[ania29007]

Witajcie!
Poszukuję pomocy dla mamy, u której zdiagnozowano gruczolakoraka o niejasnym punkcie wyjścia. Zaczęło się od płynu w płucach, którego lekarze usunęli etapami ok. 13l, następnie, biopsje(badanie płynu), bronchoskopię i videotorakoskopię oraz drenaż. Wyniki badań po wypisie ze szpitala załączam poniżej. Na końcu otrzymaliśmy wyniki badania histopatologicznego, które oprócz tajemniczych symboli zawierają informację, że pierwotne ognisko choroby może znajdować się w przewodzie pokarmowym.
Czujemy się zagubieni w tej sytuacji, bo to pierwszy przypadek raka w naszej rodzinie. Mama w tym tygodniu umówiona na konsultację z onkologiem. My chcemy dociec gdzie jest źródło choroby, aby zwiększyć skuteczność. Proszę o pomoc od czego zacząć i co włąśćiwie mówią badania. Jaki rodzaj leczenia brać pod uwagę? Dodam, że mama ma również niedoczynność tarczycy i zażywa euthyrox a także zdarzały się problemy z nerkami. Wcześniej przed diagnozą woda w organizmie zatrzymywała się po dużym wysiłku fizycznym.
Piszę co wiem, każda informacja daje światło.
Proszę o pomoc oraz wszelkie informacje od tych którzy mają podobne doświadczenia.
Pozdrawiam serdecznie