1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
mariolab - komentarze
Autor Wiadomość
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #76  Wysłany: 2011-12-14, 21:20  


Oczywiście mam na myśli szczęście Twojej Mamci a nie Twój szok :lol:
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #77  Wysłany: 2011-12-15, 19:09  


czesc jak tata?
mama juz w domu..spala teraz..zaraz zadzwonie zapytac co i jak....dostala chemie dwustkladnikowa...jedna pani nas nastraszyla ze od 2 dnia po chemi wymiotowala kilka dni....oby mama nie bo leki ma przeciwwymiotne ale beda dopiero na jutro na 12....
jak wrocila do domu to miala 37,5....a rano 36,4....troche sie zmartwila bo pisza ze jest progresja w prawym plucu w porowaniu do poprzedniego zdejcia...ale mowie jej ze to przeciez nieleczone...
watroba jest w normie wiec to pewnie nieprzerzut...to chociaz tyle...
dostala lek na apatyt...panie z sali nam powieedzialy....megace....ze podobno super dziala na apetyt....ma przytyc...oby...

[ Dodano: 2011-12-15, 23:25 ]
mariolka mam nadzieje ze z tata ok..caly dzien Cie tu nie było....martwie sie..

[ Dodano: 2011-12-16, 11:52 ]
Mariolka..napisz chociaz nie mam czasu wszystko ok....

mama strasznie slaba od rana...rano ciagnęlo ja na wymioty..nie ma apetytu..goraczka 37,5....pije powoli nutridrinka...az ciezko na serce jak sie ja taka widzi...ech

[ Dodano: 2011-12-16, 12:32 ]
widzialam ze pisalas u siebie to ok...
sluchaj jak mama wychodzila przyszly dwie panie ktore maja jakas chemie amerykanska po ktorej im sie bardzo ladnie wszystko cofnelo...dowiem sie w styczniu jak sie z nimi spotkam co dokladnie maja podawane....
jedna z tych pan podala mi przepis na papryczki..mowila ze wymyslil to facet co mial zone chora na raka mozgu....i zonie wszystko zniknelo....mowila tak
1,5kg malutkich papryczek chili...pokroic..zalac 1,5 litry oleju winogronowego..10dni ma to stac i pic po kilka lzyeczek dziennie przez ok 3 miesiace..dopoki sie nie skonczy....tylko mowila ze robi sie to pod koniec chemi..czyli przed ostatnia mozna zrobic i jak juz dostana to zaczac to zazywac....ze wytwarza sie tam wtedy jakas sybstancja co wlasnie zwalcza raka....nie mialam czasu poszukac konkretnych artykulow na ten temat..ale jak znajde to wkleje...
ta kobita lazi z rakiem od stycznia 2009...ma go tylko w wezlach chlonnych..w srodpiersiu..pod pachami....i w zylam w nodze i rece..od zyl sie zaczelo..ze lekarz zakrzepice podejrzewal ale stwierdzil ze jednoczesnie w nodze i rece miec niemoze wiec to pewnie rak.....9 miesiecy badan zanim znalezli gdzie ma tego raka...kobieta wyglada swietnie...ma jeszcze cukrzyce do tego..troszke ma dusznosc jak zaduzo sie rusza i jednoczesnie mowi...ale od stycznia 2009!!!...
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #78  Wysłany: 2011-12-17, 14:29  


zrob foty aparatem tych wynikow a potem zmniejsz rozmiar pliku( rozdzielczosc i wtedy łatwo wejda.)....jak potrzebujez pomocy to ja moge zmniejszyc i CI odeslac...i wtedy zamiescisz na forum....moj mail k_sikora80@interia.pl
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #79  Wysłany: 2011-12-20, 20:57  


mariolka jak tata?
mama dzis troszke słaba...rano miala zaparcia....dobrze ze przypomnialam sobie o czopkach glicerynowcy jakie kupowalam mlodemu jak byl maly....sprzatalam jej mieszkanie i okazalo sie ze ona zamiast sniadania pije nutridrinka..i ja opierdzielilam....dopiero jak zjadla kanapke poczula sie lepeij...mowie do niej ze najpierw kanapka a ptem nutridrink..jak ma miec sile jak sobie wypije tylko jogurcik zamiast cos zjesc...wogole goraczke miala 36,7...nietypowa jak dla niej....mam nadzieje tylko ze to nieoznacza ze w raz z goraczka spadaja paramentry krwi...bo jutro dolewka...sok z buraka pila dzis dopiero drugi rtaz..normalnie udusic ja mozna...weszla teraz na wage to 48 wazy..tyle co w szpitalu wiec kurde moze byc mniej bo ta waga zawsze zaduzo pokazywala...bopje sie jutra..oby wyniki byly w normie...
wogole od 3 dni goraczka po przebudzeniu zamiast 38 jest 37,2-37,4....czyli jakby poprawa..oby...
bo na wypisie tym terazniejszym napisali progresja z rtg:(ech...
trzymaj kciuki zeby podali chemie...
a Wy kiedy badania?
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #80  Wysłany: 2011-12-20, 21:12  


Kasiu ciężko nawet zdrowemu człowiekowi przytyć w tak krótkim czasie. ale pilnuj mamę bo jak zamiast śniadanka to multidrin, tata naprawdę dobrze, wygląda jak zdrowy. Poczytaj sobie
http://zdrowie.dziennik.p...raka-pluca.html

napisałem do tego Habib Fakhrai . odpisała chyba jego sekretarka że przekaże mu i że jak się zgodzi podać to dadzą znać. pewnie wszystkim tak odpisują. badania w czwartek. już się stresuje, tata widzę że też.

[ Dodano: 2011-12-20, 21:15 ]
i oczywiście daj znać co z chemią Twojej mamy. i trzymam kciuki oczywiście :)
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #81  Wysłany: 2011-12-20, 21:50  


po mojej mamie widac niestety ze chora...oslabiona i wogole wychudzona...48kg wazy...161cm...na samym nutridrinkaxch nieprzytyje....ta pokrzywe to o jakiej porze dnia ma pic? a byle jakiej?przed posilkiem tak?bo jeszcze niezaczela....
ja odebralam swoje wyniki tarczycy i niby ok...a waze 46kg..to i tak przytylam bo wazylam 44,5...(168),probowalam sie dostac do jakiegos lekarza w piatek i lipa..wyczuwam powiekszony wezel nad piersia i pewnie wypadaloby to zbadac..bolesny...ale jak zaden lekarz nie chce mnie przyjac to co mam robic...paranoja...
bede trzymac za Was kciuki w czwartek..to jak bedzie mial dobre wyniki to kiedy mu dadza chemie?w czwartek czy w piatek?bedzie dobrze....i u nas i u Was...musi
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #82  Wysłany: 2011-12-20, 22:39  


pokrzywę 30 minut przed posiłkiem. nie piszę dokładnie kiedy. niech piję. na pewno coś daje. chemię będzie mieć 27.12. tylko święta i nie ma kiedy badań zrobić. też byłam u lekarz i kazał zrobić morfologię i też na tarczycę. ze mną jest lepiej 54 kg przy 173 cm wzrostu. chciałaś iść do ginekologa i nie było szans an wizytę? szwagierka miała takie guzka w piersi. zadzwoniła do bielsko na szpital ( tam jest taki zajmując się nowotworami piersi) i lekarz powiedział że termin są odległe ale ją przyjmie po godzinach ( NIE PRYWATNIE)!!!! I i jeszcz usg . potem kazał przyjść w jakiś tam fazie cyklu i okazał się że takie ma problemu z hormonami ale to nie rak. ale jaki lekarz, naprawdę pełna podziwu jestem.
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #83  Wysłany: 2011-12-21, 11:33  


chemia schodzi wiec wyniki musialy byc ok..cale szczescie...teraz wasza kolej...trzymam kciuki:)
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #84  Wysłany: 2011-12-21, 14:16  


To super. Powiem Ci że lepiej że macie częściej te chemie, lepiej pod względem psychicznym, wizyta raz w miesiącu jest dobijająca. A nie wiesz dlaczego stosują taki rodzaj chemii? Od czego jest to uzależnione, może ktoś z forum jest w stanie odp. na to pytanie? Trzymaj kciuki, mam nadzieję że wyjdą dobrze, przed Świętami muszą wyjść dobrze. Inaczej Święta będą smutne. Wiesz nie stresowałabym się tak tymi wynikami tylko , że ostatnio tylko tata dostał. Reszta została zdyskwalifikowana.
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #85  Wysłany: 2011-12-21, 16:14  


nie wiem czemu akuart taka..ale mama Eve tez ma gruczolakoraka i tez dostaja taka sama chemie...wiec moze twoj tata tez ...
mama mowila ze ja łydka boli...wczoraj tez ja bolala...mam nadzieje ze to nic takiego

[ Dodano: 2011-12-21, 16:15 ]
zjadlo mi ze moze Twoj tata tez powinien taka dostac...

[ Dodano: 2011-12-22, 16:06 ]
Mariolka jak wyniki?macie juz?
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #86  Wysłany: 2011-12-24, 09:05  


Kasiu wyniki wyszły gorzej niż ostatnio. trochę gorzej nie wiem czy trochę to dużo czy mało próbuje je wrzucić na forum
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #87  Wysłany: 2011-12-24, 13:54  


oj...najwazniejsze sa granulocyty...
masz wbc..leukocyty
a pod tym masz neutrolfile...musza byc powyzej 2....bo jezeli to jest niskie moze oznaczac ta neutropenie...czytalam ze przy niskich granulocytach niepodaja
hgb...hemoglobina
i chyba plt...plytki....

moze nie jest tak zle...
mama tez miala niektore poniezj norm...tylko te granulocyty i wbc w normie
trzymam kciuki

[ Dodano: 2011-12-24, 14:18 ]
Mariolka zycze Ci zeby ten szczegolny czas był okazja do spedzenia miłych i niezapomnianych chwil w gronie naszych najblizszych.By te świeta a takze i te w nastepnym roku były dowodem na to ze ta walke wygramy.By to wszystko co robimy przyniosło pozytywny skutek.Duzo zdrowia dla Tatusia i sił do pokonania tego dranstwa.Bo damy rade napewno...w koncu dzis Wigilia,a zyczenia wigilijne sie spelniaja.Dl;a Ciebie tez duzo siły, zebys mogła tate wspierac.Wesołych Świat!!!
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #88  Wysłany: 2011-12-25, 11:15  


Kasiu dziękuję za życzenia. Ja również życzę Wam aby tan rok był dla Was spokojny, pełen nadziei i zdrowia dla całej Waszej rodziny. Na wigilii było bardzo przyjemnie ,tata kolędy
śpiewał rybki piekł :)

Tata miał takie wyniki
LYM % 16,56%
RBC 3,65
HGB 12,64
HCT 35,62
HCV 97,54
HCH 34,62
reszta jest idealna. te wyniki trochę odbiegają tylko nie wiem czy to dużo czy mało
_________________
mm
 
mariolab 


Dołączyła: 10 Lis 2011
Posty: 435
Pomogła: 41 razy

 #89  Wysłany: 2011-12-26, 17:29  


Kasiu jak mama? czytałam, że ma wysoką gorączkę. nam lekarz powiedział że jak będzie wysoka gorączka to mamy jechać na ambulatoriom ( nawet na kartce mamy tak napisane). z tego co pisałaś to do lekarza rodzinnego nie macie zaufania.
_________________
mm
 
kasia123m 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 521
Pomogła: 38 razy

 #90  Wysłany: 2011-12-26, 17:39  


do szpitala?czy na pogotowie?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group