1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz jelita
Autor Wiadomość
paulag24 


Dołączyła: 01 Mar 2012
Posty: 166
Pomogła: 4 razy

 #1  Wysłany: 2014-05-10, 11:05  Guz jelita


Wczoraj po kolonoskopii dowiedzialam się że mój ojciec 59 l ma guza wstepnicy( przeweżający jelito grube uniemożliwiający dalsze wprowadzenie kolonoskopu, wrzodziejący)
Nie umiem się pozbierac ryczę jak najęta wogole nie jestem dla niego wsparciem to on mnie pociesza a ja powinnam jego....
Nic nie jest napisane o wymiarach guza....wycinek zostal pobrany do badania.
w jakis sposob bylam na to przygotowana psychicznie
jego ojciec zmarl na r jelita grubego, siostra jego tez miala raka jelita grubego a teraz on....
Moj kochany tatuś, mam 30 lat a nie potrafie sie opanować, placze cala noc, nie potrafie byc dla niego wsparciem i dla mamy....tak strasznie to przezywam z żalu i bólu nie potrafie spojrzec mu w oczy...
jakie beda dalsze kroki badania jestem zbyt oszolomiona by o tym myslec,
tata jest taki pelen życia ma tyle planów przezd sobą.....
nie mogę o tym myśleć, zasrany rak....
Wyniki hist pat będą za dwa tygodnie, czy to że guz ten jest wrzodziejący gorzej rokuje?
Blagam was odpowiedzcie, dlaczego podczas kolonoskopii lekarz nei napisal wymiaru tego guza?

druga sprawa, chce sie udac do przychodni genetycznej w CO aby zbadac czy ja tez zachoruje na raka jelita,czy potrzebne jest skierowanie?a jesli tak to czy od lekarza rodzinneg wystarczy?

serce mi pęka z żalu i bólu, jak to ogarnąc?to jest ponad moje sily
_________________
PaulaG24
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #2  Wysłany: 2014-05-10, 14:55  


Witaj Paula,

u Twojego taty póki co (i oby nie) nie stwierdzono raka, tylko - jak sama napisałaś - wrzodziejący guz wstępnicy, za wcześnie moim zdaniem na rozpaczanie, trzeba cierpliwie czekać na wyniki hist-pat.

Wymiary guza nie zostały opisane, ponieważ lekarz nie był w stanie go całego "obejrzeć" w związku z niemożnością odpowiednio głębokiego wprowadzenia kolonoskopu.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2014-05-10, 15:14  


Jeśli będziesz potrzebowała pomocy merytorycznej - załóż wątek w odpowiednim dziale.
_________________
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #4  Wysłany: 2014-05-10, 18:15  


paulag24 napisał/a:
druga sprawa, chce sie udac do przychodni genetycznej w CO aby zbadac czy ja tez zachoruje na raka jelita,czy potrzebne jest skierowanie?a jesli tak to czy od lekarza rodzinneg wystarczy?


Poczekaj na wynik hist.-pat.
Później dopiero działajcie. Najlepiej jeżeli w pierwszej kolejności zbadają, czy ojciec ma zmutowany gen odpowiedzialny za raka jelita, a dopiero genetycy zadecydują o badaniu rodziny.

O skierowanie musisz zapytac u źródła, bo są różne procedury. Jeżeli ojciec będzie miał kartotekę w CO, to skierowania nie potrzeba.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group