1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guzki jądra prawego
Autor Wiadomość
raffi86 



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 30
Skąd: Leszno
Pomógł: 6 razy

 #31  Wysłany: 2010-08-11, 17:06  


czyli nasieniak się przyczepił :/

W Twoim przypadku zostałeś zdiagnozowany w naprawdę wczesnym stadium choróbska. Z tego co się czyta na forach i widzi w szpitalu, to mężczyźni z nowotworami jąder zgłaszają się gdy dochodzi już do przerzutów albo guz zajmuje całe jądro – wynika to chyba jeszcze z niedoinformowania i niestety wstydliwości mężczyzn.. Dlatego wielkim plusem jest to, że zgłosiłeś się do lekarza gdy wyczułeś te guzki. Wszystko to daje naprawdę dobre rokowanie, pamiętaj tylko o badaniach kontrolnych.


ukasz8trzy napisał/a:

Czego mogę się spodziewać?Jakieś dalsze leczenie ?


Zobaczymy co lekarz zadecyduje, najprawdopodobniej zaleci częste kontrole i obserwacje.

ukasz8trzy napisał/a:

Dodam że pobolewa mnie jądro które zostało :-(


Mnie też bolało przez jakiś czas jądro po orchidektomii. Po operacji wszystko musi się zagoić. Obserwuj tylko czy się nic nie papra, nie nabrzmiewa za mocno.


Pozdrawiam
_________________
Odważni wygrywają, nie wstydź się być mężczyzną --> http://odwazni.com/
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #32  Wysłany: 2010-08-16, 17:13  


Witam,
dziś bylem u onkologa,zapoznał się z opisem hist-pat i skierował mnie na tomografie komputerową jamy brzusznej i miednicy.
Powiedział ze jeżeli wyniki z TK będą dobre to pozostanie tylko obserwacja :)

Byłem się zapisać na TK ale terminy są takie ze dopiero za miesiac na 17 wrzesnia mam termin badania , i znow miesiac niepewnosci co tam wyjdzie na tych badaniach :/ , jutro jeszcze spróbuję gdzie indziej to moze uda mi sie cos przyspieszyć.
Prywatnie to kwestia 2-3 dni (czyli jednak sie da szybciej :?ale?: ale koszt 600zł,niestety mnie nie stać).

Mam nadzieje ze bedzie wszytko ok .
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi i porady, pozdrawiam .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
Myszka30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 394
Skąd: Żory w.śląskie
Pomogła: 67 razy

 #33  Wysłany: 2010-08-17, 11:31  


Przykro mi Łukaszu, że to jednak okazał się nasieniak, ale dobrze, że poddałeś się operacji i podejmiesz (lub nie) dalsze leczenie/obserwację.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje TK.
:okok" :okok" :okok"
_________________
Póki oddycham - nie tracę nadziei !!!
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #34  Wysłany: 2010-08-17, 13:25  


Myszka30 napisał/a:
Przykro mi Łukaszu, że to jednak okazał się nasieniak, ale dobrze, że poddałeś się operacji i podejmiesz (lub nie) dalsze leczenie/obserwację.


Jasne że podejme dalsze leczenie/obserwacje, no jakbym mogl to tak zostawic? :shock:

Forum bardzo mi pomaga rozwiazac niektore watpliwosci i niewiadome ,jestem bardzo wdzieczny.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
Myszka30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 394
Skąd: Żory w.śląskie
Pomogła: 67 razy

 #35  Wysłany: 2010-08-17, 13:37  


Myszka30 napisał/a:
że poddałeś się operacji i podejmiesz (lub nie) dalsze leczenie/obserwację.

chodziło mi o to , jak wynik Tk będzie ok - to poddasz się obserwacji... :)
_________________
Póki oddycham - nie tracę nadziei !!!
 
lukaszandrzejewski 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 182
Skąd: Wrocław
Pomógł: 63 razy

 #36  Wysłany: 2010-08-18, 19:23  


ukasz8trzy napisał/a:

Byłem się zapisać na TK ale terminy są takie ze dopiero za miesiac na 17 wrzesnia mam termin badania , i znow miesiac niepewnosci co tam wyjdzie na tych badaniach :/ , jutro jeszcze spróbuję gdzie indziej to moze uda mi sie cos przyspieszyć.


Cześć,
jasne - do czasu otrzymania wyniku badania (ten nieszczęsny 17ty września plus ok. 2tygodni) będziesz odczuwał niepokój. Ale na tyle, na ile możesz, choćby czytając opinię różnych osób, możesz być bardziej spokojny, niż zaniepokojony.
Jeśli to Twoje pierwsze TK w życiu to - sam to przerabiałem - staraj się unikać dopytywania personelu po badaniu (jak się dowiedziałem, robi tak każdy pacjent). Sam obserwowałem minę pana czytającego obraz na monitorze komputera, co jeszcze bardziej mnie denerwowało. Teraz, po operacji, czekanie jest najgorsze. Ale i ono minie:-)
Jeszcze z praktycznych informacji przed TK - zaordynowano Ci m. in. tomografię miednicy małej - to badanie wiąże się z nieprzyjemnym podaniem kontrastu, tzw. wlewką. Mi za pierwszym razem nikt nie powiedział o tym i czułem się bardzo skrępowany. Piszę, byś Ty czuł się mniej.
Trzymam kciuki!
Pozdrowienia,
Ł.
 
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #37  Wysłany: 2010-08-19, 12:17  


lukaszandrzejewski napisał/a:
Jeszcze z praktycznych informacji przed TK - zaordynowano Ci m. in. tomografię miednicy małej - to badanie wiąże się z nieprzyjemnym podaniem kontrastu, tzw. wlewką. Mi za pierwszym razem nikt nie powiedział o tym i czułem się bardzo skrępowany. Piszę, byś Ty czuł się mniej.
Trzymam kciuki!
Pozdrowienia,
Ł.


Myslełem że tzw. wlewka jest podawana dożylnie albo doustnie , ale chyba się domyślam że w nieco inny sposób :-(
ale trudno musze to zrobić tak czy siak zeby sie dowiedziec co dalej .
Dziękuje za podpowiedź ,przynajmniej juz się jakos do tego przygotuje psychicznie.
Pozdrawiam
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
raffi86 



Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 30
Skąd: Leszno
Pomógł: 6 razy

 #38  Wysłany: 2010-08-19, 21:35  


Witam

ukasz8trzy napisał/a:

Myslełem że tzw. wlewka jest podawana dożylnie albo doustnie , ale chyba się domyślam że w nieco inny sposób :-(
ale trudno musze to zrobić tak czy siak zeby sie dowiedziec co dalej .
Dziękuje za podpowiedź ,przynajmniej juz się jakos do tego przygotuje psychicznie.
Pozdrawiam


Witaj Łukaszu, najgorsze pierwsze badanie, bo wszystko widzisz i przeżywasz pierwszy raz, i nie wiesz czego się spodziewać. Wlewka nie taka straszna, tak jak lukaszandrzejewski wspominał może za pierwszym razem krępująca ale da się przeżyć :) . Jakiś czas przed badaniem wypijasz ok. 3 kubeczki kontrastu, wlewke dostajesz na chwile przed badaniem. Podczas badania podpięty jesteś pod pompę która będzie podawała dożylnie kontrast. Po podaniu kontrastu zrobi Ci się ciepło tak jakby kontrast się nagrzewał. Badanie szybkie i bezbolesne :)

Pozdrawiam, życzę samych bardzo dobrych wyników!
_________________
Odważni wygrywają, nie wstydź się być mężczyzną --> http://odwazni.com/
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #39  Wysłany: 2010-08-20, 18:35  


Dziękuje za odpowiedzi , dzięki wam dowiedziałem się już dużo bardzo ważnych rzeczy które mi pomogły i rozwiewają wszelkie wątpliwości .
Komu zdążyłem to oczywiście dałem "pomógł" :)

Mam jeszcze jedno pytanie:
w miejscu usuniętego jądra mam (jak to onkolog nazwał) krwiaka ,mówił że powinien sam zejść , jest on wielkosci jądra tylko jest kwadratowy i plaski, mam się czym przejmować ze czeka mnie jakas kolejna operacja czy to w naturalny sposób zniknie ?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
lukaszandrzejewski 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 182
Skąd: Wrocław
Pomógł: 63 razy

 #40  Wysłany: 2010-08-20, 22:01  


ukasz8trzy napisał/a:
Dziękuje za odpowiedzi , dzięki wam dowiedziałem się już dużo bardzo ważnych rzeczy które mi pomogły i rozwiewają wszelkie wątpliwości .
Komu zdążyłem to oczywiście dałem "pomógł" :)

Mam jeszcze jedno pytanie:
w miejscu usuniętego jądra mam (jak to onkolog nazwał) krwiaka ,mówił że powinien sam zejść , jest on wielkosci jądra tylko jest kwadratowy i plaski, mam się czym przejmować ze czeka mnie jakas kolejna operacja czy to w naturalny sposób zniknie ?


Najważniejsze, żebyś teraz jakoś się w sobie, na ile to możliwe, uspokoił - wtedy wszystkie badania i to czekanie znosi się znacznie lepiej.

No i co ważne - nie czeka Cię w najbliższym czasie żadna operacja (z wielu powodów) - krwiak powinien sam "zejść". To b. nieprzyjemne, ale też zdarza się nie tak znowu rzadko. Sam uniknąłem krwiaka (bardzo dzielnie nosiłem przepuklinowe, siatkowane majtki), ale za to podczas operacji uszkodzono mi nerw i nie czułem pewnej części własnego uda - ale i to przeszło.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Ł.
 
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #41  Wysłany: 2010-08-21, 14:58  


lukaszandrzejewski napisał/a:
Najważniejsze, żebyś teraz jakoś się w sobie, na ile to możliwe, uspokoił - wtedy wszystkie badania i to czekanie znosi się znacznie lepiej.


to nie takie proste,jeden dzień mam wesoły ,pełen nadziei i że będzie wszytko ok , a następny że niech sie dzieje co chce :-( 3 lata papierosów nie palilem a tera sobie pozwalam zapalic 1 czy 2, za chwile tego żałuje i tak w kólko :fucc:
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #42  Wysłany: 2010-09-17, 19:34  


Witam po długiej przerwie.

Dziś byłem na badaniu TK jamy brzusznej i miednicy (badanie szybkie i bezbolesne a myślałem że będzie gorsze) :)

W poniedziałek idę z odebranymi wynikami na konsultację do onkologa.

Bardzo proszę o interpretację odebranych wyników bo ja sie za bardzo na tym nie znam niestety.

Oto wyniki badania TK:

Badanie TK jamy brzusznej i miednicy małej przeprowadzono w technice spiralnej po doustnym podaniu 40 ml środka kontrastowego oraz przed i po dożylnym podaniu 110 ml środka kontrastowego Omnipaque 350, wielokrotne, wraz z wtórnymi rekonstrukcjami. Grubość warstw 2,5 i 5 mm.
Dane ze skierowania: Ca testis dex. post operationem.


Uwidoczniony fragment miąższu płucnego bez zmian ogniskowych.
Wątroba powiększona - w wymiarze ap do 20 cm.
Miąższ wątroby w całości o znacznie obniżonej gęstości.
W jej obrębie zmian ogniskowych nie uwidoczniono.
Drogi żółciowe śród- i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone.
Pęcherzyk żółciowy prawidłowej wielkości, bez widocznych w TK złogów.
Śledziona prawidłowej wielkości, homogenna.
Trzustka prawidłowej wielkości, o równych obrysach, jednorodna.
Kształt, wielkość położenie nadnerczy prawidłowe.
Nerki prawidłowej wielkości, o równych obrysach, bez zmian ogniskowych.
Funkcja obu nerek zachowana.
Aorta prawidłowo zakontrastowana.
Węzły chłonne śród- i pozaotrzewnowe są niepowiększone.


Gruczoł krokowy i pęcherzyki nasienne zmian nie wykazują.
Pęcherz moczowy prawidłowej wielkości o niezmienionych ścianach.
Doły kulszowo - odbytnicze wolne.
W okolicy łonowej po stronie prawej zmiany bliznowate w obrębie tkanek miękkich.
W sąsiedztwie naczyń biodrowych wewnętrznych po stronie prawej pojedynczy węzeł chłonny o wymiarach około 10x6 mm.
Obustronnie w pachwinach widoczne są niepowiększone węzy chłonne wielkości do 7 mm.
W obrębie widocznych elementów kostnych nie stwierdza się zmian.
Zmiany degeneracyjne krążka międzykręgowego na poziomie L5-S1.


Wnioski:
Cechy uszkodzenia miąższu wątroby.
Drobne węzły chłonne w obrębie pachwin.
Pojedynczy powiększony węzłem chłonny w sąsiedztwie prawej tętnicy biodrowej wewnętrznej.

Bardzo proszę o interpretacje tych wyników i z góry dziękuje. Pozdrawiam.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
arek 


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 54
Skąd: dolny_śląsk
Pomógł: 5 razy

 #43  Wysłany: 2010-11-17, 19:50  


Łukaszu, jak znajdziesz chwilę, to pisz co tam u Ciebie... Jak dalej potoczyły się Twoje losy. Pozdrawiam!
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #44  Wysłany: 2010-12-23, 22:33  


Witam ,dawno tu nie zaglądałem.
Moje losy się tocza tak jak przed operacja, czyli wir życia codziennego,praca-dom,dom-praca.
Po ostatnich badaniach markerów, było to pare miesiecy temu,markery w normie, onkolog powiedzial mi ze mam sie zglosic na poczatku nowego roku na kolejne badania i obserwacje,czyli juz za pare tygodni.
Znow nerwowka bedzie :/
Jako ze na badaniach TK jamy brzusznej wyszło mi ze mam uszkodzona wątrobe to wyczytalem na necie ze w regeneracji wątroby pomaga niejaki ostropest plamisty więc jem te ziarenka.
Przeczytałem tez ze na zwalczanie raka są tez dobre pestki moreli poniewaz zawieraja amigdaline, nie wiem czy to pomaga [za to ja wiem - dop. Richelieu]
ale jem po 2 pestki na dzien.
Nadzieje trzeba miec zawsze :)

To chyba tyle narazie , pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwałosci i pokonania tego "gada".

A że jest okres przedswiateczny to życze wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT i mnóstwo prezentów pod choinką !:) trzymajcie sie cieplutko :)

[ Dodano: 2010-12-24, 10:11 ]
Richelieu napisał/a:
Przeczytałem tez ze na zwalczanie raka są tez dobre pestki moreli poniewaz zawieraja amigdaline, nie wiem czy to pomaga [za to ja wiem - dop. Richelieu]



Nie strasz mnie tylko że amigdalina bardziej szkodzi niż pomaga, :shock:
zaraz to chyba wyrzuce do kosza te pestki ,nie no załamka,a ja to jem 2 miesiace juz :-(
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
ukasz8trzy 


Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 32

 #45  Wysłany: 2011-01-13, 15:12  


Witam ponownie.
Mam takie pytanie:
co ile i jakie badania powinno sie wykonywac kiedy pacjent jest pod obserwacja onkologa? Wiem ze markery i TK ale nie wiem w jakim czasie.
Dziś wykonałem sobie również we wlasnym zakresie seminogram(nie mialem okazji wczesniej a to tez musze wiedziec),czekam na wyniki.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Trzymajcie sie mocno.
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=l-x-t6RGqLc
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group