystkich

[ Dodano: 2013-09-13, 23:02 ]
mam pytanie, czy powinnam się martwić coraz silniejszym bólem kości, zwłaszcza kości piszczelowych czy to raczej tylko wynik uboczny po chemii?
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #53  Wysłany: 2013-09-13, 23:04  


jolka trzymam kciuki kochana :)
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #54  Wysłany: 2013-09-14, 00:44  


jolka1, ja tez bardzo cierpie z powodu bólu nóg. Mój doktor przepisał mi na to - gabapentyne (wspomaga regeneracje nerwow obwodowych), przeciwbolowo - oxycontin 2x 15mg na dobe i sevredol 20mg "ratunkowo". Taki zestaw póki co działa u mnie dobrze.

3mam kciuki, zeby udało się te bóle u Ciebie wyeliminować.

pozdrawiam
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #55  Wysłany: 2013-09-14, 15:26  


dziękuje betsi i kasicazlosnica :flower:
w środę jak pojadę na chemię na pewno wezmę nazwy tych leków przeciwbólowych, czy jednak je zapisze to się okaże. Po operacji dostawałam morfinę,. nie dusiło mnie i do tego zero bólu. Dlatego poproszę przede wszystkim o sevredol.
jeszcze raz dziękuje :)
kasicazlosnica doskonale ciebie rozumiem jeśli chodzi o ból nóg, nie wiem jak u ciebie, ale u mnie stopień bólu rośnie wraz z kolejną chemią i leki które pomagały, po następnej chemii jadłam je jak cukierki, bez zamierzonego efektu, czyli złagodzenia bólu. Wówczas przestawałam je brać, bo bardziej nimi bym się zatruła i do tego duszności.
Mam jeszcze pytanko, czy Tobie kasicazlosnica wykonano jakieś badania z związku tymi bólami?
serdecznie pozdrawiam
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #56  Wysłany: 2013-09-15, 22:52  


witam ponownie
po chemii moje włosy i rzęsy polecały w siną dal a ja pierwszą klasą na miotle mam wejściówkę na łysą górę. Jednak teraz może mi ją zabiorą, bo zaczęły mi kiełkować włosy, jeszcze nieśmiało ale ręka już się nie ślizga po głowie :-D
Z związku powyższym mam pytanko, jaki balsam, szampon kupić, doczytałam się ze firmy wax, I tu jest problem,, Który produkt kupić" Jest tego dużo, oryginalny ale też i polski. Może ktoś używał z tej firmy jakiś specyfik na wzmocnienie włosów po chemii. Będę bardzo wdzięczna za konkretną nazwą.

pozdrawiam |buziaki|

[ Dodano: 2013-09-15, 22:54 ]
mogą być też inne środki, które pomagają włosom po chemii
 
kasicazlosnica 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Kwi 2013
Posty: 425
Skąd: Warszawa
Pomogła: 71 razy

 #57  Wysłany: 2013-09-15, 23:34  


jolka1, zadnych badan w związku z tymi bólami mi nie robili. Chemia uszkadza nerwy obwodowe, u mnie bole też sie nasilały z czasem.

pozdrawiam :)
_________________
"Żyje­my dłużej, ale mniej dokład­nie i krótszy­mi zdaniami.
Jes­tem ja­ka jes­tem. Niepojęty przy­padek, jak każdy przypadek."
 
 
nana1 


Dołączyła: 17 Gru 2012
Posty: 92
Skąd: Białystok
Pomogła: 29 razy

 #58  Wysłany: 2013-09-15, 23:43  


Kochana, po chemii włosy są tak mocne, jak nigdy przedtem i nie wymagają żadnych specjalnych zabiegów. Wszystkie polecane odżywki i specyfiki na poprawę można o kant ... rozbić! Oczywiście, że niektórzy je stosują, ale skutek jest taki sam jak i bez nich.
Mnie pierwszy biały puszek mąż zgolił maszynką (chemia niszczy komórki produkujące pigment, ale one szybko się regenerują). Potem włosy odrastają już w naturalnym kolorze lub nawet ciemniejsze, często są mocno kręcone!.
Myłam włosy zwykłym szamponem, po 5 miesiącach pofarbowałam i dopiero wtedy zaczęłam stosować odżywkę. I wiesz, co? Pierwszy włos wypadł mi dopiero po prawie półtora roku po chemii!
_________________
nana1
 
jolka1 



Dołączyła: 04 Maj 2013
Posty: 74
Pomogła: 4 razy

 #59  Wysłany: 2013-10-23, 19:52  


witam
Długo nie pisałam, dlatego rozpocznę od podziękowań kasicazłośnicy i nanie 1 .
Kasicazłośnica , jeszcze raz dziękuje, udało mi się przekonać lekarza do przepisania sevredolu 20 mg. Lek nie powoduje u mnie duszności i znacznie uśmierza ból.

Nana1 jeśli chodzi o włosy to faktycznie na razie nie mam jeszcze określonego koloru, są bez pigmentu, jak to trafnie określiłaś. Zrezygnowałam również z zakupu specjalnych środków do włosów. Myję je więc swoim ulubionym szamponem i odżywką:)

Ostatnią 6 chemię otrzymałam planowo 18 września, co prawda wynik płytek krwi nie był rewelacyjny wynosił 103 tys., a poprzednio 101 tys. Dawkę chemii miałam zmniejszoną ze względu na ból, który mi towarzyszył po każdej chemii. Na początku lekarz nie chciał przepisać mi sevredolu, uznając, ze zmniejszona dawka chemii spowoduje u mnie znośny ból, który na pewno wytrzymam. Ja jednoznacznie stwierdziłam, że już żadnego bólu nie wytrzymam.

U tego lekarza byłam po raz pierwszy, ponieważ co 2 miesiące następuje zmiana lekarza w ambulatorium chemioterapii. W końcu po przejrzeniu mojej dokumentacji zapisał sevredol 20mg. Zapisał również tevaGrastim 48mln na 7 dni. Sevredol bardzo mi pomógł, choć nie wyeliminował całkowicie bólu ale powodem mogło być, iż zamiast 4 tabl na dobę, brałam tylko 3 tabl., ponieważ nie byłam pewna czy nie spowoduje duszności przy większej ilości.

Cały czas po chemii fatalnie się czułam, nie miałam na nic siły, straciłam apetyt, nie chciało mi się nawet pić. Na czwarty dzień zaczęłam gorączkować, wpierw tylko 36.7, wieczorem 38.1, na drugi dzień rano 38.6, o godzinie 13.00 już 39 stopni. Byłam bardzo słaba, zmęczona, w buzi same rany, bolała mnie cała lewa strona twarzy i ucho, palące pięty - mimo to, pojechałam na SORR, czułam bowiem, że ponownie dopadła mnie gorączkę neutropeniczną. Wykonano badania krwi i potwierdzono moje przeczucia, ponadto miałam grzybicę jamy ustnej, rany na języku i dziąsłach. Trafiłam do izolatki na oddział wewnętrzny.

W chwili przyjęcia do szpitala miałam tylko 0,6 leukocytów , pozostałe wyniki krwi wskazały na uszkodzenie szpiku przez chemię. Podczas pobytu moje wyniki krwi były nieciekawe i zmieniały się na moją niekorzyść. Płytki krwi spadły do 17 tys., później spadł potas, białe krwinki podniosły się ponad normę, to znów spadały. Rozmaz krwi ciągle był nieciekawy. Podano mi dwie jednostki krwi. W końcu mój organizm zaczął reagować na leczenie, a było naprawdę bardzo źle. Miałam wiele szczęścia, że udało mi się wyjść z tego stanu. Wiem, że nie wszyscy mieli tyle szczęścia......

Przez cały pobyt szpitalu nie znałam bólu kości ani mięśni, ponieważ, lekarka która była na dyżurze w dniu przyjęcia w pierwszej kolejności zadbała bym nie odczuwała żadnego bólu. Pani dr powiedziała, ze żyjemy w takim czasach gdzie jest taki duży wybór leków i należy zrobić wszystko, by chory niepotrzebnie nie cierpiał. Zleciła mi przykleić plaster -metrifen 25mg, ponadto w razie wzmożonego bólu miałam dobrać 10mg sevradol. Na szczęście wystarczył tylko plasterek zmieniany co 72 h. Naprawdę poczułam się komfortowo, mimo osłabienia i uczucia ogromnego zmęczenia.

W chwili wyjścia ze szpitala 30 września miałam
Leukocyty 3,76 norma 3,98 -10,04
Erytocyty 2,80 norma 3,93-5,22
Hemoglobina 9,0 norma 11,2-15,7
Płytki krwi 67,0 norma 163,0-337,0
Pozostałe wyniki krwi albo poniżej lub powyżej normy
Rozmaz krwi obwodowej mikroskopowo: opis- erytrocyty -, anizocytoza(++), obecne lakrymocyty.

Po tygodniu w domu wyniki krwi nieznacznie się poprawiły. Lekarz rodzinny stwierdził , że nie ma powodu do niepokoju. Później wkleję moje wyniki krwi.

Po wyjściu ze szpitala dzwoniłam do lek. onkologa klinicznego, który ostatnio zlecał chemię i powiedział, że mam zrobić ponownie krew i jeżeli nic niepojącego nie będzie to mam przyjechać na wyznaczony termin, który wyznaczył na 23 stycznia, gdzie w tym dniu będę miała zrobione usg i badania krwi.

Jutro idę do poradni chirurgii naczyniowej a 12 listopada mam wizytę w CO w mojej gin, która mnie operowała, ale nie wiem na co mogę liczyć jeśli chodzi o dalszą diagnostykę po chemioterapii.

Jednak ciągle nurtuje mnie pytanie czy po chemioterapii powinna być taka długa przerwa w kontroli przez lek onkologa - bez dalszej diagnostyki i wykonaniu tylko usg oraz badań krwi dopiero w styczniu? Czy to jest jakiś standard w leczeniu?
Czy gorączka neuropeniczna może mi się nawracać? Czy powinnam we własnym zakresie zrobić dodatkowe badania, jeśli tak- to jakie ?
Ponadto u nóg schodzi mi płatami z podeszwy oraz okolic palców - skóra, wskutek tego straciłam u jednej i drugiej nodze po jednym paznokciu. Teraz gdy widzę już lużnią skórę wokół palca, boję się ją usunąć. Czy ktoś miał ten problem? Jeden paznokieć straciłam już w szpitalu, lekarz nie znał przyczyny i nic w tm kierunku nie zrobił.
Naprawdę pogubiłam się już w tym wszystkim.

Wiem, natomiast że zawsze można na Was polegać ::thnx:: jest to wspaniałe forum, gdzie wiele spraw możemy wyjaśnić i rozwiać wiele naszych wątpliwości a dzieje się to dzięki osobom, które tworzą te forum poświęcając każdą swoją chwilę takim jak ja.
Ponadto wiele wątków na forum to skarbnica wiedzy a cenne wskazówki wpisane przez osoby aktywne, które same chorują, są bezcenne. Dziękuje ze jesteście ::thnx::


Pozdrowienia dla wszystkich zaglądających do mojego wątku |buziaki|

[ Dodano: 2013-10-23, 20:10 ]
jeszcze dodam - duże uznania również dla osób, które towarzyszą swoim najbliższym w chorobie ::thnx::
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #60  Wysłany: 2013-10-23, 21:09  


jolka1 napisał/a:
Jednak ciągle nurtuje mnie pytanie czy po chemioterapii powinna być taka długa przerwa w kontroli przez lek onkologa - bez dalszej diagnostyki i wykonaniu tylko usg oraz badań krwi dopiero w styczniu?

Na ten temat znajdujemy następującą informację w odpowiednich Zaleceniach (2011 r.), str. 279:
Cytat:
Obserwacja po leczeniu
Po zakończeniu CTH pierwszej linii należy przeprowadzić ocenę wyników leczenia.
Chore, które uzyskały całkowitą remisję kliniczną, powinny podlegać kontroli.
Badania kontrolne powinno się wykonywać co 3 miesiące do 3 lat, a następnie co 6 miesięcy do 5 lat i później co 12 miesięcy.
Badanie kontrolne powinno obejmować wywiad oraz badanie kliniczne (badania obrazowe wykonuje się jedynie w przypadku podejrzenia wznowy).
Dyskusyjne jest oznaczanie markera CA125 w trakcie obserwacji (rozpoczynanie CTH drugiej linii jedynie w sytuacji wzrostu CA125 nie wydłuża czasu przeżycia, pogarsza natomiast jego jakość).

Standard ten nie precyzuje wprost, kiedy 'Po zakończeniu CTH pierwszej linii należy przeprowadzić ocenę wyników leczenia',
uważam jednak, że należy to rozumieć jako bezpośrednio 'Po zakończeniu CTH pierwszej linii',
zatem termin pierwszej wizyty (wywiad + badanie kliniczne: tu należy to rozumieć jako badanie fizykalne)
powinien być wyznaczony na czas wkrótce po zakończeniu CTH, a po nim kolejne wg wyżej opisanej częstotliwości.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group