1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Gruczolak wielopostaciowy
Autor Wiadomość
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2012-04-20, 08:35  Gruczolak wielopostaciowy


Najpierw się przywitam! Pierwszy post, więc wypadałoby jakoś specjalnie :)

Mam 25 lat, samochód, dom, i narzeczoną. Brakuje jeszcze ślubu i małych berbeciów, ale myślę, że to kwestia czasu. ;)

Chciałem się podzielić pewnymi refleksjami, jak i również poszukać rady.
Mój przypadek dał o sobie znać ponad pół roku temu. Zaczęło się od zgrubienia pod żuchwą.

W tym samym czasie miałem wyrzynający się ząb mądrości i w efekcie lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że to tylko powiększony węzeł od stanu zapalnego.
Zbagatelizowałem sprawę i tak przez kilka miesięcy czekałem z przypadkiem.
Nie wiedzieć czemu zacząłem odnosić wrażenie, że zgrubienie się powiększyło (a może to moja wyobraźna?) koniec końców poszedłem do dentysty i postanowałem pozbyć się zęba.
Okazało się, że ósemka rosła krzywo. Chirurg stwierdził, że nie wie czy to co mam powiększone to węzeł, więc lepiej abym udał się do lekarza po miesiącu od ekstrakcji.

Zrobiłem, jak kazano i lekarz pierwszego kontaktu podszedł bardzo sceptycznie do mnie. Badanie krwii i tyle. Po badaniu nic nie wyszło i uznał, że może w takim razie antybiotyk. Brałem antybiotyk przez 7 dni, ale efektu nie było widać.
Trochę poirytowany poszedłem znowu do lekarza i zacząłem się mocno skarżyć, że powiększenie mi mocno przeszkadza i muszę coś z tym zrobić. W ostateczności otrzymałem skierowanie do szpitala.

W samym szpitalu zajęto się mną szybko i sprawnie. Po USG, miałem biopsję i właściwie teraz czekam na zabieg usunięcia "odkrycia" czyli Gruczolaka Wielopostaciowego (czy tam mieszanego, jak jest ew. nazywany).

Na tym etapie chciałem się dowiedzieć od bardziej doświadczonych, czy ten typ nowotworu to pikuś, czy może jednak muszę się przygotować na pewne zmiany? Mój lekarz prowadzący narazie mówi wszystko pozytywnie, choć nie ukrywa, że zabieg wiąże się z ryzykiem uszkodzenia nerwu.

Czy w przyszłości będę już zmuszony regularnie robić badania i żyć z lekką obawą, że paskud wróci?

Pozdrawiam
Pozytywnie nastawiony 25 latek :)
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #2  Wysłany: 2012-04-20, 09:00  


Witaj. Myślę, że już wyguglałeś podstawowe informacje o swoim gruczolaku. Z Twojego opisu wynika, że wcześnie został wykryty, co w połączeniu z prawidłową resekcją powinno spowodować, iż niedługo zapomnisz o sprawie.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2012-04-20, 12:56  


Czyli tak, jak przypuszczałem, że nie jest to nic złego. :)
Jak będę po operacji to pewnie napiszę coś tutaj i potwierdzę, że nie ma się czego obawiać - dla tych którym coś podobnego niestety się przytrafi.

P.s. Mam tylko nadzieję, że mój nerw twarzowy nie zostanie mocno uszkodzony. Tak lubię się uśmiechać. :mrgreen:
 
lewmarek 


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 152
Pomógł: 11 razy

 #4  Wysłany: 2012-04-20, 14:27  


Wlodi napisał/a:
Czyli tak, jak przypuszczałem, że nie jest to nic złego. :)


Tak super idealnie to jednak też nie jest. Jestem po operacji Gruczolaka Wielopostaciowego prawie rok, jeśli chcesz przeczytaj mój wątek.

Wlodi napisał/a:
Czy w przyszłości będę już zmuszony regularnie robić badania i żyć z lekką obawą, że paskud wróci?


Na oba pytania odpowiedź brzmi: TAK.

- Badania kontrolne co pół roku do drugiego roku po operacji, w okresie 2-5 lat po zabiegu badanie rak do roku, po 5 latach od operacji badania kontrolne można sobie darować, prawdopodobieństwo wznowy po 5 latach jest stosunkowo małe, co nie znaczy że zerowe.

Badanie kontrolne to USG ślinianek i obszarów pobliskich.

- Paskud może wrócić i zdarza się, że wraca nawet kilkanaście lat po operacji. W przypadku wycięcia całej/fragmentu ślinianki prawdopodobieństwo wynosi około 10%, w przypadku wyłuszczenia guza nawet 50% (ale nie przejmuj się, obecnie chyba nie ma już chirurga, który wyłuszcza coś takiego)

Wlodi napisał/a:
czy ten typ nowotworu to pikuś?

Zależy z której strony patrzeć. Nie daje przerzutów i generalnie rokowanie po czymś takim jest bardzo dobre, ale musisz mieć świadomość badań (jak pisałem powyżej) no i tego, że może wrócić. A jak wróci to lepiej jest go wyciąć od razu małego, stąd częste kontrole.

O ryzyku uszkodzenia nerwu już wiesz.

Poza tym, zdarza się (bardzo rzadko), że długo ,,trzymany" GW przeistacza się w pełnoprawnego raka. Ale to są rzadkie sytuacje, prawdopodobieństwo czegoś takiego rośnie ,,z wiekiem" guza.

Wlodi napisał/a:
czy może jednak muszę się przygotować na pewne zmiany

Pomijając pobyt w szpitalu i kilka typowych niedogodności jak po każdej operacji, nie powinieneś się spodziewać niczego. Osobiście po roku nie odczywam żadnych zmian, poza lekką bruzdą przy uchu no i brakiem czucia niektórych fragmentów.

Jeśli masz jakieś pytania, wal śmiało.
 
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2012-04-20, 15:23  


Witam!

Dziekuję Tobie za tak dokładna odpowiedź. Dzieki temu mam sporo informacji. :)
Natomiast przyznam się, że lekarz nie wiele mi mówi o samym pobycie w szpitalu i, jak później długo będę dochodził do siebie.

Z tego co zrozumiałem miałeś gruczolaka w śliniance przy uchu. Mój zaszył sie pod rzuchwą. Jak długo byłeś w szpitalu i później, jak długo towarzyszy ból?

Nie wiem czy np. będę tydzień w szpitalu a później np tydzień zwolnienia (łącznie 2 tygodnie). Tak przypuszczam. A, że moja praca wymaga bym był aktywny prawie ciągle to niestety zależy mi na szybkim powrocie do działania.
Co mógłbyś mi powiedzieć w tej kwestii?


Dziekuję szczerze za pomoc ! :)

Pozdrawiam
 
lewmarek 


Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 152
Pomógł: 11 razy

 #6  Wysłany: 2012-04-20, 15:50  


Wlodi napisał/a:
Jak długo byłeś w szpitalu i później

Zabieg dzień po przyjęciu do szpitala, wypisali mnie do domu chyba cztery dni po zabiegu
Wlodi napisał/a:
jak długo towarzyszy ból?

Po operacji na środkach przeciwbólowych, więc tego bólu nie było w ogóle, potem (po przyjściu do domu) przez kilka dni minimalny ból, ale znośny.
Wlodi napisał/a:
a później np tydzień zwolnienia

Ja miałem dwa tygodnie zwolnienia na przykład.
 
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #7  Wysłany: 2012-05-02, 09:52  


To jestem po operacji. Nie uszkodzono mi żadnego nerwu a niestety prawdopodobieństwo wzrosło gdyż okazało się, że patologia rozrosła się do góry i zajęła większy obszar niż lekarz się spodziewał.

Koniec końców czuję się dobrze, jestem prawie tydzień po zabiegu. Trochę boli, ale tylko trochę (głównie przy jedzeniu). Czekam jeszcze na wynik histopatologii.

Natomiast w opisie zabiegu mam napisane "Wyłuszczenie Ślinianki". Rozumiem, że jest różnica między wyłuszczeniem ślinianki a wyłuszczeniem guza?
 
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #8  Wysłany: 2012-05-25, 12:51  


Na koniec, wynik badania histopatologicznego.

Adenoma pleomorphicum. Lineae sectionis chrirgicae sine neoplasmate.
Structura histologica glandulae salivaris normalis.

Z tego co rozumiem, to gruczolak wielopostaciowy, i strutkury dookoła bez zmian. :)

Idę na rower cieszyć się życiem.

Pozdrawiam wszystkich ciepło :!: :)
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #9  Wysłany: 2012-05-26, 12:00  


Wlodi napisał/a:
Adenoma pleomorphicum. Lineae sectionis chrirgicae sine neoplasmate.
Structura histologica glandulae salivaris normalis.

Gruczolak wielopostaciowy. Linie cięcia chirurgicznego wolne od nacieku nowotworowego.
Struktura histologiczna gruczołu ślinowego normalna.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #10  Wysłany: 2012-06-29, 08:46  


I tak jeszcze wróciłem tutaj. Wczoraj zauważyłem przy ranie pooperacyjnej małą krostę ropną. Niby nic, ale zmartwiłem się, czy coś w środku się nie dzieje.
Od operacji ciągle mam twardą skórę i wydało mi się, jakby coś było nie tak.

Dlatego także dzisiaj wybrałem się prywatnie na USG.

Wynik:Stan po zabiegu operacyjnym lewej okolicy podżychwowej. Wzdłuż szwu widoczne odczyny wokół nerozpuszczonych nici chirurgicznych. Ogniska zmian nie przekraczają 3,5mm. Niewielki obrzęk tkanek w otoczeniu. Drobne węzły chłonne zmienione odczynowo. Stan po usunięciu ślinianki podżuchwowej.

Trochę się zmartwiłem. Minęły dwa miesiące i szwy ciągle się nie rozpuściły?
Może nie mam czym się martwić, czy może to sugerować coś niepokojącego?
Prosiłbym o sugestię.
Jutro najpewniej wybiorę się do szpitala.

Pozdrawiam :-D
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #11  Wysłany: 2012-06-29, 08:55  


Myślę, że jedynym powodem do niepokoju jest tylko odczyn zapalny. Prawidłowa higiena okolic rany i maści z antybiotykiem powinny załatwić sprawę. Myślę, że lekarz zapisze Ci coś, co pomoże załatwić problem stanu zapalnego.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Wlodi 


Dołączył: 20 Kwi 2012
Posty: 7

 #12  Wysłany: 2012-10-15, 08:28  


Po pół roku zaglądam tutaj.

Byłem w sobotę na USG i miejsce po śliniance jest czyste. Reszta węzłów i ślinianek jest wporządku. Niestety, jak to czasem bywa nie mam jeszcze końca zabawy. Pojawiły się guzy na tarczycy. Jest ich kilka, wielkość od 2 do 4 mm. Wcześniej nie były zauważone. Dziś idę do lekarza pierwszego kontaktu w celu otrzymania skierowania do endokrynologa. :uuu:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group