1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz wątroby?
Autor Wiadomość
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #1  Wysłany: 2012-03-10, 20:29  Guz wątroby?


Witam wszystkich serdecznie,
to mój pierwszy post na tutejszym forum, proszę o wyrozumiałość.

Do rzeczy, przed miesiącem mojej mamie wykonano badanie ultrasonograficzne zlecone w poradni WZW.
Oto wynik badania:

USG JAMY BRZUSZNEJ
Wątroba niepowiększona, normoechogenna, poniżej wnęki wątroby stycznie do pęcherzyka żółciowego dość dobrze odgraniczony praktycznie izoechogenny obszar o wym. ok. 41x23x33mm (w bad. PD/CD przepływy podobne jak w okolicznym miąższu) - obraz usg może odpowiadać wysepce niejednorodnie stłuszczonego miąższu, ew. gruczolakowi, wskazane badanie kontrolne w skróconym interwale czasowym, ew. badanie TK jamy brzusznej.
Pęcherzyk żółciowy niepowiększony, o niepogrubiałych ścianach, zawiera pojedyncze bardzo drobne złogi o średnicy do 3mm.
Drogi żółciowe nieposzerzone. przy lewym płacie wątroby dwa owalne węzły chłonne o średnicy do 14mm.
Trzustka, śledziona niepowiększone, bez zmian ogniskowych. Nerki bez cech zastoju i złogów. Położenie i wielkość nerek w normie. Pecherz moczowy miernie wypełniony. Zachyłki jamy otrzewnej wolne. Aorta brzzuszna niepowiększona. Węzły chłonne zaotrzewnowe niepowiekszone.

Mama z wynikiem udała się do lekarza w poradni WZW, który skierował ją na oddział na badanie TK. Wyniku jeszcze nie posiadam, ale z tego co wiem po badaniu poproszono o konsultacje onkologiczną.

Wiem, że te informacje, które podałem mogą i pewnie są skąpe.
Wydaje mi się, że są niepokojące (zwłaszcza te węzły przy wątrobie).
Mama czuje się dość dobrze, nie schudła, nie ma gorączki, ma apetyt, brak biegunek. Miała tylko w przeciągu ostatniego miesiąca takie krótkie, jednodniowe epizody z bólem/skurczem właśnie w okolicach wątroby.
Proszę o wasze opinie.
Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-03-10, 20:39  


Mama ma WZW, że to Poradnia WZW skierowała ją na badanie?

Bardzo dobrze, że zlecono TK - powinno dać więcej informacji, bo po samym USG nie stwierdzimy wiele.
Węzły są poniżej 15 mm, więc jednoznacznie niepokojące onkologicznie nie są, natomiast nie jest to też typowa ich wielkość.

Czy i kiedy był sprawdzany poziom bilirubiny, AspAT i AlAT?
_________________
 
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #3  Wysłany: 2012-03-10, 21:07  


Tak oboje z Mamą mamy WZW i jesteśmy pod opieką poradni. Czyli ryzyko jest większe.
Mama zgodnie z zaleceniami jest kontrolowana co pół roku odnośnie ilości HBV DNA i całej reszty z tym związanej.
Z tego co wiem ostatnie (czyli najpóźniej z przed pół roku) wyniki były bardzo dobre, mała ilość wirusa (mimo braku leczenia) oraz próby wątrobowe w normie.
Ostatnie USG przed tym o którym pisałem wcześniej było dość dawno, jak dobrze sobie przypominam ok. 2 lata temu. :uuu:

[ Dodano: 2012-03-11, 17:49 ]
Wieści nie są dobre :-( lekarze podejrzewają, że ta zmiana przy/na wątrobie to przerzut. Na razie nie są wstanie określić z jakiego miejsca (żołądek lub jelito). Markery bardzo podwyższone. W piątek będzie wykonywana gastroskopia. Za ileś tam kolonoskopia. Trąci mi to trochę zwlekaniem lekarzy.
Najdziwniejsze w tym wszystkim to, że mama dobrze się czuje. Nie ma kłopotów ani z żołądkiem, ani z jelitami. Wydaje mi się, że miała zaparcia.

Jestem z lubuskiego, proszę Was o namiary do jakiś konkretnych specjalistów.
Gdzie się udać, co robić?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-03-11, 18:03  


j_k_82 napisał/a:
Markery bardzo podwyższone.

Jakie markery?

Macie wynik TK jamy brzusznej?
_________________
 
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #5  Wysłany: 2012-03-11, 18:36  


Dziś wróciłem z zagranicznej delegacji. To co wiem to wiadomości od mojej siostry. Nie wiem dokładnie jakie markery, pewnie wszystkie w tym przypadku niezbędne (któryś o wartości koło 200).
Pytałem o wynik TK, ale mama go jeszcze nie otrzymała. Mama jeszcze o niczym nie wie, tak zalecili lekarze. Od środy będę na tym samym oddziale co mama na badaniach, dowiem się więcej.
Chcemy szybko zacząć działać.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-03-11, 18:38  


j_k_82 napisał/a:
Nie wiem dokładnie jakie markery, pewnie wszystkie w tym przypadku niezbędne (któryś o wartości koło 200).

To dość oględnie powiedziane :) zwłaszcza, że nie markerów w 100% diagnostycznych. Czyli czasem ich wynik ponad normę nie musi oznaczać nowotworu, jak i wynik w normie nie oznacza, że nowotworu nie ma.

Jeśli będziesz w posiadaniu wyniku TK i pozostałych badań, jakie były wykonane, będziemy wdzięczni za przytoczenie ich tutaj.
_________________
 
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #7  Wysłany: 2012-03-18, 21:43  


Witam wszystkich po dłuższej przerwie, Mama jest w domu oto wypis ze szpitala.
Proszę poradzicie co robić dalej??? Dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi.

ROZPOZNANIE
Zakażenie HB V.
Guz wątroby- podejrzenie HCC.

BADANIA LABORATORYJNE:
HBV-DNA poziom wiremii z 20.09.2010- 125 IU/ml
HBV-DNA poziom wiremii z 07.03.2012 - badanie w toku
CEA - 16 ag/ml
AFP - 4,6ng/ml
CA19-9 - 280,4 U/ml
CA125 - 5 U/ml
HbsAg - dodatni HbeAg- ujemny
Przeciwciała anty HBc total - dodatni
Przeciwciała anty HCV - ujemny

Morfologia:
Ht - 42,2%
Hb - 14 g%
E- 4,99 M/ul
L- 5,34 K/ul
Płytki krwi: 257 K/ul

Transaminazy:
GOT - 24 IU/L
GPT- 22 IU/L
GGTP - 75 IU/L
Fosfataza alkaliczna - 96 U/L

Cukier 95 mg%
wskaźnik protrombinowy 108,1% INR-1.01
Bilirubina całkowita - 0,51 mg/d 1
Azot mocznika - 10 mg%
Kreatynina - 0,54 mg%
Sód - 144 mmol/1
Potas - 4 mmol/1
Analiza moczu : bez zmian patologicznych

2012-03-08 KT jamy brzusznej i miednicy mniejszej wielofazowe:
Linijne zmiany bliznowate w seg. 5 prawego płuca.
W przywnękowej części seg. 5 i 4 wątroby strefa hypodensyjna słabo różnicująca się z otaczającym miąższem wątroby, o zatartych obrysach, ulegająca brzeżnemu wzmocnieniu kontrastowemu w fazie tętniczej badania i hypodensyjna w fazie wrotnej badania. Zmiana o wym. dwubocznym - 27mm i ap -43mm. Obraz KT budzi podejrzenie HCC.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez złogów.
W rozwidleniu pnia trzewnego powiększone węzły chłonne w okołoaortalnej przestrzeni zaotrzewnowej.
Trzustka, śledziona zmian nie wykazują. Drobna śledziona dodatkowa o śr. 7mm w styczności z górnym biegunem narządu właściwego. Ampularny typ miedniczek nerkowych. Nerki bez cech zastoju i złogów, o prawidłowej czynności wydzielniczej. Nadnercza niepogrubiałe. Struktury kostne bez cech destrukcji.

2012-03-13 RTG kl.piersiowej:
Pola płucne zmian ogniskowych nie wykazują. Sylwetka serca rtg niepowiększona. Przepona wolna.

2012-03-14 USG brzucha i przestrzeni zaotrzewnowej:
Zmiana w wątrobie opisywana w badaniu TK, widoczna w badaniu USG (na niewielkim wdechu) przez międzyżebrza przywnękowo w styczności z pęcherzykiem żółciowym jako słabo odgraniczona niejednorodnej, obniżonej echogeniczności zmiana o przekroju ok. 46mm, na głębokości ok. 5cm. Pęcherzyk żółciowy ze złogami.

2012-03-16 Gastroskopia:
Przełyk, wpust bez zmian. Żołądek bez zmian ogniskowych. Odźwiernik kształtny. Opuszka i część pozaopuszkowa dwunastnicy bez zmian.

2012-03-13 Kolonoskopia:
Endoskop wprowadzono do kątnicy włącznie, uwidoczniono dno kątnicy, ujście wyrostka robaczkowego oraz fałd zastawki krętniczo-kątniczej, bańkę odbytnicy obejrzano także w inwersji, oczyszczenie jelita słabe (miejscami zalegający stolec), uwidoczniona błona śluzowa jelita lśniąca, gładka z prawidłowym rysunkiem naczyniowym, zmian ogniskowych nie znaleziono, w kanale odbytu widoczne żylaki, per rectum - żylaki odbytu III stopnia, napięcie zwieracza prawidłowe dgn. żylaki odbytu.

EPIKRYZA:
Pacjentka lat 60 z wieloletnim wywiadem nosicielstwa antygenu Hbs, biochemicznie i klinicznie bez odchyleń przyjęta do Oddziału Zakaźnego celem diagnostyki, z powodu wykrytej w USG zmiany ogniskowej wątroby.
Na podstawie obrazu KT - podejrzenie HCC.
Pacjentka konsultowana onkologicznie- zalecono uzyskanie rozpoznania histopatologicznego. W ocenie radiologa niemożliwe jest wykonanie celowanej biopsji wątroby ze względu na lokalizację zmiany.
Płytę z wynikiem KT oraz dokumentację medyczną przesłano do Oddziału Hepatologii i Transplantacji Wątroby SPWSZ w Szczecinie, celem omówienia na zebraniu interdyscyplinarnym.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #8  Wysłany: 2012-03-18, 22:56  


j_k_82 napisał/a:
Proszę poradzicie co robić dalej?

Bezwzględnie szukać ośrodka, który podejmie się wykonania biopsji.
Bez tego podjęcie leczenia onkologicznego jest niemożliwe.

j_k_82 napisał/a:
lekarze podejrzewają, że ta zmiana przy/na wątrobie to przerzut

Nie dziwię się. Przyczyną zapewne jest stężenie AFP, które jest dość czułym markerem HCC (raka wątrobowokomórkowego). Tu AFP mamy w granicach normy, co stawia pod znakiem zapytania kwestię podejrzenia HCC (jednak całkowicie HCC nie wyklucza).

W związku z powyższym szukano ogniska pierwotnego w innych narządach - w sytuacji gdy go nie znaleziono biopsja zmiany w wątrobie jest konieczna.

Jeśli to HCC - to warto byłoby się zastanowić nad rozważeniem możliwości wykonania przeszczepu wątroby.

Polecam lekturę:

Rak wątrobowokomórkowy - epidemiologia i leczenie
Piotr Małkowski, Marek Pacholczyk, Beata Łągiewska, Leszek Adadyński,
Dariusz Wasiak, Artur Kwiatkowski, Andrzej Chmura, Jarosław Czerwiński


PRZEGL EPIDEMIOL 2006; 60: 731-740


pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #9  Wysłany: 2012-04-14, 13:34  


Witam,
powiedźcie mi proszę, bo zaczynam się lekko denerwować czy diagnostyka nowotworów musi trwać tak długo? Mama dostała skierowanie do Szczecina, zrobili jej tam rezonans i wypisali do domu, na wyniki rezonansu miała poczekać. W dniu wypisu 13.04.2012, gdy już wróciliśmy do domu zadzwoniła pani doktor i powiedziała, że mają już opis rezonansu i mama ma się zgłosić ponownie na badanie tomografem na 03.05.2012 (wydaje mi się, że to trochę długo). Dzwoniłem do pani doktor i powiedziała, że badanie rezonansem dało niepokojące wyniki, podejrzenie nowotwór dróg żółciowych (wewnątrz wątroby). Denerwuje mnie to oczekiwanie, co robić? Czas działa na niekorzyść, dlaczego lekarze tak zwlekają?
 
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #10  Wysłany: 2012-05-11, 08:54  


Witam po dłuższej przerwie, diagnostyka w Polsce trwa. Wieści nie są dobre, okazało się, że guz u Mamy wywodzi się z przewodów żółciowych (CCC, Cholangiocarcinoma), wskazują na to wyniki MRI oraz kolejnego CT. Mamie zrobiono biopsję, opis histopatologiczny będzie dostępny w przyszłym tygodniu. Guz o średnicy 45mm okazuje się nieoperacyjny, ponieważ znajduje się w sąsiedztwie naczyń krwionośnych.
Proszę o odpowiedź na następujące pytania:
- Jakiego leczenia możemy się spodziewać?
- Jeśli paliatywnego za pomocą chemioterapii to jakie schematy wchodzą w grę?
- Czy istnieją jakieś alternatywne schematy/metody chemioterapii?
- Gdzie znaleźć dobrego onkologa zajmującego się tego typu nowotworem, kogo polecacie (woj. lubuskie)?
- Chcielibyśmy również zasięgnąć opinii innych ośrodków niż ten szczeciński w którym Mama była diagnozowana, proszę o kontakt, namiar, adres?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Jarek
 
Ruki_ 


Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #11  Wysłany: 2012-05-11, 13:40  


Panie Jarku,

Doskonale rozumiem przez co Panstwo przechodzicie albowiem jestesmy w podobnej sytuacji: u tescia wykryto HCC w styczniu i od tego czasu przedzieramy sie przez matnie systemu w Polsce. PS. tez jestesmy ze Szczecina.

Na podstawie tych doswiadczen przede wszystkim moge Panu poradzic aby nie opierac sie na opinii jednego osrodka/lekarza. A to dlatego iz opinie te wydawane sa w kontekscie tego co dany lekarz/osrodek moze zaoferowac i jakie maja doswiadczenie w leczeniu takich przypadkow.

Np. nasz tato zostal zdyskwalifikowany z leczenia operacyjnego w Szczecinie, podczas gdy osrodek w Warszawie tego nie wykluczyl (aktualnie przeprowadzana jest dokladna diagnostyka w celu ewentualnej kwalifikacji do przeszczepu).

Pana frustracja uplywem czasu jest calkowicie uzasadniona - jedyny na to sposob wg. mnie to wziecie spraw w swoje rece na ile to mozliwe i nie czekanie na to jak pokieruje Wami system.

Wydaje mi sie, ze w Pana przypadku najlepsze byloby umowienie sie na wizyte prwatna u specjalisty z osrodka wiodacego w leczeniu podobnych przypadkow. Z moich doswiadczen polecam Klinike Chirurgii Ogolnej i transplantacyjnej watroby w Warszawie w szpitalu na Banacha: http://www.hepaclin.wum.e...il-dzialalnosci
np. do prof. Nyckowskiego Pawla (albo po prostu sprawdzic kto z pracownikow kliniki przyjmuje prywatnie i gdzie, lista jest na stronie)
Wydaja sie miec najwieksze doswiadczenie w leczeniu tego typu przypadkow.

Dobrze byloby tez poszperac w internecie i zobaczyc czy sa jeszcze jakies inne osrodki.

Niestety na temat samego CCC nie moge sie wypowiedziec, ale to co Panu radze to wyedukowac sie na ten temat samodzielnie - w internecie mozna znalezc mnostwo materialow na te tematy, przydatne sa zwlaszcza wytczne leczenia (guidelines). Niestety wiekszosc z nich po angielsku.

Pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2012-05-11, 14:12  


Operacyjność została całkowicie wykluczona?
Podobnie jak Ruki_ doradzałabym konsultację pod kątem zabiegu chirurgicznego w innych ośrodkach, ponieważ w tym wypadku jest to największa szansa dla pacjenta.

W przypadku nieoperacyjności wskazanym schematem chemioterapii byłaby cisplatyna (25 mg/m2 i.v) z gemcytabiną (1000mg/m2 i.v) w dniu 1 i 8 co 21 dni, jednak warunkiem jest dobry stan sprawności ogólnej pacjenta i brak innych p/wskazań do rozpoczęcia tego typu leczenia.
Ewent. gemcytabina w monoterapii, jednak wyniki badań wskazują na lepsze wyniki u chorych leczonych schematem dwulekowym.
_________________
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #13  Wysłany: 2012-05-11, 16:14  


ja również polecam Klinike Chirurgii Ogolnej i transplantacyjnej watroby w Warszawie w szpitalu na Banacha, 225991567 prosze to nr do rejestracji za wizyta czeka sie około 2-3 tygodni, polecam doktora Bartosza Cieślaka on właśnie współpracuję z profesorem Nyckowskim i napewno jak sie udasz do niego zabierzesz wszystkie badania nie wtstarcza opisy ważne są płyty!!! oni to ogłądają zawsze w środę i podejmną decyzję także udaj się do nich jak najszybciej.
 
vioom 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 1286
Pomógł: 1048 razy

 #14  Wysłany: 2012-05-12, 16:52  


j_k_82 napisał/a:
Wieści nie są dobre, okazało się, że guz u Mamy wywodzi się z przewodów żółciowych (CCC, Cholangiocarcinoma), wskazują na to wyniki MRI oraz kolejnego CT. Mamie zrobiono biopsję, opis histopatologiczny będzie dostępny w przyszłym tygodniu.

Pamiętaj, że jeżeli takie informacje się potwierdzą bo będzie to jednoznaczna dyskwalifikacja z ewentualnego przeszczepu wątroby.
Ruki_ napisał/a:
w internecie mozna znalezc mnostwo materialow na te tematy, przydatne sa zwlaszcza wytczne leczenia (guidelines). Niestety wiekszosc z nich po angielsku.

Właśnie! Niestety to dobre słowo i szczególnie ważne w odniesieniu do większości polskich lekarzy, którzy nie posługują się językiem angielskim. A nieczytanie anglojęzycznych "guidelines" to najlepsza droga do drastycznego zmniejszenia szans pacjentów.
_________________
www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
 
j_k_82 


Dołączył: 09 Mar 2012
Posty: 14

 #15  Wysłany: 2012-06-05, 13:04  


Witam, onkolog zaproponował mamie chemioterapię za pomocą 5-FU. Czy to prawidłowe postępowanie? Mama w bardzo dobrym stanie ogólnym. Pozdrawiam

[ Dodano: 2012-06-05, 13:08 ]
Dodam, bo widzę że tej informacji jeszcze nie podałem nowotwór to cholangiocarcinoma. Histologicznie: adenocarcinoma G2. Mam nadzieje, że nie namieszałem, bo piszę z pamięci.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group