1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Madzia70
2016-09-16, 17:41
co to jest wznwa miejscowa?
Autor Wiadomość
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #1  Wysłany: 2016-09-14, 19:28  co to jest wznwa miejscowa?


Chciałabym spytać, czy jeżeli pierwotny guz znajdował się np. w śródpiersiu prawym i wrastał w okolicy dolnej części klatki piersiowej, to czy w przypadku stwierdzenia wznowy po lewej stronie klatki piersiowej w górnej jej części jest to w świetle medycyny wznową miejscową?

Jak sama nazwa wskazuje, wydaje mi się że wznowa miejscowa to powstanie guza w poprzedniej lokalizacji/miejscu.

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #2  Wysłany: 2016-09-14, 20:11  


WZNOWA MIEJSCOWA. Odrost guza nowotworowego w miejscu jego pierwotnej lokalizacji lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #3  Wysłany: 2016-09-14, 20:14  


Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.

A czy w tym przykładzie który opisuję, można to nazwać wznową miejscową?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #4  Wysłany: 2016-09-14, 20:52  


Jeśli te guzy by sąsiadowały to (hipotetycznie) tak. Można założyć, że gdyby te zdjęcia tych guzów nałożyć w jednym obrazie, to mogą sąsiadować ze sobą.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #5  Wysłany: 2016-09-15, 07:45  


Biorąc pod uwagę to iż śródpiersie jest takim miejscem które ma dużą "powierzchnię", a guzy mogą mieć różną wielkość i były rozmieszczone w różnych miejscach nie jestem przekonana o tym czy w tym przypadku można mówić o tym że guzy te sąsiadowały ze sobą.

Czy chodzi tu o to że sąsiadują "granicą" między sobą? Bo jeśli teoretycznie np. mamy do czynienia z guzem zlokalizowanym w górnej części nogi, a wznowa pojawi się w nodze ale na samym dole, to w takiej sytuacji guzy nie sąsiadują ze sobą granicą. Dodatkowo są czasami guzy które mają postać "szypułkowatą" tzn. są "umocowane" w jednym miejscu i rosną tak jak owoc. Jak wtedy rozumieć lokalizację guza, czy chodzi o tę "szypułę" guza czy o lokalizację całego "owocu".

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #6  Wysłany: 2016-09-15, 20:40  


Millax,
Byłoby znacznie prościej, gdybyś zamieściła badanie TK wyjściowe i potem to mówiące o wznowie miejscowej - łącznie z datami ich wykonania i wynikiem histopatologicznym guza. Bo klatka piersiowa to nie noga, a śródpiersie to jeden twór - dla wygody i nieco żargonowo określa się go "śródpiersiem prawym i lewym" a zatem teoretycznie mogłoby być tak, jak pisze JustynaS1975:
JustynaS1975 napisał/a:
Jeśli te guzy by sąsiadowały to (hipotetycznie) tak.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #7  Wysłany: 2016-09-15, 20:47  


Niestety nie miałam robionego TK przed operacją. Decyzję podjęto na podstawie badań RTG które są w postaci kliszy ( leczenie odbyło się wiele lat temu).

Czyli tutaj nie chodzi o granicę guza? w sensie że wznowa w okolicy w której znajdował się poprzedni guz?

szkoda że nie mam tych zdjęć żeby je zamieścić.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #8  Wysłany: 2016-09-15, 20:51  


JustynaS1975 napisał/a:
WZNOWA MIEJSCOWA. Odrost guza nowotworowego w miejscu jego pierwotnej lokalizacji lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #9  Wysłany: 2016-09-15, 21:08  


Tak czytałam.

Problem polega na tym iż guz który był rozpoznany był umocowany tak jak owoc tzn. ze śródpiersia wyrastał na szypule i rósł do środka klatki piersiowej.

Nie wiem jak rozumieć to określenie (wznowa miejscowa) w takiej sytuacji. Wznowa nie pojawiła się w okolicy tej szypuły guza, ani też w bezpośrednim miejscu tego wcześniejszego guza.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #10  Wysłany: 2016-09-16, 16:38  


Millax,
Medycyna jest nauką ścisłą. Bez "twardych danych", tylko na podstawie artystycznych opowieści o tym, co ktoś, kiedyś zobaczył na rentgenie i jak to zinterpretował, żaden odpowiedzialny lekarz nie podejmie się dokładniejszej odpowiedzi na Twoje pytanie. Wszystko, co mogliśmy - już zostało napisane.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #11  Wysłany: 2016-09-16, 17:12  


Madzia70 napisał/a:
Millax,
Medycyna jest nauką ścisłą. Bez "twardych danych", tylko na podstawie artystycznych opowieści o tym, co ktoś, kiedyś zobaczył na rentgenie i jak to zinterpretował, żaden odpowiedzialny lekarz nie podejmie się dokładniejszej odpowiedzi na Twoje pytanie. Wszystko, co mogliśmy - już zostało napisane.


To nie są żadne artystyczne opowieści. No chyba że lekarza który sporządzał opis przebiegu operacji można nazwać artystą snującym sobie jakieś tam opowieści, oraz lekarzy sporządzających dokumentację medyczną.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #12  Wysłany: 2016-09-16, 17:22  


Cytat:
No chyba że lekarza który sporządzał opis przebiegu operacji można nazwać artystą.

Jeśli na opisie rtg napisał
Millax napisał/a:
guz umocowany tak jak owoc tzn. ze śródpiersia wyrasta na szypule i rośnie do środka klatki piersiowej.

To można.

Natomiast nikt z nas artystą nie jest, tu sami rzemieślnicy :cry: dlatego temat na ten moment uważam za zakończony. Jeśli uda Ci się zamieścić dokumentację - do rozmowy możemy wrócić.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Millax 


Dołączyła: 04 Wrz 2016
Posty: 25

 #13  Wysłany: 2016-09-16, 17:28  


Przepraszam ale skoro muszę pisać upoważnienia dla własnej rodziny czy mogą uzyskiwać dostęp do mojej dokumentacji medycznej, nie rozumiem dlaczego mam publikować moje dokumenty w internecie. Uważam że opisałam wszystko w logiczny sposób.

Czyli z naszej rozmowy wynika że nie ma żadnej definicji tego co to jest wznowa sąsiadująca.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i wyjaśnienia.

Pozdrawiam.
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #14  Wysłany: 2016-09-16, 17:41  


Millax napisał/a:
nie rozumiem dlaczego mam publikować moje dokumenty w internecie

Bo chcesz uzyskać merytoryczną odpowiedź w internecie, wyłącznie dlatego. To Ty jesteś zainteresowana uzyskaniem merytorycznej odpowiedzi, mam wrażenie? Bo my mamy co robić i bez przegryzania się przez to, co poeta miał na myśli. Nikt tu nie jest na etacie, wszyscy na wolontariacie i wybacz, ale utrudniasz odpowiedź jak możesz. Tylko że nikt z nas na tym nie straci, wyłącznie Ty. Jeśli chcesz dywagacji na temat tego, co być może - źle trafiłaś. Na tym Forum na pytania merytoryczne odpowiadamy wyłącznie merytorycznie.

Millax napisał/a:
Uważam że opisałam wszystko w logiczny sposób.

W logiczny, ale nie w merytoryczny. Wiadomo z Twojego opisu tyle, że guz był uszypułowany. Nie wiemy, jakiej długości szypuła i skąd dokładnie wychodziła. Jeśli wychodziła z górnej części śródpiersia i wznowa była w górnej części śródpiersia po drugiej stronie - była to wznowa miejscowa, zgodnie z uparcie przytaczanym
JustynaS1975 napisał/a:
WZNOWA MIEJSCOWA. Odrost guza nowotworowego w miejscu jego pierwotnej lokalizacji lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group