tak,też tam był płyn,nawet po operacji mówili,że usunęli cały płyn.ja nawet nie myślałam o najgorszym
o tm,że to rakowe! tylko dla mnie najgorsze było to,że mówili,że zabieg potrwa do godziny,a było prawie trzy!myślałam wtedy, że już tego nie wytrzymam.blizna tez goiła się dobrze,ale ten telefon po dwóch tygodniach nas zszokował.ale jesteśmy już rok po tej traumie, teraz mąż ma pod koniec października badania kontrole.
także u Was może być całkiem inaczej.i niekoniecznie to najgorsze.pozdrawiam