Dobry wieczór,
zupełnie nie wiem jak zacząć, mimo, że w rodzinie zetknęłam się z nowotworem, jednak gdy dotyczy to najbliższej osoby jest zdziwienie, ogromne zaskoczenie, jak to możliwe ?
A jednak ...
Miesiąc temu Tata poprosił o skierowanie na RTG płuc. Badania i wstępne rozoznanie - rak. Skierowanie do szpitala na oddzial płucny, tomografia, bronchoskopia i oczekiwanie na wyniki. Oczekiwanie pełne obaw, ale i nadziei ,że może jednak nie rak. Tata od ponad 10 lat nie pali ,dba o zdrowie, leczy sumiennie cukrzycę .... ale dzisiaj odebrał wyniki no i kolejny etap przed nami. Wiem , że Tata się nie podda i będzie walczyć, a ja z Mamą razem z nim. To będzie mocna ekipa
Teraz martwi mnie, że mieszkając z dala od Rodziców nie mogę podejść do lekarza i poprosić o wyjaśnienie tych wszystkich zawiłych dla mnie określeń i co się za nimi kryje. Stąd moja obecność na tym forum i prośba o pomoc.
Poniżej zamieszczam opis rozpoznania,które Tata przesłał mi mailem :
Wynik badania histopatologicznego, rozpoznanie histopatologiczne:
opis makroskopowy: trzy fragmenty tkanki o wym.03,-04 cm.
Rozpoznanie:
naciek raka o immunofenotypie CK7(+),CK20(-),TTF-1(+).
wyniki badań IHC przemawiają za rozpoznaniem nisko zróżnicowanego gruczolakoraka bądz raka wielkokomórkowego. Nie jest to rak płaskonabłonkowy
wymaz rozpoznanie: Komórki raka. .Nie jest to rak drobnokomórkowy
Tomografia
Segmenty 1 i 2 płuca prawego prawie w całości zajęte przez policykliczną masę guzowatą o wym. ok. 6x9x11cm. Zmiana zamyka oskrzela segmentalnie i uciska oskrzele pośrednie oraz znacznie zwęża gałęzie segmentalne tętnicy płucnej. Poza tym miąższ płucny bez widocznych zmian ogniskowych, nadprzeponowo drobne obszary zwłóknień. W śródpiersiu dość liczne węzły chłonne o średnicach do ok. 30mm.
Proszę o wyjaśnienie, jak poważny jest to stan ? Co Tatę czeka ? Wiem już ,że operacja jest wykluczona.
Tata czeka na przyjęcie na Oddział Onkologiczny, dzisiaj się rejestrował i termin ma za miesiąc. Strasznie długo, bo wciąż czekamy i jeszcze dzisiaj ta wiadomość, że na odziałach zaczyna brakować leków.
Pozdrawiam
Katarzyna