Witaj Benio.
Jak tylko znalazłam Twoj post nie mogłam sie oprzeć by Ci odpisać.Swojego czasu udzielałam sie troche na innym forum-prosalute.info.to forum było dla mnie nieocenione na poczatku mojej choroby.Od 3 lat choruje na raka nerki-jasnokomórkowego.Przestałam tam zagladać min.z powodu ,,zosi bluszcz,,od 2 lat biore nexavar,lek działa,i to właśnie napisałam na forum jako informacje dla osób ktore dopiero zaczynaja leczenie.po to by dac wiare i nadzieje,że nie koniecznie jest tak jak pisze producent(lek miał wydłużać życie o 3 miesiace).Otóż do dziś zastanawiam sie jaki cel miała wypowiedz tej pani sugerujaca podobnie jak Tobie że nie mam sie z czego cieszyć.I przypominajaca mi brutalna prawde ktora doskonale znam-że rak nerki jest nieuleczalny.Nie wiem tylko czy pani bluszcz wie że lek wprowadzono na rynek przed ukończeniem ostatniej fazy badań bo dawał rewelacyjne efekty.i czy pani bluszcz wie że ja i wielu znanych mi pacjentów zostało poinformowanych o tym że dane na ulotce o skuteczności leku zostane zmienione.
Bo dziś,po 2 latach swojego leczenia,kontaktach z pacjentami ktorzy biora nexavar nieprzerwanie od 4!!! lat mowie glośno i z cala odpowiedzialnościa że leki chemii niestandartowej przedłużaja życie o znacznie wiecej niż 3-mce.i TRZEBA GLOŚNO O TYM MÓWIĆ TAK BY DOSTEP DO TYCH LEKÓW MIAŁ KAŻDY POTRZEBUJACY!
I prosze pamietać że leczenie interferonem który jest zazwyczaj nieskuteczny blokuje dostep do ch.niestandartowej.
Wszystkim chorujacym i ich bliskim życze wiary,wytrwałości i siły w walce choroba.
A pania bluszcz prosze by zastanowiła sie czasem czemu ma służyć to co pisze.
_________________ carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum